img
9
Kurier Galicyjski * 26 czerwca 16 lipca 2009
Zas³oniæ pychê
i znaleŸæ sobie kogoœ poza
³agodnego spojrzenia zado-
jest tylko ma³e lusterko. Na
„grzech” Micha³. – Zapragn¹-
wsi¹.
wolonego, sytego i zdrowego
Cz³onków sekty spoœród
œrodku sufitu – haczyk, na
³em chodziæ na dyskoteki,
Nie ma ¿adnego wesela,
dziecka.
innych wyró¿niaj¹ dziwne
którym jest wieszana lampa
spotykaæ siê z dziewczynami,
bia³ej sukni, welonu i obr¹-
Jeœli zaœ chodzi o szko³ê,
ubrania. „Nasze kaszkiety i
naftowa.
uprawiaæ seks. Coœ takiego
czek. Ma³¿eñstwo jest zawie-
to dzieci chodz¹ tam, jednak
chusty na g³owach kobiet –
Na ³ó¿ku starannie wy³o-
jest u nas srodze zakazane.
ucz¹ siê niechêtnie. Doroœli
to oznaka pokory,opo-
Mam 29 lat, gdybym pozosta³
rane w radzie wiejskiej. Tak
¿ono poduszki. Na pó³kach,
uwa¿aj¹, ¿e najwa¿niejsze
wiada Bogdan, który ma ju¿
w sekcie, mia³bym ju¿ rodzinê
powstaj¹ nowe rodziny. Osoby,
zawieszonych na œcianach,
jest, by umia³y czytaæ, pisaæ
swoje lata. – Ka¿dy cz³owiek
i z piêcioro dzieci. Natomiast
które wczoraj ledwie siê zna³y,
w równiutkich rzêdach le¿¹
i liczyæ, a ca³a inna m¹droœæ
„ze œwiata” robi jakieœ ucze-
w tej sytuacji jestem wolnym
rozpoczynaj¹ wspólne ¿ycie.
ubrania. Kiedyœ wszystko
im siê na nic nie przyda.
sanie, kupuje ubrania, ¿eby
kozakiem. Zd¹¿ê jeszcze”.
Godne podziwu jest to, ¿e ¿yj¹
starali siê szyæ sami, jednak
M³odzi cz³onkowie wspólnoty
siê wyró¿niæ. Pyszni siê. My
Wierni z Mostyszcz zak³a-
ze sob¹ dobrze. Cierpliwoœæ
cywilizacja szybko dociera
sprowadza mi³oœæ. Ciê¿ka
nie kszta³c¹ siê dalej, nawet
zaœ ¿yjemy prosto, jak Chrys-
daj¹ rodziny wczeœnie. Pobie-
tak¿e do Mostyszcz. Obecnie
praca i dzieci uniemo¿liwiaj¹
w zawodówkach. Ich rodzice
tus. Zakrywamy pychê w
raj¹ siê w wieku 16-20 lat,
p³aszcze, swetry, spódnice i
k³ótnie, ciche dni. W rodzi-
tylko z cz³onkami sekty.
spodnie s¹ najczêœciej kupo-
nach mieszkañców Mostyszcz
Bardzo rzadko do wspólnoty
wane. Wielu wiernych znad
dzieci nie brakuje. Ka¿dego
przychodzi ¿ona „ze œwiata”.
Dniestru uwa¿a, ¿e posiada-
roku przychodzi na œwiat
Staje siê tak wówczas, kiedy
nie mnóstwa ubrañ – to prze-
dziecko, ogó³em co najmniej
w zupe³noœci przyjmuje ona
jaw przepychu. Ich rodzice
piêcioro. „Statystyczna rodzina”
sposób ¿ycia w sekcie. Zresz-
i dziadkowie mieli jedn¹ parê
– to od oœmiorga do dwanaœ-
t¹, kobieta nie ma tu prawa
butów na ca³¹ wielk¹ rodzinê,
ciorga dzieci.
g³osu. Wybiera mê¿czyzna.
ubrania siê nosi³o, dopóki nie
Oczywiœcie, nikt nie u¿ywa
zniszcz¹ siê. Tylko wówczas
Przed œlubem m³odzi nawet
nie spotykaj¹ siê. Ch³opak,
œrodków antykoncepcyjnych,
szyto nowe.
Tak ubieraj¹ siê dziewczyny z sekty
postaci w³osów i robimy siê
Mostyszcze ukry³o siê za lasami, za górami, za stromymi Dniestru brzegami
jednakowi wobec Boga oraz
grzechem jest nawet myœleæ
braci i sióstr”.
o zabiegu przerywania ci¹¿y.
Cz³onkowie wspólnoty je-
Trzeba przyj¹æ z wdziêcz-
dz¹ proste i skromne potra-
noœci¹ tyle dzieci, ile Pan Bóg
wy. Spo¿ywaj¹ wszystko, co
da. Brakuje œrodków – wspól-
zosta³o wyhodowane w ogro-
nota pomo¿e. Nikt nie pobiera
dzie. Kupuj¹ jedynie to, co
tu na dzieci zapomogi od pañ-
najbardziej konieczne. Chleb
stwa. ¯adna matka nie chce
piek¹ sami. Daj¹ sobie z tym
przyj¹æ odznaczenia „Matka-
radê nawet mê¿czyŸni. Nie
bohaterka”. „Nie uczyni³yœmy
rezygnuj¹ te¿ z miêsa. Na
Ch³opcy z Mostyszczan,
nic, aby by³a po nas pusta
ka¿dym podwórkudwie-
ujrzawszy aparat fotogra-
s³awa,mówi¹ zmieszane
trzy krowy, œwinie, króliki,
ficzny, odwracaj¹ siê
matki wielodzietne. – Kobieta
kury. Psów nie ma nigdzie.
uwa¿aj¹, ¿e, gdyby œwiat nie
po to zosta³a stworzona przez
Cz³onkowie wspólnoty uwa-
by³ taki z³y, okrutny i pe³en
Boga, by ród ludzki nie zagin¹³”.
