img
27
Kurier Galicyjski * 31 maja – 16 czerwca 2011
LWoWskie spoTkaNie z redakTorem
jaNuszem WasyLkoWskim
i nie zdążę? Prognozują na 21 maja
gania do przedstawionych materiałów.
JURIJ SMIRNOW
2011 roku, inni na 22 grudnia 2012 r.
Do tego planujemy dodać materiały
tekst i zdjęcie
(pan Wasylkowski znany jest ze swego
z wystaw rzemiosła artystycznego,
humoru, dowcipu i aforyzmów). Około
literackie, kościelne, nawet rolnicze.
Po raz kolejny do swego
20 lat temu wydał książkę aforyzmów,
Prawie na każdej z nich były działy
rodzinnego miasta zawitał
której zebrał ich ponad 600. Teraz w
artystyczne, gdzie wystawiono tema-
redaktor naczelny „Rocznika
swoich zbiorach ma ich ponad 8 000.
tyczne dzieła sztuki, obrazy, grafiki.
Lwowskiego”, dyrektor In-
Nie wszystkie, opowiada, nadają się
Opracowałem już katalogi ponad 500
stytutu Lwowskiego w War-
do druku, ale jakichś 6 000 można
wystaw, ustaliłem około 30 miejsc,
szawie, Janusz Wasylkowski.
byłoby opublikować. Ale w całej prasie
gdzie takie wystawy się odbywały.
Chociaż przyjechał na cały ty-
polskiej nie ma pisma satyrycznego.
Opracowywanie materiałów z prasy
dzień, to czasu na wszystkie
Publikuje po kilka aforyzmów w prasie
lwowskiej – to praca na lata. Chociaż
zamierzone sprawy mu nie
polskiej w Kanadzie.
pracuję z prasą stale, nie jestem w
wystarcza. Od samego rana
Nie zważając na różne trudności
stanie podołać jej ogromu. Znajduję
odwiedza lwowskie bibliote-
finansowe, chcę koniecznie wydać
błędy w różnych starych artykułach,
ki, archiwa i muzea. Do tego
książkę Mariusza Olbromskiego z Prze-
nawet katalogach. Wszystko trzeba
jeszcze spotkania z wydaw-
myśla p.t. „Walery Bortiakow i jego
sprawdzić. Nie mogę powtarzać sta-
cami, naukowcami i autorami
malarstwo”.
rych błędów i bezkrytycznie je mno-
artykułów w „Roczniku”.
Z redaktorem Wasylkowskim roz-
żyć. Dla przykładu – w jednym z kata-
Mam wiele pilnych spraw do
mawialiśmy ponad godzinę. Tematów
logów podano nazwisko artysty Stefan
załatwienia we Lwowie – mówi Ja-
do omówienia było mnóstwo. Ale re-
Daniel. Ale takiego artysty nie było!
nusz Wasylkowski. – Nadal zbieram
daktor śpieszył się do kolejnej bibliote-
Długo szukałem i co się okazuje, że to
materiały do swojej książki „Lwow-
ki. Pożegnaliśmy się do kolejnego re-
kobieta, a jej nazwisko brzmi Stefania
skie wystawy artystyczne w latach
portażu, do kolejnej jego nowej książki,
Daniel-Kossowska. U siebie w domu
1837-1939”. Będzie to monografia
do kolejnego przyjazdu do Lwowa.
mam ponad 100 katalogów. To jeden z
w dwóch częściach: część pierwsza
największych zbiorów w Polsce.
– to wystawy w latach 1837-1918,
Druga sprawa, dla której przyje-
a druga – obejmie lata 1919-1939.
