img
przerażające tajemnice
22
28 stycznia – 14 lutego 2011 * Kurier Galicyjski
Bogu, w porę przerwano uroczystości
pochoWaNi żyWcem
pogrzebowe i świat odzyskał genial-
nego muzyka.
W roku 1979 ukazała się „Księ-
ga Straszliwych Pomyłek” autorstwa
Stephena Pile a, gdzie opisany jest
przypadek nowojorskiego anatomopa-
tologa, który w roku 1964 właśnie roz-
począł sekcję zwłok, gdy nagle „zwło-
ki” poderwały się ze stołu sekcyjnego
SZymoN KAZimiErSKi
i chwyciły doktora za gardło. „Zwłoki”,
choć już nieco nacięte, przeżyły in-
Jest rzeczą oczywistą, że każdy
cydent. Doktor, niestety, nie przeżył
z nas musi umrzeć. Rzeczą rów-
zawału, wywołanego przerażeniem.
nie oczywistą jest i to, że nikt z nas
Umarł na miejscu.
umrzeć nie chce. Możemy się jednak
Pastor Schwarc ocknął się, leżąc
znaleźć w takiej sytuacji, że będziemy
w trumnie, stojącej już nad otwar-
prosić o śmierć. Możliwie szybką.
tym dołem, gdy przed opuszczeniem
O tym mówi się tylko półgębkiem
trumny parafianie zaśpiewali ulubiony
i na ucho. O tym pisze się, ale tylko
przez pastora hymn. Leżący w trumnie
czasami. A jeśli już się pisze, to tylko
pastor przyłączył się do chóru i to oca-
tak, by prawie nikt tego nie mógł prze-
liło mu życie.
czytać, a jeśli już przeczyta, żeby nie
Prawosławny biskup z wyspy Les-
uwierzył, a jeśli uwierzy, żeby ta infor-
bos Nicephorus Glycas już dwa dni leżał
macja nie dawała mu obrazu całości
wystawiony w otwartej trumnie, otoczo-
zagadnienia.
ny modlącymi się wiernymi, gdy nagle
Temat tabu. Temat zgroza. Relacje
usiadł w trumnie, przez chwilę rozglądał
o ludziach uznanych za zmarłych, któ-
się zaskoczony, aż wreszcie kazał sobie
rzy jednak zmarłymi jeszcze nie byli
wytłumaczyć, co oznacza ten obrzęd,
i którzy odzyskali świadomość będąc
który koło niego odprawiają i czemu
już pochowani. W trumnie. Pod ziemią.
wszyscy tak się na niego gapią?
Co się wtedy myśli? Co się wtedy
Takie stare cmentarze kryją czasami przerażające tajemnice
W lutym 2005 roku w miejscowo-
odczuwa? Wątpię, aby komukolwiek
ści Kula-Mutu w Gabonie „zmarła” pani
z nas wystarczyło na to wyobraźni.
ne od takich incydentów. Zdarzało się
Do niedawna jeszcze panowało
„Każdy sądzi według siebie” – jak
Agnas Mbenga. Ciało przeniesiono
W swym opowiadaniu „Przedwcze-
to zawsze i wszędzie. Dawniej takie
przekonanie, że objawami śmierci
powiada stare porzekadło. I ono się
do kostnicy i zamknięto w szufladzie
sny pogrzeb”, amerykański pisarz Ed-
błędy zdarzały się częściej. Mamy
jest ustanie oddychania i zatrzymanie
sprawdza. Najgłośniej krzyczą ci naj-
chłodziarki. „Nieboszczka” leżała tam
gar Allan Poe, przedstawiając odczu-
relację angielskiego proboszcza z XVI
akcji serca. Skoro delikwent nie oddy-
głupsi.
całe 18 godzin, po czym zrobiła awan-
cia człowieka pochowanego żywcem
wieku, który likwidując stary cmen-
chał i nie wyczuwało się tętna, uzna-
Ale problem jest! Pewien lekarz
turę i kazała się odwieźć do domu. Jak
twierdzi, że wyobraźni nam zabraknie.
tarz, nakazał ekshumację wszystkich
wano go za zmarłego. W tej chwili
zbierał opisy przypadków pochopne-
stwierdziła – utraciła zaufanie do me-
Zabraknie każdemu, kto nie zetknął
tam pochowanych. Wtedy, ku swemu
ogromny procent takich przypadków
go orzekania śmierci i udało mu się
dycyny.
się z taką tragedią.
