img
21
Kurier Galicyjski * 15 – 28 lutego 2011
na ulicy, nikt nie zamykałby katedry!
Podczas, gdy Piekarski plótł na
przez kata i jego oprawców usadzony
Znowu nie ma zgody wśród hi-
nosił i uspokajał rannego króla. Ktoś
Prawda?
mękach, w Warszawie nie ustawała
będzie na wózek do tego sporządzony,
storyków. Jedni twierdzą, że odbyło
pobiegł do kościoła wezwać pomoc.
Kryte przejście dla króla, łączące
panika. Wreszcie król, czujący się już
mając skrępowane ręce i nogi, przywią-
się to na rynku Starego Miasta. Chy-
W kościele już pełnym ludzi wy-
zamek z katedrą, powstało zapewne
lepiej, kilkakrotnie pokazał się publicz-
zany do wozu tak zostanie, aby postać
ba bliżej prawdy są jednak ci, którzy
buchła panika. Krzyczano, że króla
niedługo przed zamachem, w trakcie
nie, by uspokoić ludzi, udowodnić, że
siedzącego zachował. Zasiądzie przy
miejsce kaźni Piekarskiego lokują na
zabito i że zabójstwa dokonali Tata-
wielkich robót budowlanych, jakie
tak zwanym Piekiełku. Było to miej-
żyje i powiedzieć, że w Warszawie nie
nim swe miejsce kat z oprawcami,
rzy. Było to dwa miesiące po tym, jak
trzeba było tam prowadzić. W roku
sce, placyk, położony między murami
ma oddziału tatarskich morderców.
mając swe narzędzia: ogień siarczysty
Polska poniosła okropną klęskę w bi-
1602 nad Warszawą przeszedł bo-
miasta, naprzeciw ulicy Piekarskiej
Król zrobił jeszcze coś bardzo
i rozżarzone węgle, obwożony będzie
twie z Turkami i Tatarami pod Cecorą.
wiem straszliwy huragan, który prze-
(ulica nazywała się tak już przed wie-
szlachetnego, a mianowicie, publicz-
przez Rynek i ulice miasta. W miejscach
Wyobrażono więc sobie, że do War-
wrócił wieżę katedry. Wieża upadła
kami i jej nazwa nie ma nic wspólnego
nie przebaczył Piekarskiemu.
wyznaczonych, obnażonego, cztere-
szawy wtargnęło jakieś tatarskie „ko-
na dach świątyni, niszcząc nie tylko
z Piekarskim). Tam, zwyczajowo, od-
ma rozpalonymi szczypcami oprawcy
mando”, mające zamordować króla.
dach, ale i zawalając strop. Prace w
bywały się egzekucje, szczególnie te,
ciało szarpać będą. Gdy na miejscu
Przybiegła straż, przybiegł mają-
Jak Piekarski
katedrze trwały kilkanaście lat...
wymagające palenia.
kary stanie, z wozu na rusztowanie,
cy dzisiaj odprawiać mszę biskup kra-
„plecie” na mękach
Tak było i teraz. Rozerwane koń-
Nic to Piekarskiemu nie pomogło,
umyślnie wystawione, na osiem łokci
kowski Marcin Szyszkowski. Panowie
mi ciało Piekarskiego spalono na sto-
bo instygator koronny (naczelny pro-
od ziemi wyniesione, przeprowadzony
Kaliński, Rogulski i Łącki odprowadzili
Jak to się stało?
15 listopada 1620 roku grupa uda-
sie, a cztery armaty wystrzeliły jego
kurator) wytoczył skargę przeciwko
zostanie. Tam mu kat ów czekan żela-
króla do kościoła. Rany na szczęście
jących się z zamku do katedry docho-
popioły na cztery strony świata.
