img
21
Kurier Galicyjski * 12 – 25 sierpnia 2011
zabawa idzie z nauką w parze
Jak wygląda realizacja pro-
jektu „od kuchni”?
Bardzo wdzięczni jesteśmy za
przychylność władzom miejskim Dro-
hobycza. Bez tego mało dałoby się
zrobić. Właściwie, bez żadnych opłat
mogliśmy też korzystać z pomiesz-
JULIA łOKIeTKO tekst
czeń szkoły średniej nr 2. Jej dyrektor
JULIA łOKIeTKO
Larysa Pańkiewicz jest wielkim przy-
i ALICJA BRZAN-KLOŚ
jacielem Polski i Polaków. W dzisiej-
zdjęcia
szych czasach ma to bardzo duże
znaczenie. Dodatkowym priorytetem
Pod hasłem: „Uczymy się
dla nas jest to, że właśnie z tą szkołą
bawiąc i bawimy się ucząc”
Uniwersytet Śląski zawarł umowę o
minęła kolejna edycja Let-
„Uczymy się bawiąc i bawi-
patronacie nad zajęciami fakultatyw-
niej Szkoły Języka i Kultury
my się ucząc”
nymi z języka polskiego jako obcego.
Polskiej w Drohobyczu. W
Poprzez projekt promujemy też
ciągu dwóch tygodni dzie-
Bytom i inicjatywy Koła Śląskiego
ci poznawały Polskę przez
Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Dro-
śpiew, taniec, filmy, teatr,
hobyckiej. W najbliższym czasie zo-
zajęcia plastyczne, bajki i le-
stanie podpisana umowa partnerska
gendy, no i oczywiście lekcje
pomiędzy Drohobyczem a Bytomiem.
językowe. Na pożegnanie ze
Jest to pewnego rodzaju sukces na-
szkołą uczniowie przygoto-
szych działań.
wali z opiekunami koncert.
Czy tegoroczna edycja pro-
Była to krótka kronika zajęć.
jektu różni się czymś od po-
Niespodzianką dla „absol-
przednich?
wentów” stała się prezenta-
Tym razem nie dostaliśmy dota-
cja zdjęć, którą przygotowali
cji senackich, więc przeprowadzenie
nauczyciele. Każdy mógł w
projektu było zagrożone. Uczestnicy
niej odnaleźć siebie i po-
Uczestnicy IV Letniej Szkoły Języka i Kultury Polskiej
Alicja Brzan-Kloś
domagali się jednak kolejnej edycji.
śmiać się do woli z dowcip-
gicznych, udoskonalać swój warsztat
Dzieci bardzo czekają na rozpoczę-
domowe. Przekrój wiekowy uczniów
każde dziecko, które chce uczyć się
nych ujęć. Po koncercie na
i we wrześniu powitać uczniów z no-
cie Letniej Szkoły. Wyrobił się nawet
jest dość szeroki – od szkoły podsta-
języka polskiego. Mam kresowe ko-
uczniów czekały dyplomy
wymi pomysłami.
pewien nawyk uczestnictwa. Proszę
wowej do młodzieży, nawet już stu-
rzenie i doskonale rozumiem specy-
i pożegnalne prezenty. Nie
Metodyka nauczania w Polsce
sobie wyobrazić, że rodzice dosto-
diującej. Podzieliliśmy ich na grupy
fikę środowiska. Jest tu bardzo dużo
zostali bez nagród również
i na Ukrainie ma swoją specyfikę.
sowują wakacje swych pociech tak,
w zależności od wieku i zaawanso-
rodzin  mieszanych:  polsko-rosyj-
pedagodzy i organizatorzy.
W Polsce zajęcia niekoniecznie po-
by mogły odwiedzać nasze zajęcia.
wania znajomości języka polskiego.
skich, polsko-ukraińskich, polsko-ży-
Dyplomy uznania i medale ju-
winny odbywać się w klasach, nie-
Nigdy nie spodziewałam się, że zo-
Animatorzy podporządkowali zajęcia
dowskich. Uważam, że skoro dziec-
bileuszowe Bitwy pod Grun-
koniecznie dziecko musi siedzieć
staniemy jedną szkolną polską ro-
określonym blokom tematycznym.
ko wyraża chęć edukacji, to naszym
waldem od TKPZL oddział w
Podczas zajęć zaprowadzono kore-
lację między przedmiotami. Jeden
wynikał z drugiego – jeśli uczyliśmy
bloku „Godło Polski”, to od razu je ry-
sowaliśmy, uczyliśmy odpowiedniego
słownictwa, hymnu Polski.
