img
przegląd wydarzeń
7
Kurier Galicyjski * 14 – 27 stycznia 2011
ki rosyjskiego: „Zabraniam wam tykać
- a ilość wódki, którą z nimi wy-
krzyszTof koLberGer
tego świństwa – durnych polskich
piłem, znacznie przewyższa ilość wy-
pisemek”, a potem, nieco później, już
pitą z Rosjanami, choć z Rosjanami
jako student, słuchałem wykładów z
wypiłem jej wiele;
naukowego komunizmu i pokwikiwa-
- i dlatego Polacy lat dziewięć-
Nie żyje
nia profesora: „Michnik! Kuroń! Ku-
dziesiątych to dla mnie szczególny
roń! Michnik!”;
stan ludzkości;
- a w 1994 roku poznałem Kuro-
- to taka bardzo młoda ludzkość,
nia, w 1999 zaś – Michnika, i było to
która się ostatecznie wyzwoliła i na łeb
Jeden z najwybitniejszych
niczym materializacja duchów mło-
na szyję rzuciła w amfetaminę istnienia,
aktorów Krzysztof Kolberger
dości, a tamten profesor za każdym
samowypełnienia, wzbogacania życia;
nie żyje. Miał 60 lat. Od wielu
razem kwiczał w swych zaświatach;
- nie wiem, pewnie tak naprawdę
lat walczył z chorobą nowo-
- i właśnie w taki sposób, poprzez
było ich zaledwie 0,000001 procen-
tworową. Najbardziej pamię-
Polskę, powracał do mnie wciąż od
ta, a mój problem polega na tym, że
tany z ról w „Dziadach” i „We-
nowa smak, strach, śmiech, szał mo-
poznałem tylko ich, czyli że nie znam
selu”, odczytał też testament
ich inicjacji;
prawdziwych Polaków;
Jana Pawła II w czasie żałoby
- bo przecież dawniej, jako uczeń
- dlatego w październiku 2003
po śmierci papieża, co uznał
szkoły średniej, dzień i noc słuchałem
roku na lotnisku we Wrocławiu tak
za jedno ze swoich najważ-
polskiego radia (którego nie zagłu-
zgrzytałem zębami przez te dwie su-
niejszych zadań aktorskich.
szali), bo puszczali rocka;
ki-wopistki, które nie wpuszczały mnie
- czyli w Polsce pozwalano na to
właściwie do domu;
Krzysztof Kolberger urodził się 13
wszystko, czego u nas zabraniano;
- bo przecież przez te wszystkie
sierpnia 1950 r. w Gdańsku. Ukoń-
- no, prawie wszystko;
lata Polska oznaczała dla mnie wol-
czył studia na Wydziale Aktorskim
- a z tego wszystkiego sam z sie-
ność i gdziekolwiek przekraczałem
PWST w Warszawie. W tym samym
bie wyłaniał się i wyłania jakiś zaka-
jej granice, odrazu czułem się jak w
roku zadebiutował jako aktor teatralny
zany wniosek – na przykład taki, że
domu;
rolą Kubusia w „Hyde Parku” Ada-
bary Radziwiłłówny” Janusza Majew-
Zajmował się reżyserią teatralną.
nas w naszym kraju oszukują: i w
- i nawet gdy sami Polacy twier-
ma Kreczmara w reżyserii Zbignie-
skiego (1982), „Jeśli sie odnajdziemy”
W Teatrze Wielkim w Warszawie wy-
tamtym, radzieckim, i w tym, który z
dzili, że ich kraj jest do dupy, to tylko
wa Bogdańskiego na scenie Teatru
Romana Załuskiego (1982), „Na stra-
reżyserował „Krakowiaków i górali”
niewiadomych względów uważa się
kiwałem głową: „Oj, nie widzieliście
Śląskiego w Katowicach. W 1973 r.
