img
kurier kulturalny
16
13 – 26 września 2011 * Kurier Galicyjski
„śLadami michaŁa Greima”
JULIA ŁOKIETKO
tekst i zdjęcia
oraz reprodukcje okoliczno-
go jeden poświęciliśmy na zawarcie
ściowego folderu
kontaktów i zbieranie informacji. Za-
poznaliśmy się z panią profesor, u
I oto znów jesteśmy w go-
której jeden z doktorantów bronił w
ścinie na kultowym już pod-
tym roku pracę o Michale Greimie.
daszu artystycznym „Lwow-
Okazało się też, że do dziś stoi dom,
skich Spotkań”. Przy dźwię-
bie. Czas się zmienił, trzeba patrzeć
w którym mieszkał i miał swą pracow-
ku skrzypiec i akordeonu
inaczej. Greim miał swój Kamieniec,
nię polski fotografik.
oglądamy wystawę fotografii,
my mamy swój. Założeniem projektu
Pogoda nie była dla nas miła.
ukazującą różne oblicza Ka-
nie było jego naśladowanie poprzez
Jak przeszliśmy do fotografowania,
mieńca Podolskiego. Jest to
powielanie ujęć, które wykonał ponad
zaczął padać deszcz. Cóż, trzeba
podsumowanie projektu fo-
sto lat temu. Zawsze podkreślam in-
było pracować z parasolem w ręku
tograficznego „Śladami Mi-
dywidualność autora. Każdy patrzy na
(śmiech – aut.). Udało się nam jednak.
chała Greima”, którym redak-
świat po swojemu i zależało mi na tym,
Zaprezentowaliśmy dziś trzy autorskie
cja miesięcznika postanowiła
by każdy uczestnik projektu pokazał
zestawy. Bardzo wyraźnie widać auto-
uczcić setną rocznicę śmierci
nam swój Kamieniec. Naśladowanie
rów i ich zamysł. Wystawa jest o tyle
zafascynowanego Podolem
Greima jest niemożliwe przynajmniej
trudna, że wymaga komentarza. Bar-
polskiego fotografika.
z powodu tego, że nie mamy sprzętu
dziej czytelny stanie się cykl prac Be-
takiego jak on. Wędrując jednak z apa-
aty Jędruch gdy przybliżymy widzom
Uczestnicy projektu, podobnie jak
Redaktor Bożena Rafalska (stoi) i jej goście
Greim przed laty, starali się przekazać
ducha miasta i jego mieszkańców. W
romantycznych krajobrazach na zdję-
ciach Grażyny Salamin i Zbigniewa
Babiaka widzimy konfrontację śmierci
kamienia i dzikiej witalności przyrody.
Jacek Szwic postanowił przeciwsta-
wić przemijanie życia jednostki sta-
tyce pamiątek historycznych. Koło
klarownych monumentalnych budowli
dostrzegamy zarysy ciał ludzi, którzy
przechwyceni w ruchu, przypominają
nam duchy. Piętno czasu dodatkowo
podkreśla wykonanie zdjęć w kolo-
rze sepii. Na scenach rodzajowych w
tradycjach Greima skupiła się Beata
Jędruch. Różni wiekiem, pozycją spo-
łeczną i doświadczeniem – mieszkań-
Fotografia Jacka Szwica
cy Kamieńca uśmiechają się do nas
Fotografie Beaty Jędruch
był też drukarzem, ukaz carski rzucił
przyjaźnie. Michał Greim bardzo lubił
ratami, z pewnością każdy z nas co
go na Kresy w celu zorganizowania
specyfikę twórczości Greima. Foto-
takie ujęcia. Najczęściej wystarczyło
najmniej raz krzyżował swą ścieżkę ze
na tych terenach drukarni. Osiadł w
grafik, zapraszał do swojej pracowni
mu po prostu ustawić ludzi pod ścianą
ścieżką Greima.
Kamieńcu. Zajmował się numizma-
różnych ludzi – Żydów, rzemieślników,
i pracować dopóki nie uda się uchwy-
tyką i fotografował. Jeździł z wysta-
swych znajomych, żebraków. Dzięki
cić kamerą ich charakteru.
wami po Polsce i dalej za granicę.
tym zdjęciom wiemy, jacy ludzie kiedyś
Udział w spotkaniu wzięli:
Brał udział w światowych wystawach
zamieszkiwali Kamieniec. Kto wie, być
Olga Iwaniak – prezes Funda-
O szczegółach projektu roz-
fotografii. Były to lata 70-90 XIX w.
może portret kresowego miasta, który
cji Pomoc Polakom na Wscho-
mawiamy z Jackiem Szwicem
Obecnie te zdjęcia są bezcennym
przygotowaliśmy, będzie miał w przy-
dzie, Marek Maluchnik z De-
Tango w wykonaniu skrzyp-
dokumentem, nad każdym ręka się
szłości taką samą wartość, jak dziś
partamentu Współpracy z Za-
Czym Michał Greim fa-
ka i kompozytora Bohdana
trzęsie. Kilkadziesiąt zdjęć przekazał
mają fotografie Greima.
granicą Ministerstwa Kultury
scynuje?
