img
przegląd wydarzeń
6
13 – 26 września 2011 * Kurier Galicyjski
modLiTWa ponad poLiTyką
i Polacy – wszyscy. Lubię naród pol-
ski, podobnie jak mój ojciec i matka.
Wspominali, jak jedni do drugich na
wieczorki chodzili. Nauczyli nas żyć w
miłości z sąsiadami. „Kochajcie naród
polski – pouczał tato. – Są to ludzie,
nasi bracia i siostry”. Nauczyłam się
języka polskiego, słuchając Radia
Maryja. Przyszłam pieszo aż z Soko-
ła, ażeby razem z Polakami pomodlić
KONSTANTY CZAWAGA
się na tym żałobnym nabożeństwie”.
tekst i zdjęcia
Ekumeniczny hołd ofiarom
Szczątki zamordowanych
Międzywyznaniowycharaktermia-
przez UPA mieszkańców
ły nabożeństwa żałobne podczas po-
Ostrówek i Woli Ostrowiec-
nownego pochówku ponad 300 zwłok
kiej ekshumowano w lipcu
Polaków, zamordowanych przez UPA
i sierpniu br. ze zbiorowych
i okoliczną ludność ukraińską. Obrzę-
mogił pod Sokołem i w Woli
Biskup Marcjan Trofimiak
dom przewodniczyli łaciński biskup
Ostrowieckiej. 30 sierpnia,
łucki Marcjan Trofimiak, ordynariusz
w 68. rocznicę tragicznych
Trumny z ekshumowanymi szczątkami zamordowanych
łucki i wołyński Nifont oraz biskup
świadectwo. „Trzeba chyba odejść od
wydarzeń na Wołyniu, odby-
przez UPA mieszkańców Ostrówek i Woli Ostrowieckiej
włodzimiersko-wołyński Nikodem z
partnerstwa strategicznego, a szukać
ło się ich uroczyste przenie-
Ukraińskiego Kościoła Prawosławne-
braterstwa. Braterstwo natomiast leży
sienie i ponowny pochówek
go Patriarchatu Moskiewskiego.
w prawdzie” – uważa prof. Osadczy.
na cmentarzu parafialnym w
Szczątki, znalezione podczas te-
Ludność miejscowa przeważnie
Ostrówkach koło Lubomla.
gorocznych prac archeologicznych na
unikała rozmów z dziennikarzami.
tzw. Trupim Polu pod Ostrówkami, zło-
„Niczego nie wiemy o tym, co się tu
Teraz tam rosną sosny,
żono do siedmiu trumienek. Badacze
wydarzyło” – odpowiadali. – Teraz nie-
brzozy i chwasty
z Polski ekshumowali kości i czaszki
Jeszcze rok temu musieliśmy błą-
którzy mówią nam, że to aż z Rosji,
ofiar, przeważnie kobiet i dzieci. Uro-
dzić wśród bezludnych pól i nadbu-
spod Smoleńska przybyli ci, którzy
czystość ponownego pochówku od-
żańskich wiosek bez drogowskazów.
wymordowali tu Polaków. Kto wie,
była się na starym cmentarzu, obok
Obecnie z tzw. „warszawki”, autostra-
jaka jest prawda”.
mogiły, gdzie spoczywają już ofiary
dy prowadzącej do pobliskiego ukra-
„Pani też nigdy nie słyszała jak
masakry, ekshumowane podczas prac
ińsko-polskiego przejścia w Jago-
znikły Ostrówki i Wola Ostrowiecka? –
w 1992 roku.
