img
Wywiad
16
28 stycznia – 14 lutego 2011 * Kurier Galicyjski
„bez polskiego, romantycznego ducha,
polska umiera” – mówi profesor uniwersytetu
jagiellońskiego dr hab. andrzej Nowak
Cieszę się rzeczywiście, że mam
w wywiadzie udzielonym spe-
okazję współpracować z ludźmi o naj-
cjalnie dla portal.arcana.pl
wyższym poziomie naukowym i o roż-
nych zainteresowaniach. Doktor Hen-
portal.arcana.pl: Panie Pro-
ryk Głębocki – to jeden z najlepszych
fesorze, Polska miała w daw-
znawców, a może najlepszy, jeśli chodzi
nych czasach wybitnych rosjo-
o stosunki polsko-rosyjskie w XIX wie-
znawców i sowietologów. Całe
ku. Ta tematyka – to głębsze podgle-
pokolenia Zdziechowskich, Ku-
bie relacji, jakie mają miejsce w wieku
charzewskich, mackiewiczów,
XX. Jednocześnie jest to człowiek
matuszewskich... Czy także
podejmujący tematykę imperialną, w
dzisiaj istnieją takie kadry inte-
odniesieniu do Imperium Sowieckiego
bą, peryferią naśladowczą wobec Za-
lektualne, które mogłyby pełnić
i Imperium Rosyjskiego po roku 1991.
chodu, Polską, jako taką gorszą Fran-
w Europie rolę tych, którzy
Wiele znakomitych studiów wyszło
cją, dużo mniejszą, dużo słabszą...
tłumaczą specyfikę rosyjską?
Andrzej Nowak: Nie mam wąt-
spod jego pióra. Albo profesor Jaro-
Natomiast Polska, jaką utrwalił w
pliwości, że tak. Zawdzięczamy to ini-
sław Moklak, który znakomicie rozwija
swoich nutach Chopin... to była Pol-
cjatywie kilku ludzi. Jednym z najważ-
swoje badania w kierunku ukraińskim.
ska porywająca swoją dumą, swoją
niejszych jest na pewno Jan Malicki,
Bardzo dobrze potrafi współpracować
wolą walki o niepodległość, swoją
dyrektor Studium Europy Wschodniej,
z wieloma regionalnymi ośrodkami na
fascynującą odmiennością od kultu-
na Uniwersytecie Warszawskim. Stu-
Ukrainie, co jest niezwykle ważne, aby
ry mieszczańskiej Zachodu. Właśnie
dium wyszkoliło już, przez 20 lat, wiele
uniknąć porozumiewania się tylko z
dlatego przyciągnęliśmy Matejków,
roczników ludzi, którzy w pogłębiony,
„centralą”. Intelektualne stosunki pol-
Chopinów, Brucknerów i innych – bo
bardzo rzetelny sposób zajmują się
sko-rosyjskie, broń Boże, nie powinny
ta Polska porywała do czegoś, była
tematyką wschodnią – nie tylko rosyj-
polegać tylko na wymianie Warszawa
inna od tej mieszczańskiej kultury, od
ską, ale i kaukaską, ukraińską, środ-
– Moskwa, czy Kraków – Moskwa,
której wyszli Matejkowie, Chopinowie,
kowoazjatycką, białoruską. Czynią to
albo Kraków – Petersburg, ale powin-
czy Brucknerowie, Glogerowie i wielu
w sposób bardzo kompetentny, korzy-
niśmy sięgać do ośrodków prowincjo-
innych.
stając z opieki merytorycznej najlep-
nalnych, na tym polega cała sztuka.
A przychodzi do mnie ta myśl,
szych w Polsce znawców. Stanowi to
W paru przypadkach mogę po-
bowiem niedawno byłem na wykła-
Prof. Andrzej Nowak podczas udziału w Spotkaniach osso-
kontynuację znakomitych tradycji pol-
wiedzieć: mnie się w tym zakresie coś
dach w Pradze, Brnie i we Lwowie.
lińskich we Lwowie, w listopadzie 2010 r., fot. Jurij Smirnow
skiej sowietologii i wschodoznawstwa
udało. To znaczy, udało mi się nawią-
I wszędzie słyszałem komentarze
z okresu międzywojennego – choćby
kowscy – odwrócić się od Wschodu,
zać kontakt, przyciągnąć do współ-
historyków i politologów, dotyczące
większym wrogiem pozostaje
Instytutu wileńskiego. To jest przykład
bo to kosztuje nas bardzo wiele sił
pracy bardzo dobrych historyków czy
zmiany tej właśnie ambitnej, aktyw-
Polska niż rosja. Przecież Li-
chyba najważniejszy, ale mogę też
i oddala nas od źródeł cywilizacji ła-
politologów z tak różnych ośrodków,
nej polskiej polityki zagranicznej, tu w
twini ograniczają prawa mniej-
wymienić kilka indywidualnych posta-
cińskiej. A zatem lepsza była dla nich
jak Stawropol, Abaka, Woroneż...