PS.
chałem do Lwowa, to spotkania z au-
Wydawcą jest Ministerstwo Kultury
Niżej publikujemy wiersz Ja-
torami artykułów do nowego numeru
i Dziedzictwa Narodowego. Pienią-
nusza Wasylkowskiego
„Rocznika Lwowskiego”. Czy będzie
dze na to wydanie są już przyznane.
to rocznik 2011 czy 2011-12, to się
Trzeba się śpieszyć, a pracy jeszcze
Romeo i Julia
jeszcze okaże i zależy to od możli-
mnóstwo. Opracowań, dotyczących
wości finansowych. I tak już jesteśmy
życia artystycznego Lwowa nadal
spóźnieni. Wydanie roczników – to
jest bardzo mało, artyści lwowscy są
Romeo i Julia nie mieszkali
czysta filantropia. Do każdego trzeba
słabo reprezentowani w pracach o
Janusz Wasylkowski
we Lwowie,
dopłacać własne pieniądze. A wyda-
sztuce polskiej. Postanowiłem pisać
nie chodzili po Wałach Hetmańskich,
jemy roczniki już od 1991 roku. W
o wystawach lwowskich na podstawie
nie całowali się w Parku Stryjskim,
latach 90. XX wieku orientowaliśmy
karskiej profesora Henryka Mossinga,
szawskich wynajęcie sali to koszt oko-
katalogów, recenzji, artykułów w cza-
nie grzeszyli
sie więcej na wspomnienia i teksty
Jurija Smirnowa – o kościołach lwow-
ło 60 000 złotych, zaś do małego klubu
sopismach z owego czasu. Nawet wy-
na Stokach Kajzerwaldu...
przedwojennych lwowiaków. Z cza-
skich. W wydaniu „Rocznika” pomaga
na osiedlu nikt nie przyjdzie… Chciał-
korzystuję zaproszenia na wystawy.
sem doszło do nas wielu naukowców
nam finansowo Fundacja „Pomoc Po-
bym też wydać książkę o tejże grafice
W bibliotekach polskich nie ma nawet
Romeo i Julia nie wiedzieli
młodszego pokolenia, którzy bardzo
lakom na Wschodzie”.
p.t. „Miasto i ludzie”. Prawie zapomnia-
połowy katalogów wystaw lwowskich.
nawet o tym,
rzetelnie pracują nad tematyką lwow-
W planach Instytutu Lwowskiego
ne prace graficzne drukowane przed
We lwowskich, zresztą też zbiór nie
że istnieje takie miasto, jak Lwów,
ską. Mamy też autorów ze Lwowa.
na rok 2011 jest organizacja wystawy
wojną w starych czasopismach czy
jest pełny. Są jeszcze do przejrzenia
w którym ludzie kochali się,
Planujemy publikację artykułów An-
„Lwów w grafice”. Podobna wystawa
książkach. Wprowadzenie ich w obrót
zbiory prywatne i olbrzymia ilość ka-
jak to ludzie,
drzeja Otko o konserwacji obrazów w
była w 1934 roku, ale wtedy były też
artystyczny i naukowy – to praca dla
talogów we Lwowskiej Galerii Sztuki.
ale najbardziej ukochali to Miasto,
kościele św.Antoniego, Natalii Filewicz
przedstawione i akwarele. Wystawi-
mrówek. Mam jeszcze kilka pomysłów
Do planowanego wydania potrzebne
pierwszą,
– o historii lwowskiej galerii obrazów,
my około 300 dzieł ze zbiorów moich
wydawniczych i książek do wydania,
są reprodukcje obrazów, grafik etc.
dozgonną miłością.
Danuty Greszczuk – o teatrach lwow-
i Lecha Kokocińskiego. Problem jest
również moje prace literackie. Ale kto
Ministerstwo Kultury planuje wydanie
skich, Mikołaja Sahajdakowskiego – o
w tym, że trzeba znaleźć odpowiednią
by to wydał? Gdzie znaleźć na to fun-
książki na wysokim poziomie poligra-
JANUSZ WASYLKOWSKI
powojennej działalności naukowej i le-
salę na wystawę. W muzeach war-
dusze? A może nastąpi koniec świata
ficznym – stąd i odpowiednie wyma-
uczczony – błoGosławIony
List do redakcji
przyjechali do Rzymu z różnych za-
Mówi się, że wszystkie dro-
dziękowanie pani Agnieszce Boguckiej
kątków świata: Australii, Austrii, Biało-
gi prowadzą do Rzymu. Ale tego
– prezesowi Warszawskiego oddziału
rusi, Brazylii, Czech, Francji, Niemiec,
szczególnego dnia drogi prowadziły
Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” za
Ukrainy, RPA i wielu innych krajów.