dzinie, skręcamy na drogę pachnącą
pytam staruszkę wieśniaczkę. „Czemu
Mszy św. z udziałem duchowień-
świeżym asfaltem. Po obu stronach
nie słyszałam? Słyszałam i widziałam
stwa rzymskokatolickiego z Ukrainy
widoczne są świeżo powycinane stare
– odpowiada po chwili milczenia. – Tu
i Polski przewodniczył biskup Trofi-
wierzby oraz nowe płoty, takie same
było bardzo niedobrze. Pan Bóg wie,
miak. „Dzisiaj stoimy nad skromnymi
przed każdym podwórkiem. Parkuje-
kto to uczynił – jedni czy drudzy, jed-
trumnami. Skromne są nie dlatego, że
my koło starego polskiego cmentarza,
nak ci ludzi niewinnie zginęli. Miesz-
zabrakło pieniędzy na bardziej okaza-
do którego kiedyś można było dostać
kaliśmy w sąsiedztwie. Moja ciotka
Pielgrzymi z Ukrainy i Polski
łe. Chcieliśmy, aby były jak najprost-
się przez moczary wyłącznie dżipem
była zamężna za Polakiem. Było do-
wszyscy zginęli. Potem matka dosta-
sze i jak najskromniejsze” – podkreślił
lub pieszo. Zauważyłem też nowe
brze. Chodziłam do szkoły razem z
Droga do braterstwa
ła się do Jagodzina, do siostry. Może
mówca. Zwrócił uwagę, że znajdują
ogrodzenie dookoła cmentarza. Od
Polakami. A co się stało, to nie wiem.
leży w prawdzie
Pan Bóg czuwał nad nami”.
Po powrocie na cmentarz spoty-
się w nich szczątki bardzo wielu spo-
kilku miesięcy zapowiadano, że na
To przybysze, upowcy z innych stron
„Polacy, którzy ocaleli, opowiadali
kam ks. prof. Bernarda Kołodzieja TChr
śród tych, którzy zginęli. „Okazuje
odsłonięcie pomnika pomordowa-
wymordowali Polaków. Z naszej wsi
później, że do tego dnia nie było żad-
z Zakładu Historii Kościoła Wydziału
się, że po śmierci zajmujemy bardzo
nych Polaków, ofiar rzezi wołyńskiej,
takich nie było.
nych konfliktów z Ukraińcami z sąsied-
Teologicznego UAM w Poznaniu. Już
mało miejsca. Ale są to pozostałości
do Ostrówek przyjadą prezydenci
nich wiosek”, – zaznaczyła kobieta. Po
po raz szósty przewodniczy pielgrzym-
po ludziach, którzy potrzebują chrze-
Polski i Ukrainy – Bronisław Komo-
Sprawiedliwi dla Polaków
modlitwie przed krzyżem ustawionym
ce do tego miejsca. „Nieprzypadko-
ścijańskiego pogrzebu. Dlatego dzi-
rowski i Wiktor Janukowycz.
Większość zgromadzonych ludzi
w miejscu ekshumacji, Halina Li-
wo jestem w Ostrówkach. Spoczywa
siaj, wprawdzie ze smutkiem, ale i z
Prawie nie ma już widocznych śla-
– to Polacy. Z Łucka i z Polski. „Z Woli
sowska z synami prowadzi nas do
tu mój brat zakonny Józef Harmata,
wdzięcznością stajemy przed Bogiem,
dów po Ostrówkach, Woli Ostrowiec-
Ostrowieckiej pochodził mój dziadek
miejsc, gdzie była szkoła, stodoła,
który pochodził z Woli Ostrowieckiej
dziękując za to, że możemy dopełnić
kiej oraz okolicznych polskich osadach
Jan, któremu udało się szczęśliwie
młyn. Tylko oni wiedzą, gdzie się
i zginął razem z proboszczem” – mówi.
tego dzieła” – powiedział biskup łuc-
i koloniach. No, z wyjątkiem kilku krzy-
uratować z tej rzezi – mówi Krzysz-
znajdywały.
Duchowny przyznaje, że dowiedział
ki. Podziękował również miejscowym
ży, bezgłowej figury Matki Boskiej w
tof Giec. – Zawdzięcza to jednemu
„Kiedy oglądałam w telewizji rela-
się o zmarłym przypadkowo, podczas
władzom ukraińskim za zgodę na
miejscu kościoła i pojedynczych sta-
z okolicznych mieszkańców. To był
cje z tego, co zaszło w krajach byłej
poświęconego tragedii sympozjum
przeprowadzenie tej uroczystości.
rych drzew owocowych.