ży swej stać będę” Kazimierza Kutza
Wojciecha Bogusławskiego (1991), w
za nie-radziecki;
wy prawdziwej dupy”;
przeniósł się do Warszawy i został za-
(1983), „Przyspieszeniu” Zbigniewa
Teatrze Wielkim w Poznaniu – „Nędzę
- dlatego w maju 1989 roku chodzi-
- bo nikt z moich rodaków nie za-
angażowany do Teatru Narodowego,
Rebzdy (1984) i „Dziewczętach z No-
uszczęśliwioną” Macieja Kamieńskie-
łem w Krakowie pod pomnik zielonego
przeczy, że gdy tylko przekroczymy tę
kierowanego przez Adama Hanusz-
wolipek” Barbary Sass (1985).
go (1997).
poety Mickiewicza słuchać głosów dy-
pierwszą granicę i ruszymy wreszcie
kiewicza. W teatrze tym występował do
Kolberger był także wybitnym in-
Jedną ze swoich pierwszych ról
sydentów, nagłośnionych i zniekształ-
naprzód przez ich obce, polskie tery-
1982 r. Potem występował na scenach
terpretatorem poezji – m.in. Czesława
filmowych Krzysztof Kolberger za-
conych przez megafony;
torium, każdego z nas ogarnia niesa-
teatrów Współczesnego (1982-1987)
Miłosza, Cypriana Kamila Norwida,
grał w „Mazepie” Gustawa Holoubka
- a już w czerwcu, czyli po miesią-
mowite uczucie ulgi;
i Ateneum (1988-2000). Wykreował
Juliusza Słowackiego, Adama Mickie-
z 1975 r. Wśród kolejnych były m.in.
cu, zobaczyłem, jak ten ruch wyzwo-
- bo zawsze dobrze mieć na za-
też wiele ważnych ról w spektaklach
wicza i Karola Wojtyły.
role w „Kontrakcie” Krzysztofa Za-
leńczy przenosi się do nas przez te
chód od siebie jakąś krainę marzeń –
Teatru Telewizji.
nussiego (1980), „Epitafium dla Bar-
zew, PAP
same, pożyczone z Polski megafony
jeśli już nie wzorzec do naśladowania,
i zrozumiałem, że jesteśmy na dobrej
to chociaż przedmiot zazdrości;
drodze;
- dla Polski będą to Niemcy, dla
boże Narodzenie i Trzech króli we Lwowie
- co prawda, do dziś nie wiem, czy
Niemiec – Francja, i tak dalej, bo da-
to myśmy z niej zboczyli, czy też na-
lej nie wiem, co może być lepsze od
sza droga okazała się dużo dłuższa
Francji? Ameryka??;
my? Czy do tego dążymy?” – zapytał
6 stycznia, na święto Trzech Króli,
KONStANty cZAWAGA
mówca wiernych. Zauważył, że może
był dzień pracy, jednak wielu wiernych
od polskiej;
- ale mnie wystarcza Polska – skąd
Do przyjęcia Dobrej Nowiny
trafnie – choć z wielkim smutkiem –
przyszło do naszych świątyń. „Dzisiaj
- a wszystko, co się stało w latach
codziennie nadchodzą rozpaczliwe py-
do swych serc wezwał metropolita
oceniał naszą codzienność ks. Jan
nasz Kościół na Ukrainie łączy się z
dziewięćdziesiątych, w rzeczywisto-
tania: „Czy naprawdę już po wszyst-
lwowski arcybiskup Mieczysław Mo-
Twardowski, kiedy w wierszu „Wigilia”
radością z Kościołem łacińskim w Pol-
ści oddalało nas, a nie zbliżało – choć
kim? Czy naprawdę was sprzedali?”
krzycki  wiernych  zgromadzonych
pisał: „Słowo ciałem się stało i za-
sce, który dzisiaj dziękuje Panu Bogu
i my, i Polacy mniej więcej w tym sa-
– z jakiegoś powodu tylko od nich,
na Pasterce w katedrze lwowskiej.
mieszkało poza nami”.
za to, że jej rząd uznał święto Obja-
mym czasie i jednakowo katastroficz-
Polaków;
Liturgię transmitowała na żywo pań-
„Ma też rację Benedykt XVI, kiedy
wienia Pańskiego za dzień wolny od
nie pozbywaliśmy się romantyzmu,
- a ja kolejny raz sam sobie zada-
stwowa stacja telewizji we Lwowie.