wyłącznie do Jana Pawła II. W dniu
ciepłe przyjęcie, zorganizowanie i dofi-
Chociaż ta noc była bardzo męcząca,
16 października 1978 roku skromny
nansowanie nam możliwości oddania
warto było ją poświęcić na stanie w
kardynał Karol Wojtyła został wybra-
hołdu Janowi Pawłowi II.
kolejce, żeby trafić na środek placu
ny na papieża. Rozpoczął pontyfikat,
Zaczynając swój pontyfikat, Karol
Św. Piotra, żeby w pełni uczestniczyć
który był najdłuższym w historii Ko-
Wojtyła pewnie nie zdawał sobie spra-
we Mszy świętej beatyfikacyjnej pa-
ścioła. Przez te 27 lat potrafił zrobić
wy z tego, że ogarnie swoją miłością
pieża Polaka. Po Mszy Ojciec Święty
więcej niż wszyscy jego poprzednicy.
tyle narodów świata. Nie zdawał sobie
Benedykt XVI pozdrowił pielgrzymów
Właśnie 1 maja mieliśmy cudowną
sprawy z tego, że tylu ludzi zjedno-
z Polski. Weszliśmy do Bazyliki Św.
możliwość być na uroczystości beaty-
czy... Zawsze poświęcał życie Matce
Piotra. Oddaliśmy cześć relikwiom
fikacyjnej w Rzymie, na placu Święte-
Najświętszej, Chrystusowi i ludziom.
błogosławionego Jana Pawła II. To
go Piotra. Właśnie tego dnia miliony
Nocą jest jeszcze piękniejsze, na uli-
Wielu z nas zaczęło z nim nową dro-
szenia „Wspólnota Polska”, w składzie
było niezapomniane przeżycie. Po
ludzi przyszły aby uczcić Wielkiego
cach mnóstwo ludzi, wszyscy się cie-
gę życia, każdy z nas przeżył dużo z
pielgrzymki zaczęliśmy długą drogę do
zakończeniu uroczystości zdecydo-
człowieka, Wielkiego świętego, tego,
szą i weselą. Około 04.00 nad ranem
Janem Pawłem II – teraz już błogosła-
Rzymu. Była to niezapomniana po-
waliśmy się dalej zwiedzać Rzym.
który zawsze będzie w naszych ser-
dotarliśmy do ulicy, na której zaczyna-
wionym. Pamiętajmy o nim codzien-
dróż: śpiewaliśmy piosenki pielgrzym-
Droga do domu była tak samo
cach i w naszej pamięci.
ła się kolejka do bramek wejściowych
nie, a szczególnie 22 października
kowe, modliliśmy się, oglądaliśmy
wesoła i radosna, jak do Rzymu. Cie-
Dziewiętnastoosobowa grupa z
na Plac Św. Piotra. Ludzie tańczyli,
– dzień wyznaczony przez Kościół
dużo filmów o Janie Pawle II i jego
szymy się, że mieliśmy taką okazję.
Młodzieżowo-Studenckiego Klubu z
śpiewali, klaskali, grali na gitarach,
dla uczczenia błogosławionego Jana
pielgrzymkach do różnych krajów.
Będąc we Włoszech, oprócz Stolicy
Sambora miała cudowną możliwość
bębnach i innych instrumentach.
Pawła II i przez Jego wstawiennictwo
Dowiedzieliśmy się jeszcze więcej o
Piotrowej, każdy Polak ma obowiązek
być na tym niezapomnianym wyda-
Wszystkich wrażeń nie da się opisać
módlmy się do naszego Ojca w niebie,
naszym papieżu.
odwiedzić Monte Cassino. Korzystając
rzeniu. 28 kwietnia wyruszyliśmy w
na papierze – to trzeba przeżyć, być
a szczególnie my – młodzież – pokole-
Nie zważając na zmęczenie, po
z okazji, oddaliśmy więc cześć pole-
długą podróż z Sambora do Warszawy
tam, odczuć duch modlitwy, który w
nie Jana Pawła II.
przyjeździe do Rzymu i kolacji, posta-
głym rodakom. Składamy ogromne po-
i stamtąd, pod patronatem Stowarzy-
ten sposób wyrażaliśmy. Pielgrzymi
nowiliśmy zwiedzić to piękne miasto.
LILIA MELNAROWICZ