Ukrainiec, który przyszedł i ostrzegł ich
Jugosławii, miałam przed oczyma
na KUL-u. „Pamiętam, jak członkowie
„Dzisiaj zjednoczyło nas w tym
Pani Halina Lisowska z trójką sy-
przed akcją. Dzięki temu udało się mu
opowieści matki – uzupełnia pani
rodziny Harmatów mówili, że nie chcą,
świętym miejscu tragiczne wydarze-
nów chce pokazać nam, gdzie była
ocalić całą rodzinę. Mój ojciec, który
Halina. – Od tylu lat tu przyjeżdżam,
aby ich ktoś przepraszał wprost – mó-
nie z przeszłości i pomodliliśmy się
jej rodzinna wioska. Ruszamy po
wtedy miał 12 lat, był świadkiem tych
spotykam się z Ukraińcami. Nie na-
wił dalej ks. Kołodziej. – Wybaczyłem
za tych, którzy odeszli do wieczności”
wąskiej leśnej drodze i niebawem,
wydarzeń. Bardzo to przeżył i przez
rzekam na nich. Czasem pomagali
wszystkim, którzy wymordowali moich
– powiedział metropolita Nifont. „Wie-
pośród szerokiego pola, samochód
wiele lat nie chciał tu przyjeżdżać.
nam dojechać furmanką. Mam tylko
krewnych, ale chciałbym usłyszeć tylko
rzymy i wiemy, że u Pana nie ma mar-
zatrzymuje się w krzakach. Tu kiedyś
Wśród znajomych część osób rozpo-
ogromny żal o to, że Ukraińcy tak bili,
jedno skromne zdanie: „Przepraszamy
twych, a kości tych, którzy spoczywają
była Wola Ostrowiecka, której Halina
znała oprawców. Był nawet taki przy-
mordowali polski naród, a do dzisiaj
za to, co się stało”. Ks. Bernard kilka-
w tych małych trumnach świadczą o
Lisowska nie pamięta, ponieważ mia-
padek, że do nas przyjeżdżali Ukraiń-
nie zagospodarowali tej ziemi. Prze-
krotnie głosił tu kazania, podkreślając,
tym, że oni też dążyli, podobnie jak
ła wtedy zaledwie 9 miesięcy. „Mama
cy z wizytą i ojciec rozpoznał jednego
cież mówią, że walczyli w ten sposób
że największą cnotą jest miłość, a
my, do życia w pokoju i zgodzie, w mi-
i członkowie rodziny, którzy ocaleli,
z uczestników tamtych wydarzeń.
o niepodległość Ukrainy. A tu się nie
największym grzechem – nienawiść.
łości braterskiej, w chrześcijaństwie,
opowiadali mi później o tragedii. Mat-
Ukrainiec, który uratował moją rodzinę
orze, nie sieje. Przecież to wszystko
„Trzeba wyrwać się z nienawiści, po-
a jednak stało się tak, jak świadczy
ka leżała w bruździe i wkładała mi do
już nie żyje, ale mieszka tu jego cór-
było kiedyś zagospodarowane. Nie
nieważ cmentarze i pomniki niczego
o tym historia. Nikogo nie osądzamy,
buzi pierś abym nie płakała. Zginął jej
ka. Nazywa się Aleksandra Wasejko.
mogę tego zrozumieć...”.
nie zmienią. Największym kłamcą w
ale modlimy się i błagamy” – dodał.
ojciec i dwie siostry. Ze strony ojca
Nazwiska jej ojca nie pamiętam. Pra-
historii jest ten, kto mówi półprawdę.