przerażeniu, ksiądz dowiedział się, że
przywraca się do życia podczas pro-
zebrać: 219 przypadków, w których
W roku 1993 mężczyzna z Joh-
„Nie ma nieszczęścia, które by
na starym cmentarzu znajdowały się
cesu reanimacji, które to czynności
„zmarły” o włos uniknął pogrzeba-
hanesburga (RPA) został po wypadku
mogło w tak okropnej mierze pognę-
groby, świadczące o tym, że pocho-
wykonać może już każdy i do których
nia, a także 149 przedwczesnych
samochodowym uznany za zabitego.
bić do ostateczności ciało i duszę,
wani w nich ludzie odzyskiwali świa-
przeprowadzenia nie potrzebna jest
pochówków, kiedy doszło do pocho-
Przez dwa dni „ciało” przetrzymywa-
jak przedwczesne złożenie do grobu.
domość dopiero w trumnie, że walczyli
obecność lekarza. Dawniej, wszyscy
wania osoby żyjącej, 10 przypadków
no w kostnicy. Wreszcie ktoś usłyszał
Nieznośny ucisk płuc, duszące wyzie-
o wyjście z grobu. Wieka tych trumien
w ten sposób „ożywieni” poszliby do
sekcji dokonanej na żywym człowieku
jego krzyki.
wy wilgotnej ziemi, wpijanie się rąk w
od strony wewnętrznej nosiły ślady
ziemi jako martwi.
i 2 rozpoczęte balsamowania ludzi
Włoski poeta Francesco Petrarka
pośmiertne całuny, nieubłagana cieśń
zadrapań i uderzeń, a szkielety w nich
Proces umierania, w największej
wciąż jeszcze żywych!
leżał na marach już całą dobę, kiedy
szczupłego pomieszczenia, mrok wie-
spoczywające leżały poskręcane w
ilości przypadków, bywa prosty i nie-
nagle wstał i zażądał zamknięcia okna,
kuistej nocy, cisza jak ogłuszające
najdziwaczniejszych pozach. Staty-
skomplikowany. Jednak w pewnym pro-
bo dokucza mu hulający po pokoju
morze, niewidzialna wprawdzie, lecz
Te osoby
styka cmentarza była porażająca. Na
cencie jest bardzo trudny do rozpozna-
przeciąg. Poeta żył jeszcze ze trzydzie-
dająca się wyczuć obecność robaka-
miały dużo szczęścia
każde 25 pochówków, jeden dotyczył
nia, nawet dla doświadczonego lekarza.
Raz po raz dowiadujemy się o
ści lat, pisząc swoje słynne sonety.
zwycięzcy – wszystko to w połączeniu
człowieka jeszcze żywego! Czyli peł-
Pokrzykiwanie na lekarzy świadczy tyl-
przypadkach może nie tyle pocho-
Starsza kobieta „zmarła” i zo-
z myślami o powietrzu i zieleni rozpo-
ne 4% pochowanych żywcem!
ko o prostactwie pokrzykującego. Me-
wania, (bo tych nie zobaczymy tak
stała przewieziona do krematorium.
startej hen, w górze, ze wspomnienia-
Przenoszenie całego cmentarza
dycyna może dziś dokonać wiele, ale
prędko), ale o próbach pochowania
Już leżała na wózku wjeżdżającym
mi o ludziach nam bliskich, którzy by
jest dobrą okazją, by zorientować się
przecież nie może wszystkiego. Wiele
ludzi jeszcze żyjących, którzy czasem
do pieca, gdy nagle poruszyła ręką.
pośpieszyli z pomocą, gdyby wiedzie-
w ilości takich pochówków. Kiedy w
jest jeszcze spraw, których medycyna
dosłownie w ostatniej chwili dali obec-
Pracownik krematorium w ostatniej
li, co z nami się dzieje, ze świadomo-
roku 1896 przenoszono szczątki zmar-
nie zna. Medycyny nie uczą nas anio-
nym jakiś znak, zanim zakopano ich
sekundzie zatrzymał wózek!
ścią, iż oni o tym nigdy dowiedzieć się
łych, pochowanych na amerykańskim
łowie. Sami musimy dochodzić prawdy
w grobie. Takich relacji jest mnóstwo.