Dwornyka
w podarunku Elizie Orzeszkowej i mo-
Na początku lat 70-ch ukazała się
i Dziedzictwa Narodowego
Na wystawie nie zobaczy-
żemy je oglądać w Muzeum Literatury
w Polsce książka „Fotograf zapomnia-
RP, prezes Federacji Orga-
liśmy żadnej z jego prac. Dla-
projekcie zaprosiłem znajomych foto-
w Łodzi. Duży zbiór jego prac mieści
ny” Juliusza Garzteckiego – tłumacza,
nizacji Polskich na Ukrainie
czego?
grafów ze Lwowa i Przemyśla. Stroną
się w Muzeum Fotografii w Krakowie
Sprowadzenie fotografii Michała
historyka, krytyka, dziennikarza, foto-
Emilia Chmielowa i wicepre-
organizacyjną zajęła się Bożena Ra-
i okazuje się, że sporo ich jest również
Greima na poddasze artystyczne przy
grafa. Do tej pory Kamieniec był dla
zes Teresa Dutkiewicz, Marian
falska, redaktor miesięcznika „Lwow-
w Kamieńcu. Przypomniałem sobie o
ul. Rylejewa byłoby dość skompliko-
nas bardzo daleko, na terenie ZRSR.
Baranowski, prezes Szkoły
skie Spotkania”.
Greimie dwa lata temu, kiedy realizo-
wane, przecież są rozsiane po wielu
Wiedzieliśmy o nim tylko tyle, co prze-
Plastycznej „Wrzos” Maria
waliśmy z „Lwowskimi Spotkaniami”
muzeach i archiwach. Wiąże się to
czytaliśmy np. u Sienkiewicza. Postać
I jak poszło?
Grzegocka, młodzi dzienni-
„Pracowaliśmy w dwóch grupach.
projekt krzemieniecki. W styczniu mi-
z określonymi kosztami i przejściem
Greima była więc dla nas bardzo cie-
karze z Radia Lwów. Projekt
Pierwsza wyjechała do Kamieńca
nęło 100 lat od jego śmierci i pomy-
przez szereg stopni administracyj-
kawa. Dziesięć lat po wynalezieniu
został sfinansowany przez
grupa lwowska, z Marianem Bara-
śleliśmy, że jest to wspaniała okazja
nych. Nie chcieliśmy też by widzo-
fotografii we Francji, eksperymento-
Senat RP za pośrednictwem
nowskim na czele. Nasza miała do
dla przywrócenia pamięci Polaków tej
wie porównywali zdjęcia Greima z
wał z nią w Warszawie. Był jednym z
Fundacji „Pomoc Polakom
dyspozycji niepełne trzy dni, z cze-
nieprzeciętnej jednostki. Do udziału w
naszymi, czy przeciwstawiali je so-
pionierów polskiej fotografii. Ponieważ
na Wschodzie”.
II DNI KULTURY POLSKIEJ W R ŻYNIE
List do redakcji
Już po raz drugi obchodziliśmy II
i tutaj spotkali się w Wierzchowni z
Pawła II, drugiemu – Prezydenta RP
Dni Polskiej Kultury na Ziemi Różyń-
pisarzem Honore de Balzaciem.
Lecha Kaczyńskiego, trzeciemu – imio-
skiej. 4 czerwca 2011 r. uroczystości
Po uroczystym odsłonięciu tablicy
na doktorów medycyny Ernesta i Adol-
rozpoczęły się na cmentarzu katolic-
i poświęceniu krzyża, prezes Wojciech
fa Knothe.
kim (polskim), gdzie został poświę-
Gabrielski odczytał list od potom-
Po uroczystościach na cmentarzu,
cony krzyż wraz pamiątkową tablicą,
ka rodu Knothe, praprawnuka pana
została odprawiona Msza św. w języku
poświęconą braciom Ernestowi i Adol-
Włodzimierza Stefani, który obecnie
polskim w intencji Towarzystwa Kultu-
fowi Knothe. Cmentarz istnieje od
mieszka w Radomsku.
ralno-Oświatowego Polaków im. Erne-
czasów Honore de Balzaca, od po-
Ku zaskoczeniu gości i wszystkich
sta Malinowskiego w Różynie z udzia-
czątku parafii katolickiej w Różynie.
przybyłych, w prezencie od o. Alojzego
łem delegacji z kraju i przedstawicieli
Na tym cmentarzu zostali pochowani
Kosobuckiego (wcześniejszego pro-
członków Towarzystwa. Następnie na-
sławni bracia lekarze medycyny Er-
boszcza parafii w Różynie w latach
stąpiło oficjalne otwarcie II Dni Polskiej
Kultury w Różynie w miejscowym, re-
nest i Adolf Knothe, którzy mieli po-
2005- 2010) otrzymaliśmy trzy dęby
jonowym Budynku Kultury. Uroczysto-
siadłość we wsi Prybereżna (dawniej
i dwa modrzewie, które zostały uroczy-
ści rozpoczęto od wykonania hymnów
Pustocha) w pobliżu Różyna. Byli ro-
ście posadzone. Pierwszemu dębowi
Polski i Ukrainy.
dzinnymi lekarzami rodziny Hańskich
nadano imię – błogosławionego Jana