Piekarskiemu do obradującego wła-
zny, którym na Najjaśniejszego Króla
okazały się niezbyt groźne.
dziła już do końca galerii. Przed nimi
Dziwnie tajemniczo, wieś Piekar-
śnie sejmu. Już 26 listopada 1620
Jegomości targnął się, do ręki prawej
wznosiły się schody, prowadzące do
skiego Binkowice, nie została znisz-
roku sejm ogłosił wyrok, w którym
włoży i z nim w rękę bezbożną i świę-
Jakiej broni użył Piekarski
wąskiego przejścia z galerii do katedry,
tokradzką nad płomieniem ognia siar-
czona. Istnieje w najlepsze do dzisiaj.
pozbawił Piekarskiego czci i sławy po
przeciwko królowi?
przejścia należącego już do budynku
Piekarskiego zabrano do lochów
kościoła. Drzwi zamykające wyjście
pod zamkiem królewskim, gdzie prze-
ze schodów na korytarzyk katedral-
prowadzono wstępne przesłuchanie,
ny, były szeroko otwarte. Króla prze-
z którego dowiedziano się nazwiska
puszczono przodem. Za królem, w
i imienia zamachowca oraz i tego,
pewnej odległości, postępował mar-
że do zamachu na króla zachęcał go
szałek Opaliński. Kiedy król minął
anioł. Takie gadanie musiało rozzłościć
już otwarte drzwi do korytarzyka, zza
funkcjonariuszy królewskich, bo najwy-
odchylonego skrzydła drzwi wypadł
raźniej postanowili wybić panu Piekar-
Patrząc z zewnątrz, widać katedrę i galerię dochodzącą do
Piekarski rozrywany końmi
jej boku. To tutaj rozegrała się tragedia
wieczne czasy. Była to kara infamii,
skiemu z głowy tego anioła. Jak to się
Wtedy, po śmierci Piekarskiego, zo-
naraz jakiś szlachcic i wznosząc broń
Ciało Piekarskiego
jaką stosowano wobec szlachty, za
odbywało i co w trakcie zabiegu „plótł”
stała przyznana Janowi Kalińskiemu,
oburącz, zamachnął się na króla sta-
nie zostało znisz-
popełnienie najcięższych przestępstw,
Piekarski, już żeśmy pisali. Teraz chciał-
temu, który w dniu zamachu, tak tro-
lowym czekanem. W ciasnocie kory-
kara równająca się wykluczeniu ska-
bym powiedzieć parę słów o broni,
skliwie zajął się królem. Można więc
tarza, czekan zawadził o sufit, zwinął
czone do końca:
zanego ze społeczeństwa. Poza tym,
jaką użył Piekarski przeciwko królowi.
podejrzewać, że cudownego ocalenia
się, odbił i trafił króla w plecy dość
„Znak zdrayci
sejm zarządził konfiskatę majątku Pie-
Czekan, to była wtedy dość po-
wsi dokonała łaska królewska. I bar-
nieszkodliwie, bo płazem. Król odwró-
Jego Królewsi Mo-
karskiego oraz skazał go na zapomnie-
spolita broń, będąca w zasadzie nie-
dzo dobrze! Bo po co marnować po-
cił się i wtedy napastnik zaatakował
nie do tego stopnia, że polecił zburzyć
dużą siekierką na długim, około metra,
rządną wieś?
po raz drugi. Tym razem, w trakcie
ściy, całej Korony
jego wieś Binkowice. Na koniec sejm
trzonku, którą walczyć można było nie
Przekorny los pokrzyżował inten-
zamachu, z czekana spada ostrze
Polski, Piekarskie-
odesłał Piekarskiego do marszałka ko-
tylko na piechotę, ale nawet z konia.
cje polskiego sejmu i tak naprawdę nie
i król zostaje trafiony samym trzon-
go, wycięty w Ko-
ronnego, by ten wykonał na nim wyrok
Góralska ciupaga jest właśnie
zrealizowało się żadne jego zamierze-
kiem czekana nad prawym uchem,
kary śmierci na torturach.
takim czekanem. Czasami były cze-
nie. Wieś Binkowice nie została zrów-
w prawy policzek i brodę. Król upadł.
ściele przez Kró-
Marszałek koronny zaplanował
kany mające długi ostry dziób, za-
nana z ziemią, Michał Piekarski nie
Marszałek Opaliński uderzeniem la-
lewicza Igmości
egzekucję Piekarskiego bardzo szcze-
miast ostrza podobnego do siekiery.
został zapomniany, bo przeszedł do
ski wytrącił szaleńcowi broń z ręki.