mówi współczesnemu człowiekowi o
pracy” – powiedział arcybiskup Mie-
ale pewnie jakoś inaczej;
ję pytanie: „No dlaczego wciąż ich to
„To wszystko, za czym tak bardzo
groźnej ‘głuchocie , która coraz bardziej
czysław Mokrzycki przed rozpoczę-
- dlatego że Polaków, podobnie
obchodzi?”.
tęsknimy, a co związane jest z wyjąt-
dotyka jego duszy. Owa głuchota to
ciem liturgii w bazylice metropolitalnej
jak nas, szczerze mówiąc, ukształto-
Dlaczego znowu się wtrącają? Co
kowym klimatem Świąt Bożego Naro-
przede wszystkim brak wsłuchania w
we Lwowie. Wyraził przekonanie,
wał właśnie romantyzm, a to niezbyt
to, jakieś szczególne poczucie odpo-
dzenia, odłożymy wkrótce z nostalgią
Boga” – ciągnął swe rozważania me-
że wszyscy wierni będą odtąd mogli
w kąt” – mówił w homilii arcybiskup
tropolita lwowski. „Jeśli Bóg wypadnie z
przeżywać to wielkie święto Objawie-
pewna podstawa;
wiedzialności za nas wszystkich? A
Mokrzycki. Wyjaśnił, że po czasie
naszego życia i z naszego świata, skąd
nia Pańskiego godnie i uroczyście w
- ale oni, w przeciwieństwie do nas,
może jednak wierzą, że się doczekają?
świątecznym „przyjdzie nam spotkać
weźmiemy siłę do wyrzeczenia się bez-
duchu wiary i pobożności.
zawsze zachowali krytyczną masę nie-
się z twardą rzeczywistością, która
bożności i żądz światowych, jak będzie-
Metropolita lwowski zaznaczył, że
sprzedajnej i romantycznej inteligencji;
tłumaczyła OLA HNAtIUK
swoim ciężarem zdaje się przeważać
my umieli żyć na tym świecie rozumnie,
„również na Ukrainie w tym roku czci-
- i mimo to, w ciągu tych lat, kiedy
nad pięknym światem naszych pra-
sprawiedliwie i pobożnie?” – ostrzegał.
my Objawienie Pańskie wtedy, kiedy
się oddalaliśmy, poznałem setki naj-
tekst powstał wczesną jesie-
gnień, powróci niepokojąca pustka,
Na zakończenie homilii arcybiskup
ono wypada, czyli 6 stycznia, a nie, jak
wspanialszych Polaków (i Polek) – a
nią 2004 roku. Rzeczą czy-
znowu zaczniemy ganiać za czymś
Mokrzycki powiedział: „Oto Dzieciątko
to było dotychczas, gdy przenoszono
były to postacie przeważnie szalenie
telnika jest ocena na ile jest
ciągle nieuchwytnym, dopadnie nas
zostało złożone do naszej katedralnej
je na najbliższą niedzielę”. Podkreślił
utalentowane, artystyczne, plastycz-
aktualny.
przenikający wszystko smutek, jawią-
szopki. Jest teraz bliżej – tak blisko, aby
następnie, że wspominając w tym
ne, drastyczne, heretyckie i feerycz-
Przedrukowano
cy się nam nieraz jako zachodząca
każdy mógł Je znaleźć, zobaczyć i usły-
dniu Mędrców ze Wschodu, którzy
ne, a najczęściej płomienne;
coraz szczelniej na nasze życie ciem-
szeć; aby każdy zaprosił Je do swego
prowadzeni przez gwiazdę przybyli do
za zgodą autora
ność nie do pokonania”. Może tak się
codziennego życia; aby każdy pozwolił
Betlejem, „rozważamy Objawienie się
stać – ostrzegał kaznodzieja – jeśli w
Mu być Bogiem z nami, a nigdy
Chrystusa, który ukazał się Mędrcom
List do redakcji
przeżywaniu tajemnicy Bożego Naro-
poza nami; aby każdy zrozumiał,
jako Ten, którego Bóg posłał na świat,
dzenia zabraknie nam wiary.
że świat i my potrzebujemy Boga.
aby przyniósł Zbawienie wszystkim
Ogień Betlejemski w Tarnopolu
„Bez wiary ten piękny świat za-
Tego pragnę i tego życzę każdemu
narodom, językom i kulturom”.
cznie się znowu od nas oddalać,
obecnemu na tej świątecznej liturgii.