Europie Wschodniej. Owa zmiana po-
szości polskiej w swoim kraju,
ci, znawców tej tematyki.
Polska mała, „przyklejona” do Zacho-
albo Kazań. Kazań przede wszystkim
woduje pewną konfuzję u tych ludzi.
Ukraina – w swojej zachodniej
Dla mnie absolutnie najlepszym
du, niż Polska z wybujałymi ambicja-
– znakomity ośrodek, intelektualnie
„Polska zawsze inaczej, niż my Czesi,
części – promuje ruchy zde-
znawcą współczesnej Rosji w Polsce
mi, których nie mogła zrealizować. Bo
chyba najciekawszy w tej chwili w Ro-
stawiała sobie ambitne zadania i była
cydowanie nam wrogie... Czy
jest profesor Włodzimierz Marciniak,
przecież nie wymyślił tego minister Si-
sji, ze swoim kwartalnikiem „Ab Im-
– częściowo wyrzutem sumienia, pod
ta polityka wschodnia podej-
który zresztą współpracował przez
korski. Krytyka tej, nazwijmy ją najsze-
perio”. W skali światowej najlepszym
naszym Czechów, adresem, częścio-
mowana m.in. przez śp. Lecha
lata z ośrodkiem Jana Malickiego. Dla
rzej, tradycji jagiellońskiej ma wielo-
pismem, poświęconym tej tematyce,
wo natchnieniem. Polska pokazywała
Kaczyńskiego ma jeszcze ja-
naszego sposobu rozumienia Rosji
wiekową tradycję. Ale, moim zdaniem,
prowadzonym przez młodych, w więk-
nam, że można chcieć więcej. I czy
kąś szansę na skuteczną kon-
ogromne znaczenie ma dzieło Andrze-
to co krytycy koncepcji jagiellońskiej
szości rosyjskich historyków. Skoro
coś złego z tego wynikało?”
tynuację?
ja Walickiego, profesora – nie chcę
Wydaje mi się, że nie ma dobrej
przedstawiają, w istocie prowadzi wła-
wspomniał pan Zakład Historii Europy
Sami Czesi podali mi taki przy-
określić go mianem nestora, wszak ma
alternatywy dla tej polityki. Niezależ-
śnie do wizji Polski małej, słabej, do
Wschodniej w Instytucie Historii UJ,
kład: tysiąc lat temu Czechy i państwo
dopiero 80 lat, ale na pewno swoimi za-
nie od trudności, na jakie ona napo-
słabego przyczółka Europy Zachod-
to przecież warto podkreślić, że wybit-
Piastów miały podobną ilość ludności,
sługami intelektualnymi predestynowa-
tyka. Ponieważ alternatywą, ale nie
niej – nie traktowanego równoprawnie
ni znawcy tematyki, o którą pan pyta,
po około milionie. Dzisiaj państwo
nego do swego rodzaju patronatu nad
– dobrą, jest zrzeczenie się podmio-
na swoim kontynencie, ale jako po
pracują w naszym Instytucie poza tym
czeskie leży w tym samym miejscu co
polską refleksją o Rosji. Akurat moje
towej roli Polski w tej części Europy,
prostu daleka, mała peryferia, wręcz
Zakładem, jak choćby dr Jacek Bru-
wtedy, Polska też jest w tym samym
poglądy są w wielu kwestiach różne
w której mamy szczęście mieszkać.
marchia pograniczna Zachodu.
ski, najświetniejszy bezspornie znaw-
miejscu co państwo Mieszka, tylko że
od poglądów profesora Walickiego, ale
Alternatywą jest właśnie podporząd-
Tymczasem samodzielna, kulturo-
ca zagadnień międzywojennej Ukra-
Polska ma 40 milionów mieszkańców, a
w dziedzinie rosjoznawstwa myślę, że
kowanie się silniejszym od Polski gra-
twórcza rola Polski, jak sądzę, wynika
iny i stosunków polsko-ukraińskich
Czechy 10 milionów. Dlaczego? Może
tak jak i inne osoby, które zajmują się
czom, oddanie im polskich interesów
właśnie z otwarcia na wschód, z ambit-
w tym okresie, czy przyglądający się
dlatego, że Polska prowadziła „szaloną,
tą dziedziną, mam ogromny dług wo-
i polskich możliwości rozwoju cywili-
nych zadań jakie sobie Polska stawia-
eurazjatyckiemu imperium od Wscho-
romantyczną, jagiellońską” politykę, a
bec profesora.
zacyjnego. Dlaczego stawiam taką
ła. Polska mała nie była silna duchowo,
du, czyli z perspektywy Chin i Japonii,
Czesi prowadzili politykę „ostrożną,
Jest oczywiście refleksja wielu
mocną tezę?
ani też nie była inspiracją, która przy-
profesor Jakub Polit.