Władysława”.
gółowo, albowiem była to egzekucja
Czekan zawsze miał po przeciwnej
narodowych porzekadeł, gdzie trwa
Poprzez idących gęsiego przepchnął
wieloetapowa.
stronie ostrza, obuch. Działał więc,
się najdłużej na świecie. Nieszczęsny
się do przodu królewicz Władysław i
Najlepiej niech Państwu opowie o
jak siekiera i jak młot. Chwała Bogu,
czystego palić będzie. Dopiero, gdy
zamachowiec nie został też doszczęt-
ciął napastnika szablą przez głowę,
tym sam pan marszałek:
czekan Piekarskiego został byle jak
wpół dobrze przepalona będzie, mie-
nie zniszczony, co było główną może
odcinając mu duży płat skóry. Obaj z
...„Najprzód z miejsca uwięzienia,
obsadzony, bo inaczej nie wiadomo,
czem odetnie, toż i z lewą ręką, bez
intencją sejmu. Armaty wystrzeliły
Opalińskim obezwładnili zamachow-
z którego zostanie wyprowadzony,
co by się stało z królem.
przepalania jednak uczyni. Po czym
popioły, ale ciało Piekarskiego nie
ca, podczas gdy Jan Kaliński pod-
czterema końmi ciało na cztery części
zostało zniszczone do końca! Zwario-
15 listopada 1620 roku grupa udających się z zamku do kate-
roztargane, a obrzydłe trupa ćwierci
wałem?
dry dochodziła już do końca galerii. Przed nimi wznosiły się
na proch na stosie owym spalone zo-
- Nie, nie zwariowałem. W Mu-
staną. Na koniec proch w działo nabi-
zeum Narodowym powinno jeszcze
schody, prowadzące do wąskiego przejścia z galerii do kate-
ty, wystrzał po powietrzu rozproszy”.
do dziś znajdować się cylindryczne,
dry, przejścia należącego już do budynku kościoła. Króla prze-
Egzekucja rozpoczęła się 27 listo-
drewniane pudełko. Wewnątrz pudeł-
pada. Do jej wykonania sprowadzono
ka można zobaczyć wyschnięty płat
puszczono przodem. Za królem, w pewnej odległości, postępo-
kata aż z Drohiczyna!
skóry w widocznymi na niej włosami.
wał marszałek Opaliński. Kiedy król minął już otwarte drzwi do
Początkowo, jak chciał tego wy-
Na jednym denku pudełka, na jego
korytarzyka, zza odchylonego skrzydła drzwi wypadł naraz ja-
rok, wożono Piekarskiego po mieście
wewnętrznej powierzchni widać wy-
i w określonych miejscach szarpano
blakły napis:
kiś szlachcic i wznosząc broń oburącz, zamachnął się na króla
mu ciało rozpalonymi obcęgami. Już
„Anno 1620 die 15 Novembris,
stalowym czekanem. W ciasnocie korytarza, czekan zawadził
storturowany na śledztwie, cierpiał
Zigmund trzecy Król Polski, od Pie-
następne katusze. Teraz już wszyscy
karskiego raniony”.
o sufit, zwinął się, odbił i trafił króla w plecy dość nieszkodli-
w Warszawie mogli usłyszeć, jak Pie-
Na drugim denku napisano:
wie, bo płazem. Król odwrócił się i wtedy napastnik zaatakował
karski „plecie” na mękach.
„Znak zdrayci Jego Królewsi Mo-
po raz drugi. Tym razem w trakcie zamachu z czekana spada
Gdzie natomiast rozegrały się
ściy, całej Korony Polski, Piekarskie-
ostatnie sceny tortur? Palenie prawej
go, wycięty w Kościele przez Królewi-
ostrze i król zostaje trafiony samym trzonkiem czekana nad
ręki, obcinanie dłoni i rozerwanie ciała
cza Igmości Władysława”.
prawym uchem, w prawy policzek i brodę.
przez cztery konie?
kG