Metropolita lwowski zaznaczył
przestanie być nam znowu bliski,
Niech Jezus dziś się narodzi w każdym
przy okazji, że w Kościele łacińskim
Przewodnicząca Harcerstwa Pol-
Przed Wigilią, 24 grudnia
zacznie się nam wydawać coraz
z nas – niech nas uzdrowi i niech nas
na Ukrainie pracuje około 300 kapła-
skiego na Tarnopolszczyznie Jolanta
zostaliśmy zaproszeni przez
mniej realny i prawdziwy. Bez wiary
zbawi” – zakończył swe kazanie łaciń-
nów, głównie z Polski i trzysta sióstr
Kowalenko opowiadała tarnopolanam
tarnopolską telewizję do in-
w narodzonego w Betlejem Mesjasza
ski metropolita lwowski.
zakonnych. Wszyscy oni głoszą Sło-
o katolickich tradycjach staropolskich,
scenizowanego  powitania
nie odpowiemy też na ważne pyta-
Po liturgii życzenia i pozdrowienia
wo Boże, udzielają sakramentów a
o potrawach wigilijnych, a także o naj-
wszystkich katolików tar-
nia: co się wtedy właściwie stało i co
świąteczne przekazali katolikom-ła-
swoim świadectwem dają nadzieję
ważniejszym wydarzeniu dla naszej
nopolskiego województwa z
to oznacza dla każdego z nas, dla
cinnikom grekokatolicki arcybiskup
i siłę tym, do których zostali posła-
harcerskiej organizacji – przyniesie-
radosnymi świętami Bożego
naszych bliskich, dla całego świata i
Igor Woźniak oraz przedstawiciele
ni. „Pamiętajmy w modlitwie o całej
niu Ognia Betlejemskiego do Kościoła
Narodzenia.
dla jego historii?” – tłumaczył arcybi-
władz miast Lwowa i Tarnopola oraz
wspólnocie Kościoła posłanej przez
dla parafian przed Wigilią.
Przyszliśmy do telewizji z trady-
skup. Podkreślił, że „łaska Boża, któ-
obwodu lwowskiego.
Jezusa, aby głosiła Ewangelię wszyst-
26 grudnia w harcówce, przy
cyjną ,,kutią”, światłem Betlejemskim,
ra się wtedy ukazała, przyniosła nam
Po sumie odbył się koncert kolęd
kim narodom i aby zawsze jaśniało na
choince w gronie Harcerskiej Rodzi-
opłatkiem, szopką, a także ze staro-
wszystkim prawdziwe zbawienie, aby
polskich w wykonaniu chóru katedral-
jej obliczu światło Odkupiciela.
ny świętowaliśmy Boże Narodzenie,
polską kolędą ,,Wśród nocnej ciszy”.
jednak pójść dalej w życie, drogą peł-
nego im. Jana Pawła II. W tym roku
W uroczystość Objawienia Pań-
łamiąc się opłatkiem i składając sobie
Pod gitarę zuchy, nauczyciele
ną Bożego światła, trzeba najpierw tę
przed Bożym Narodzeniem została
skiego, w tradycji znaną jako święto
życzenia, a także śpiewając i tańcząc.
języka polskiego i harcerze wykonali
Dobrą Nowinę do serca swego przy-
ustawiona wielka szopka przed lwow-
Trzech Króli, w katedrze i we wszyst-
O harcerskich grach, oczywiście nie
tradycyjne kolędy, a wśród nich ko-
jąć”. A więc trzeba najpierw – a może
skim ratuszem, a pod katedrą łaciń-
kich kościołach łacińskich na Ukrainie
zapomniano.
lędę harcerską, którą usłyszeliśmy
ponownie? – znaleźć Boga, który stał
ską można usłyszeć melodie kolęd u
święcono kredę, kadzidło i wodę.
w Krakowie na 100-leciu Harcerstwa
Harcercerze,
się człowiekiem. „Czy tego pragnie-
wykonaniu muzyków ulicznych.
kG
Polskiego.
tarnopol