Starodawny polski zwyczaj mó-
nie mogą, że beznadziejnym udziałem
cmentarzu Fort Randall Cemetery,
i często, zanim ustali się przyczynę i
Przytoczę kilka przykładów, bynaj-
wiący, że nieboszczyk powinien przed
naszym jest nieunikniona śmierć – my-
rozpoznano wiele grobów, w których
sposób postępowania, działa się nie-
mniej nie kierując się przy tym chro-
pogrzebem przez trzy dni pozostawać
śli te napawają serce, co jeszcze bije,
znajdowały się zwłoki, wykazujące ce-
jako po omacku i na wyczucie. Duże
nologią wydarzeń:
w domu, uratował życie kobiecie,
takim ogromem przerażenia i niepo-
chy pochowania ich za życia. Statysty-
sukcesy, jakie osiągają nasi lekarze
Niccolo Paganini, słynny włoski
uznanej za zmarłą. Na trzeci dzień,
skromionej trwogi, iż cofa się z drże-
ka była dużo lepsza niż cmentarza z
powoduje mylne mniemanie, że po-
skrzypek wirtuoz, jeszcze będąc dziec-
kobieta leżąca dotychczas w trum-
niem przed nimi nawet najśmielsza
XVI wieku, bo takich pochówków było
winni sobie poradzić z każdym proble-
kiem, popadł w głęboki letarg. Jako
nie, wstała i zaczęła sobie poprawiać
wyobraźnia”. Wtedy człowiek modli się
już tylko 2%. Zapewne dlatego, że lep-
mem, a skoro sobie gdzieś nie radzą,
zmarły, został włożony do trumny. Tuż
włosy. Trzeba było wzywać karetkę
o szybką śmierć.
sze niż w wieku XVI było wtedy roze-
to zapewne jest to efekt zaniedbania,
przed jej zamknięciem ktoś zauwa-
pogotowia. Nie do tej kobiety, ale do
Od razu rodzą się pytania, czy
znanie w sprawach życia i śmierci.
niedouczenia, albo nonszalancji.
żył, że chłopiec poruszył ręką. Dzięki
jej domowników.
naprawdę możliwe jest pochowanie
W prosektorium jednego z miast
człowieka żywego, czy naprawdę
Omyłkowe pogrzeby ludzi jeszcze żyjących towarzyszą czło-
w Polsce elektryk naprawiał zepsute
można się aż tak bardzo pomylić?
wiekowi od zarania jego dziejów i żadne miejsce na ziemi nie
oświetlenie. Było cicho i pusto. Nagle
Przecież nie wolno dokonać pogrze-
mężczyzna wydał straszny krzyk i wy-
bu bez aktu zgonu, wypisanego przez
jest wolne od takich incydentów. Mamy relację angielskiego
skoczył przez okno. Okazało się, że
lekarza. A więc, co to za lekarz, który
proboszcza z XVI wieku, który likwidując stary cmentarz naka-
jedna z leżących na stole sekcyjnym
nie potrafi odróżnić jeszcze żywego
pań, właśnie zaczęła wstawać.
od już umarłego?
zał ekshumację wszystkich tam pochowanych. Wtedy, ku swe-
mu przerażeniu, ksiądz dowiedział się, że na starym cmentarzu
obyśmy mieli odwagę
W tych grobach zostały
znajdowały się groby świadczące o tym, że pochowani w nich
pomóc umierającemu
pochowane osoby żywe
Od bodaj paru tysięcy lat szerzy
Zacznijmy może od tego, że do-
ludzie odzyskiwali świadomość dopiero w trumnie, że walczyli
się wśród ludzi strach przed cmenta-
kumenty zezwalające na pogrzeb,
o wyjście z grobu. Wieka tych trumien od strony wewnętrznej
rzem, trumnami i mogiłami. Wciąż opo-
wymagane są stosunkowo od nie-
wiada się sobie przerażające historie
dawna. Przedtem nikomu nie było to
nosiły ślady zadrapań i uderzeń, a szkielety w nich spoczywa-
o krzykach, stukaniach lub jeszcze in-
potrzebne. Zmarłych chowano dlate-
jące leżały poskręcane w najdziwaczniejszych pozach. Staty-
nych odgłosach, wydobywających się
go, że zmarli, a jak wygląda zmarły, to
styka cmentarza była porażająca. Na każde 25 pochówków,
z grobów lub krypt, gdzie spoczywają
każdy wiedział. Omyłkowe pogrzeby
zmarli. Nikomu nie przychodzi do gło-
ludzi jeszcze żyjących towarzyszą
jeden dotyczył człowieka jeszcze żywego! Czyli pełne 4%
wy, że może to oznaczać, iż w grobie,
człowiekowi od zarania jego dziejów
pochowanych żywcem!
skąd dochodzą hałasy, pochowano
i żadne miejsce na ziemi nie jest wol-