Hierarcha prawosławny zaznaczył, że
cowałem jako wolontariusz przy eks-
Ceremonia ponownego pochówku szczątków pomordowanych Polaków,
Albo niech mówi prawdę, albo niech
miejscowa ludność wie o tej tragedii
humacji i porządkowaniu cmentarza.
które ekshumowali archeolodzy koło wioski Ostrówki rejonu lubomskiego,
niczego nie mówi” – stwierdził.
i wspomina jej ofiary w swoich modli-
Na co dzień nie ma się do czynienia z
jest kontynuacją umowy o ochronie miejsc pamięci narodowej i pochówku
„Trzeba odczytywać prawdę i być
twach. Podziękował Ukraińcom i Pola-
takimi sprawami. To było przygnębia-
ofiar wojny i represji politycznych, która została podpisana w 1994 roku. Daje
dumnym z bohaterskiej historii tych
kom za wspólną modlitwę. „Niech Pan
jące, zwłaszcza, gdy wydobywaliśmy
to możliwość w sposób należny uczcić niewinne ofiary, uporządkować ukra-
ziem – stwierdza prof. Włodzimierz
pobłogosławi nas wszystkich, żeby-
kości dzieci. Antropolog i archeolodzy
Osadczy, dyrektor Centrum UCRAINI-
śmy żyli w pokoju i zgodzie, abyśmy
ustalali przyczyny śmierci. W więk-
ińskie pochówki w Polsce, a polskie – na Ukrainie. Jeszcze przed podpisa-
CUM Katolickiego Uniwersytetu Lubel-
wyznawali swe grzechy i miłowali się
szości ofiary były rozstrzelane lub
niem umowy w 1992 roku władze w Lubomlu dały zezwolenie Towarzystwu
skiego i Instytutu Badań Kościelnych
wzajemnie” – życzył.
spalone żywcem, jak w przypadku
Miłośników Krzemieńca i Ziemi Wołyńsko-Podolskiej z Lublina na prowadze-
w Łucku. Włodzimierz Wołyński oraz
szkoły”.
nie prac (w tym i ekshumacji) i uczczenie pamięci pomordowanych Polaków
każda mieścina nieopodal jest nazna-
Po chwili pan Krzysztof zapoznał
Od mogił do przyszłości
w miejscowości Ostrówki.
czona wielokulturowością, wielowieko-
Uroczystość żałobną poprowa-
nas z obecną na uroczystości pogrze-
W sierpniu 1992 roku polscy archeolodzy znaleźli na terenie byłej wio-
wą tradycją tworzenia bogatej kultury
dził sekretarz Rady Ochrony Pamięci
bowej panią Szurą, czyli Aleksandrą
ski Wola Ostrowiecka szczątki 243 osób, a w Ostrówkach – 80 osób. Po
pogranicza. Współczesna Ukraina
Walk i Męczeństwa (OPWiM) Andrzej
Wasejko z wioski Sokół. „Urodziłam się
blisko dwudziestu latach, w sierpniu 2011 roku, w czasie prac ekshumacyj-
powinna być z tego dumna. Odchodzić
K. Kunert. W przededniu obchodów
po wojnie, w 1946 r. Ojciec niczego nie
nych na Wołyniu archeolodzy zza Bugu zbadali nową działkę koło Ostró-
od narzuconych schematów ideowych,
72. rocznicy wybuchu II wojny świa-
opowiadał mi o tamtych wydarzeniach.
wek. Tak zwane Trupie Pole. Jak skomentował archeolog Olaf Popkiewicz,
a odczytywać w sposób właściwy prze-
towej zauważył, że dwa reżimy tota-
Potrzebna jest miłość, żeby więcej
pośród znalezionych szczątków przeważały kobiece i dziecięce.
ogromną historię tych ziem”. Naukowiec
litarne – niemiecki i sowiecki, posta-
nie dopuścić do takiej tragedii i żeby
jest przekonany, że powinniśmy dać
nowiły wprowadzić nowy porządek na
ludzie żyli po przyjacielsku, Ukraińcy
AGNIESZKA RATNA