pragmatyczną, realistyczną”, do której
innych osób i ośrodków, nie wszyst-
Wrócę do możliwości kontynuowa-
ciągałaby innych do polskości. A prze-
To jest ważne. Dorobek intelek-
tak nawołujemy obecnie. I duża część
kie zdążymy tu wymienić. Rządowy
nia linii, którą jedni wiążą z tradycją
cież bez tej inspiracji, bez obecności
tualny, konkretne dzieła, świadczą o
elit czeskich to rozumie, że wcale nie
ośrodek, działający przy Minister-
– najświeższą – polityki Lecha Kaczyń-
Polski na wschodzie nie byłoby w na-
tym, czy coś potrafimy zrobić, wnieść
jest tak, że ten tak zwany pragmatyzm,
stwie Gospodarki – Ośrodek Studiów
skiego, inni przywołują tu imię Jerzego
szej kulturze Mickiewicza, Słowackie-
coś twórczo do studiów nad Europą
realizm, wyrzekanie się ambitnych ce-
Wschodnich, w których także wielu
Giedroycia, jeszcze inni wiążą ją z tra-
go, Chopina... Wymieniam wszystkich
Wschodnią, nad Rosją. Ale także kon-
lów, przynosi w długofalowym bilansie
dobrych specjalistów znajduje swoje
dycją II Rzeczypospolitej, piłsudczy-
największych – oni po prostu stali się
takty – to jest umiejętność nawiązy-
wielkie korzyści. Nie. Przynosi de fac-
przytulisko. Jednak związek tej insty-
kowską, a wreszcie jeszcze inni – jak
Polakami, wskutek tradycji – nazwij-
wania kontaktów z partnerami w tejże
to wielkie kulturowe straty. Dla Czechów
tucji z rządem powoduje, że jest ona
na przykład, minister Sikorski – ogól-
my ją: „imperialnej” Rzeczypospolitej.
Europie Wschodniej, w Rosji. Trzeba
najważniejszym doświadczeniem, które
podatna na pewne fluktuacje politycz-
nie nazywają to tradycją jagiellońską,
Polska, polskość, polska kultura, zna-
łączyć jedno i drugie.
przyciąga wciąż do czeskości, jest nie
ne, także w dziedzinie interpretacji. Są
potępiając ją w czambuł. Dodajmy,
lazły się na tych ogromnych obszarach
pragmatyzm, a husytyzm. To wspania-
A jak, w takim razie, ten
także inicjatywy inne, jak na przykład,
że minister Sikorski podobnie zresztą
Europy Wschodniej wskutek polityki
łe szaleńcze doświadczenie porywu
potężny zasób intelektualny
nowe wrocławskie pismo, poświę-
dyskredytuje politykę II RP i de facto
jagiellońskiej. W Krzemieńcu, Nowo-
czeskiego ducha sprzed paru wieków.
przekłada się na polityczną
cone tej dziedzinie: „Nowa Europa
także linię Giedroycia, w rzeczywisto-
gródku i dalej na wschód polskość sta-
Ono się wyczerpuje, bowiem miało
rolę Polski w regionie? Po-
Wschodnia”. Jest też warta podkre-
ści zaś idzie mu o politykę bezpośred-
ła się atrakcyjna, nie przez przymus,
miejsce dawno. Dla nas takiego na-
jawiają się pewne głosy, że
ślenia próba wpływania na liberalną
niego poprzednika, czyli śp. Prezyden-
ale przez atrakcyjność tej kultury, która
tchnienia może dostarczać to, co Ro-
koncepcja Piłsudskiego, czy
opinię publiczną w Rosji podjęta przez
ta Kaczyńskiego. Dlatego wymieniłem
miała tam wolny dostęp...
nald Reagan nazwał w swym najsłyn-
też podejście giedroycia do
profesora Pomianowskiego, czyli jego
wszystkie awatary tej samej polityki, by
niejszym przemówieniu politycznym (w
Nawet niekiedy do moskwy
Ukrainy, Litwy i Białorusi,
miesięcznik „Nowaja Polsza”.
pokazać ogromną jej trwałość i histo-
brytyjskim parlamencie w 1983 roku)
sięgały te wpływy...
zakończyło się fiaskiem. Że
ryczną ciągłość. Alternatywą jest poli-
Oczywiście, w XVII wieku, w jego
tradycją „dumnej niezgody na znie-
No i jest oczywiście Za-
zbliżenie z tymi krajami jest
tyka Polski małej.
drugiej połowie... Ale także obcokra-
wolenie”, tradycją walki o wolność, od
kład Historii Europy Wschod-
niemożliwe do zrealizowania.
To jest możliwe. Do tego, na
jowcy, którzy przyjeżdżali do Polski,
Konfederacji Barskiej do „Solidarności”
niej Uniwersytetu Jagielloń-
Dla narodów, dla władz na-
przykład, nawoływali stańczycy kra-
interesowali się nie Polską małą, sła-
To są owe powstania, które dzisiaj tak
skiego…
szych wschodnich sąsiadów,