polemika

8

2 – 14 marca 2011 * Kurier Galicyjski

paŁac poTockich Trzeba zburzyć!

Tak czy Nie i dLaczeGo?

Mój krótki artykuł „Zburzyć Galicję”, zamieszczony na pierwszej

stronie poprzedniego numeru Kuriera Galicyjskiego wywołał

prawdziwą burzę. Odebraliśmy masę telefonów i maili – z Polski

i z Ukrainy. Artykuł stał się też podstawą interpelacji poselskiej

w polskim parlamencie. Na Ukrainie, z publicystów, pierwszy za-

reagował Wasyl Rasewycz – doktor nauk historycznych, pracow-

nik Instytutu Ukrainoznawstwa im. Iwana Krypiakewycza Naro-

dowej Akademii Nauk Ukrainy we Lwowie. Jeszcze tego samego

dnia na portalu zaxid.net opublikował on artykuł na tenże temat,

jaki zamieszczamy poniżej w polskim tłumaczeniu. Na prośbę

naszych czytelników zamieszczamy też pełny tekst autorstwa

Mariany Warciw: „Pałac Potockich trzeba zburzyć” – który stał

się powodem tego zamieszania. Poniżej wypowiedzi przedstawi-

cieli władz wojewódzkich i miejskich Iwano-Frankowska na tenże

temat. Mocnych nerwów! Zapraszamy do lektury!

Marcin Romer

Pełna treść tekstu Mariany Warciw,

„pokój chatom, wojna

zamieszczonego na portalu www.firtka.if.ua:

pałacom” albo manifest

pałac potockich trzeba zburzyć ukraińskiego nieuka

Nasi tak zwani „intelektualiści”

wacji, Polsce i na Węgrzech, a nie by

WaSyL raSEWyCz

kochają wszystko co całe stare i sta-

powoływać się na stan przedwojenny.

rodawne. Im jeść nie dawaj, a pokaż

Ale dziś, przeczytawszy blog Mariany

Całą winę za to, że u nas,

jakieś rozbite, skrzywione drzwi w

Warciw, muszę przyznać, że się my-

w dawnej Galicji, na pierw-

austriackiej ruderze i będą obok tych

liłem… Czytelnicy mogą zaprzeczyć,

sze miejsce wybijali się lu-

drzwi długo cmokać i z rozumnym

że to prywatna opinia jednej osoby

dzie prymitywni i nieoświe-

spojrzeniem dudlić piwo. Przecież to

bez dobrej edukacji i z prowincjonal-

ceni składam na barki naszej

austriackie, starodawne, tak pachnie

nego Iwano-Frankowska. Może i tak,

galicyjskiej inteligencji.

Europą!

To ona szybciutko, za najmniej-

ale słowa pani Warciw zabrzmiały dla

A jaki gwałt wszczęli wokół tej ni-

szym podmuchem politycznego wiatru

mnie kolektywnym głosem Galicjan-

komu nie potrzebnej rudery, która nosi

zmieniała swoją orientację, wysławia-

Ukraińców wychowanych w radziec-

„dumne” imię Pałacu Potockich! Zrobili

jąc albo zupełny kicz, albo wynosząc

kiej szkole na klasowej nienawiści do

z tego niemal główny problem Iwano-

pod niebiosa całkowite beztalencie. To

„panów”, a także tych, którzy uwierzyli

Frankowska. Oddawać oligarsze Bach-

nasi naukowcy spokojnie obserwowali

w absurd o sięgającej osiem tysięcy

matiukowi tę tak zwaną „perłę europej-

lekcje „historii” prezydenta Juszczen-

lat kulturze ukraińskiej i którzy rado-

skiej architektury” czy nie oddawać. Bo

ki, potakując mu we wszystkim od

śnie wierzą we wszechświatową zmo-

to taka straszna „bezcenna wartość”!

Nie mają ci niewolnicy godności

Ukrainę od wpływu tysiącletniej okupa-

Trypola do Bandery. To my milcząco

wę przeciwko szlachetnemu i najdaw-

A tak naprawdę co my tam mamy,

nie czują bólu swoich pradziadów.

cji, należy nie poprzez poniżający nas

zgadzaliśmy się na to, aby wszystko

niejszemu narodowi ukraińskiemu.

w tym „pałacu”? Straszne z wyglądu,

Jest tylko pragnienie, aby samemu

szacunek do gnębicieli – magnatów, a

co ukraińskie zaczęło nabierać kary-

Pani Warciw zabrała głos, aby po-

obdarte budowle, stare i śmierdzące.

zostać panem i żeby jakiś zwyrodnia-

przez niszczenie okupacyjnego spad-

katuralnego brzmienia. Specyficzna

wiedzieć, że należy zburzyć wszystkie

Nie ma tam żadnego „rycerskiego du-

ły arystokrata Otto czy Kazimierczyk

ku, tych to austriacko-polskich kamie-

chytrość ukraińskiej galicyjskiej inteli-

pozostałości „okupacyjnej” cywilizacji,

cha”, o którym tak lubią wygadywać

za ukraińskie pieniądze przyjechał

nic w centrum Iwano-Frankowska i w

gencji jest rzeczą ogólnie znaną. Prze-

bo jest ona zapaskudzona i prawdzi-

nasi nowoobjawieni „szlachcice” (ich

tu, pojadł, dobrze popił i poklepał na-

innych miastach, których architektura

milczeć, żeby przy okazji skorzystać,

wym Ukraińcom po prostu śmierdzi. A

prababki do panów po kolacji wołali?).

szych „nowych arystokratów” po ple-

deformuje psychikę przechodniów –

przytaknąć naczelnikowi, żeby wziął

prawdziwi, czyści Ukraińcy przywykli

Tam, w tym pałacu, za sowieckich

cach: „Gut, chłopie, dobrze!”