Staraliśmy się pokazać dzieciom
piękno Polski, korzyści wynikające z
jej członkowstwa w Unii Europejskiej,
sięgaliśmy do historii, przedstawiali-
śmy codzienne życie Polaków. Mło-
dzież powinna wiedzieć czym jest UE,
po co i dlaczego działa.
W Letniej Szkole wzięli
udział pedagodzy z obu kra-
Zajęcia na otwartym powietrzu
jów…
Prowadzeniem projektu zajęli się
w ławce. Nowoczesne metody po-
animatorzy z Uniwersytetu Śląskiego
legają na uaktywnieniu dziecka. W
i bytomskich placówek edukacyjnych.
Legenda o Smoku Wawelskim
erze komputerów uczniowie pracują
W Bytomiu została przeprowadzona
sami i wspaniale sobie z tym radzą.
akcja zbioru materiału edukacyjnego
obowiązkiem jest je przyjąć. Niech
Nauczyciel pełni rolę raczej dorad-
– książek, zeszytów, piór, długopisów.
Drohobyczu otrzymali: Alicja
ma pozytywne wyobrażenie o nas, o
czą – wspomaga doświadczeniem,
Każdy przywiózł ze sobą też pakiet
Brzan-Kloś, Andrzej Dula,
naszym kraju, o tym, co robimy.
nie ogranicza przy wykonaniu za-
materiałów dydaktycznych. W Droho-
Małgorzata Stanisz, Joanna
dań, ale pilnuje ich poprawności pod
byczu dołączyły do nich nauczycielki
Bizoń, Zofia Kwiatek.
Na czym polega praca z
O szczegółach projektu rozma-
względem formy językowej i wizual-
szkoły sobotniej. Wyznają, że udział w
dziećmi w ramach projektu?
wiamy z prezes Koła Śląskiego Sto-
Jest to typowa szkoła – zajęcia
nej. Dziecko nie powinno zakuwać
projekcie jest dla nich bardzo ważny.
warzyszenia Przyjaciół Ziemi Dro-
odbywają się w klasach, uczniowie
materiału od A–Z. Musi natomiast
Mogą przecież uczyć się od przyjaciół
Prace promocyjne polskich
hobyckiej i przedstawicielką Górno-
siedzą w ławkach, odrabiają zadania
samodzielnie zgromadzić materiały.
z Polski nowatorskich metod pedago-
województw
śląskiego Oddziału Stowarzyszenia
Nauczyciel je sprawdza, weryfikuje.
„Wspólnota Polska” w Katowicach
Uczeń ma prawo do polemizowania z
ALICJą BRZAN-KLOŚ.
dziną. Dzięki gościnności państwa
pedagogiem, ale powinien odpowied-
Aleksandry i Ryszarda Dąbrowskich,
nio argumentować swoją rację. Dzie-
Skąd pomysł na tego ro-
nauczyciele z Polski zawsze czują się
ci powinny umieć wypowiadać swoje
dzaju inicjatywę, właśnie tu?
Edukacja polska na Kresach jest
w Drohobyczu jak w rodzinnym domu.
myśli i uczucia. Świat się zmienia,
jednym z podstawowych priorytetów
Cieszymy się też mocnym wsparciem
szkolnictwo i metodyka nauczania
działań Stowarzyszenia. Współpra-
Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi
również powinna się zmieniać.
ca z Drohobyczem układała się nam
Lwowskiej oddział w Drohobyczu.
Udział w projekcie nauczycielek
bardzo dobrze, zaproponowaliśmy
Chcę szczególnie podziękować rodzi-
z Ukrainy był bardzo ważny jesz-
więc uruchomienie projektu na okres
com dzieci i prezesowi Towarzystwa
cze z jednego powodu. Nie każde
wakacyjny. Początkowo skierowany
Adamowi Aużeckiemu, dzięki którym
dziecko umie dobrze porozumiewać
był do dzieci z polskich rodzin, po-
projekt został jednak przeprowadzony
się w języku polskim, a więc przez
Zajęcia w ramach Szkoły Letniej dla dzieci z Borysławia, Stryja
zbawionych możliwości wyjazdu na
po raz czwarty.
pierwsze dni szkoły pracowały jako
i Chmielnickiego w Szepilsku
lato do Polski. Obecnie przyjmujemy
tłumaczki.
kG