¿aj¹, ¿e te zwierzêta s¹ wcie-
pokus, to dzieci kszta³ci³yby
leniem z³a. Wiêcej na ten
Wiaraœwiat³em,
siê dalej, a tak niech ich dusze
temat nie chc¹ rozmawiaæ.
nauka - ba³wochwalstwem
i serca nie bêd¹ zaœmiecone.
Mówi¹, ¿e nie ma czego tu
Po ukoñczeniu dziewi¹tej
Wspólnota ma ogromne
strzec, bo i tak nikt nic nie
problemy z w³adzami lokal-
klasy ch³opcy jad¹ z rodzica-
kradnie.
nymi z powodu tego, ¿e dzieci
mi i starszymi braæmi zara-
Tak niepostrze¿enie min¹³
niesystematycznie odwie-
biaæ pieni¹dze. Bardzo dobrzy,
dzieñ. By³y spokojne roz-
dzaj¹ szko³ê. Mali cz³onkowie
akuratni i uczciwi majstrowie
mowy, odwiedziny w kilku
wspólnoty, ledwie co stan¹wszy
s¹ znani w Kijowie, Doniecku,
domach, spotkania przy suto
na nogi, zaczynaj¹ pomagaæ
Lwowie, Odessie. Deputowani,
zastawionym stole pe³nym
rodzicom w gospodarstwie.
aktorzy, oligarchowie, wysocy
prostych i syc¹cych potraw.
Micha³, który odszed³ z sekty, chêtnie pokazuje
Doroœli mówi¹, ¿e dzieci nie
urzêdnicy zlecaj¹ im budowê
Szczêœliwi w swej niewiedzy
zimowe nakrycie g³owy wiernych
s¹ do tego zmuszane. Mali
swoich dacz, uzdrowisk, z uf-
s¹ ci ludzie, którzy nie umiej¹
Rodzina, dzieci
sami robi¹ to wszystko chêt-
noœci¹ przekazuj¹ im w zarz¹-
³adnie i sk³adnie mówiæ, na-
który dokona³ wyboru, idzie
i… nieczystoœæ
nie, poniewa¿ darz¹ rodziców
dzanie pieni¹dze i maj¹tek.
tomiast s¹ serdeczni i otwarci,
do wspólnoty i mówi o swoim
Micha³ nie chce tak ¿yæ.
szacunkiem i mi³oœci¹.
SekciarzezMostyszcznieokrad-
odprowadzaj¹ a¿ do koñca
zamiarze o¿enienia siê z t¹ czy
Takich jak on, którzy odeszli
Ka¿de dziecko jest dla tych
n¹ i nie sk³ami¹. Po ukoñczeniu
inn¹ dziewczyn¹. Wspólnota
wsi. Nikt nie wie, komu jest
ze wspólnoty i przyjêli wszyst-
rodzin upragnione. Matki nie
szko³y dziewczyny pracuj¹ w
przekazuje jej tê wiadomoœæ.
lepiej – tym prostym i z wygl¹-
kie dobrodziejstwa cywilizacji,
pozostawiaj¹ ich bez uwagi,
domu, zajêæ jest doœæ. A po-
W przypadku uzyskania zgo-
du dziwnym ludziom, czy
jest niewielu. Cz³onkowie
a ojcowie s¹ dumni z synów
temzam¹¿pójœcie i codzien-
nam, którzy przez ca³e ¿ycie
dy odbywa siê œlub. Dziew-
wspólnoty z nimi prawie nie
i córek. Starsi tak dbaj¹ o
ne problemy, k³opoty. Dzieci
gonimy za pieniêdzmi, s³aw¹,
czyna mo¿e odmówiæ, jednak
rozmawiaj¹. Matka m³odego
m³odszych, ¿e mo¿na pozazd-
nie maj¹ wiêc ¿adnego wyboru
wówczas mo¿e na zawsze
karier¹, szukamy mi³oœci,
cz³owieka nie traci nadziei, ¿e
roœciæ. Wszystkie zachowania
ani wiedzy o otaczaj¹cym
zostaæ star¹ pann¹. Takich
pomagamy stan¹æ na nogi
syn wróci.
s¹ szczere. Nie mo¿na udaæ
œwiecie, który jest dla nich
we wsi te¿ nie brak. Nie maj¹
dzieciom i… starzejemy siê
„Nieczystoœæ mnie siê
mi³oœci dzieciêcej. Nikt za
wrogi i z³y. S¹ jednak szczêœ-
szans na wyjœcie za m¹¿.
w samotnoœci.
uczepi³a,wyznaje swój
¿adne pieni¹dze nie kupi
liwi w tej niewiedzy.
Mog¹ jedynie wyst¹piæ z sekty
KG