Ukraińców, przypominając im, że są

na zastępcę - to strategie zachowania,

do życia w harmonii z przyrodą w

czasów wybiło kanalizację i piwnice

oni i dzisiaj mali, biedni i zniewoleni

ten prześmierdnięty kar-

na pewno nie tylko Galicjan, ale w Ga-

chatach typu „stodoła”. Wszystkie te

zalało, wybaczcie, gównem. I to, jak

Nie mamy własnej szkoły archi-

bolem i fekaliami pałac (a na-

licji odczuwa się to szczególnie ostro.

architektoniczne „style” wymyślili oku-

ludzie mówią, nie raz. I oto od tego

tektonicznej, która by wiodła ukraińską

prawdę syfilityczną ruinę) na-

Nasza inteligencja i specjaliści „prze-

panci i te ich pałace uwierają prawdzi-

gówna cały tamtejszy „rycerski duch”

architekturę od ukraińskiej prawdziwej

leży zburzyć do fundamentów

milczeli” prawie dwadzieścia lat, a w

wych Ukraińców w oczy, przypomina-

przekształcił się w „ruski duch”. I do-

chaty. Od ojczystego, swojego, nie znie-

jako wrzód na ciele miasta.

ciągu tego okresu urosło całe pokole-

jąc im o babciach zgwałconych przez

datkowo wszystko tam przesiąkło

Nie ma w nim jakiejkolwiek archi-

kształconego obcą myślą. Szewczenko,

nie ignorantów, partaczy, pseudointe-

panów. Wniosek jest jeden – żeby nie

smrodami szpitalnymi, gnojem, mi-

tektonicznej wartości. A i o wartościach

Franko, Bandera nie urodzili się w pała-

lektualistów i jeszcze legion wszelkiej

pogarszać stanu moralnego Ukraiń-

krobami i pleśnią przez ponad sto lat,

też należy już mówić prawdę i to mó-

cach. A w pałacach rodzili się ci, którzy

maści krzykaczy.

ców trzeba całą tę kolonialną spuści-

gdy mieścił się tam szpital wojskowy.

wić głośno. Idealnym typem budowli,

strzelali do Ukraińców i ich wieszali.

Kiedy kłuła mnie w oczy rustykal-

znę – austriacką i polską – zniszczyć

I miejsce tam niedobre. Wiemy

jak już wiadomo naukowcom, jest

Dlatego ucieszę się, kiedy wyburzymy

ność ukraińskiej kultury miejskiej, za-

do szczętu. A na tym miejscu zbu-

jeszcze ze szkoły, kim byli Potoccy

prosta prostokątna ukraińska wiejska

te przeklęte przez naszych dziadów ru-

wsze odpowiadałem, że wy, inteligen-

dować ukraińskie kwadratowe chaty

i podobni do nich magnaci. Jak bardzo

chata typu stodoła, która powstała

mowisko, nad którym tak cmokają prze-

cja, nie zaproponowaliście modelu

typu „stodoła”, albo supermarkety, bo

nienawidzili wszystkiego co ukraińskie,

jeszcze w czasach Trypola. Osiem

nicowani chłopi i grantożercy. Niech bę-

miejskiego postępowania i człowiek,

to Ukraińcom milsze…

„chłopskie”. A teraz wnuki tych bitych

tysięcy lat jej architektura pozostaje

dzie tam choć i centrum handlowe. Z

który trafił do miasta nie widział wzo-

Hasło „Pokój chatom, wojna pa-

kańczugami chłopów i gwałconych

niezmienna. Dlaczego? Ponieważ to

niego chociaż jakaś korzyść wyniknie

rów do naśladowania. Kiedy radziec-

łacom” jest kwintesencją walki świa-

ukraińskich dziewcząt, aż podskakują,

ona jest szczytem całej architektury,

dla ukraińskiej gromady.

cy patrioci, a naprawdę szowiniści,

towego lumpenu o budowę swojego

tak chcieliby by nasze miasto znów na-

całego światowego designu. Wszyst-

perorowali o przyniesionej tu wysokiej

zlumpenizowanego  społeczeństwa

zwano Stanisławowem. Tak byłoby po

ko co genialne jest proste. A to co

MariaNa WarCiW –

kulturze, zawsze prosiłem, aby porów-

– obojętnie gdzie, w rewolucyjnej

europejsku (tak im się zdaje, bo to nie-

przynieśli tutaj zaborcy, wszystkie te

jak napisano na portalu:

nywać radzieckie zmiany w Galicji z

Francji, zbuntowanej Rosji, albo zde-

uki, którzy nie słuchają ludzi mądrych,

kaprysy i „style”, to wszystko jest nam

ukraińska pisarka i poetka,

powojennymi zmianami w Czechosło-

gradowanej Ukrainie.

prawdziwych Ukraińców).

obce, to sztuka okupantów. Uwalniać

pracuje jako pielęgniarka