img
10
Rozmowy Kuriera
kurier galicyjski * 29 listopada–15 grudnia 2011 nr 22 (146)
Nasi bohaterowie
Organizacja Polskich Kombatantów wojny 1939-1945 i Osób Represjonowanych (OPKiOR) miasta Lwowa jest charytatywną
instytucją społeczną. Reprezentuje interesy polskich kombatantów i wdów po nich względem instytucji państwowych.
Inicjatorem założenia organizacji była Alicja Walczyk z Warszawskiego Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
19 marca 2001 r., w konsulacie Rzeczypospolitej Polskiej we Lwowie, odbyło się spotkanie założycielskie OPKiOR.
Prezesem została Stanisława Kalenowa i do końca życia zajmowała to stanowisko. Niedawno pełniącym obowiązki prezesa
został Władysław Maławski.
O Organizacji Polskich Kom-
batantów wojny 1939-1945
i Osób represjonowanych
(OPKiOr) miasta Lwowa
opowiada WŁaDySŁaW Ma-
ŁaWSKi.
rozmawiała JULia ŁOKieTKO
zdjęcia archiwum OPKiOr
W jaki sposób związałeś
się z organizacją?
Panią prezes Stanisławę Kaleno-
wą i jej męża Władysława poznałem
na jednej z uroczystości we Lwowie.
Kontynuowaliśmy znajomość. Moja
mama towarzyszyła organizacji jako
opiekun podczas wycieczki do Pol-
Teodor Furta, 1934 r.
ski. Zapraszano nas na spotkania
OPKiOR w siedzibie Czerwonego
Krzyża we Lwowie, z której od lat
może nieodpłatnie korzystać organi-
zacja. Od 2005 r. zacząłem udzielać
się na rzecz kombatantów jako wo-
lontariusz. Pomagałem w organizacji
Uroczystość dziesięciolecia TKPiOr
rożnego rodzaju spotkań czy wy-
jazdów, w przygotowaniu papierów,
Władysław Biszko, z którym nawią-
załatwieniu spraw w banku, dostar-
wanych mamy możliwość wysyłania
ważną jest świadomość, że Polska,
zaliśmy kontakt podczas spotkania
czeniu paczek pomocowych z urzę-
członków organizacji do sanatoriów
o której niepodległość walczyli wciąż
kombatantów w Przemyślu. We
du ds. kombatantów – słowem we
i na bezpłatne badania lekarskie w
o nich pamięta i Rodacy ich szanują.
wrześniu bardzo przyczynił się do
wszystkim, co wymaga mobilności
Polsce. Obecnie, ze względu na
Nie trzeba wysilać się i niewiadomo
Stanisława Kalenowa
organizacji uroczystości dziesięcio-
i energii. Coraz bardziej angażowa-
wiek i stan zdrowia, kombatanci nie
co dla nich wymyślać, po prostu nie
lecia OPKiOR.
łem się emocjonalnie w organizację
o przyznanie mi Medalu „Pro Memo-
mogą odbywać dłuższe podróże.
zapominać o nich i traktować z sza-
Jeździliśmy do Szepilska, za Stry-
i jej działalność. Kiedy zmarła pani
ria” – nagrody za wybitne zasługi w
Mam więc nadzieję, że uda mi się
cunkiem.
jem. Mieści się tam luksusowa baza
Stanisława, udało mi się zarchiwizo-
utrwalaniu pamięci o ludziach i czy-
załatwić dla nich wyjazd do Tru-
czym się zajmuje Orga-
wypoczynkowa – są huśtawki, jezioro,
wać zebrane przez nią zdjęcia i do-
nach w walce o niepodległość Polski
skawca albo Morszyna.
nizacja Polskich Kombatan-
łódki, drewniane molo i las. Bardzo im
kumenty. Było tego naprawdę sporo,
podczas II wojny światowej i po jej
Niedawno, przy pomocy Federa-
tów i Osób represjonowa-
się podobało i po powrocie do Lwo-
członkowie OPKiOR przynosili bo-
zakończeniu. Było dla mnie komplet-
cji Organizacji Polskich na Ukrainie
nych?
wa opowiadali, że czuli się jak nad
wiem do niej wszystkie odnalezione
nym zaskoczeniem, kiedy podczas
nawiązałem dobry kontakt z Wro-
Naszym celem jest zadbanie o
morzem. Patrzysz na nich i cieszysz
w domu pamiątki. Przy współpracy
odznaczania członków organizacji
cławskim Stowarzyszeniem „Odra-
to, by nikt z polskich kombatantów
się, że takie drobiazgi mogą dać tyle
Konsulatu Generalnego RP we Lwo-
padło moje nazwisko. W ten sposób
Niemen”, jednym z priorytetów które-
we Lwowie nie czuł się samotny albo
szczęścia. Nawet podczas podróży
wie oraz Urzędu do Spraw Komba-
okazali mi wdzięczność za to, co dla
go jest pomoc polskim kombatantom.
zapomniany. Są to ludzie w pode-
autobusem podziwiają otaczający
tantów i Osób Represjonowanych
nich robię.
Po raz pierwszy odwiedziło nas na
szłym wieku, inwalidzi, schorowani
ich świat. Lubią śpiewać, żartować,
planujemy przygotowanie książki, a
Niektórzy rzeczywiście pytają, jak
Wielkanoc, w ramach projektu „Pacz-
uczestnicy walk o niepodległość Pol-
a płatać figle najbardziej lubi Stani-
raczej folderu o kombatantach, któ-
mogę być prezesem, przecież nie je-
ka dla polskiego kombatanta na Kre-
ski. Potrzebują wsparcia, szacunku
sław Kawałek. Nazwisko idealnie
rych obejmuje organizacja.
stem kombatantem. Nie o to tu chodzi.
sach – Rodacy Bohaterom”. Oprócz
i zrozumienia. Należy zwracać uwa-
do niego pasuje. Jest ciągle roze-
Zależy nam na sprawnym i skutecz-
dostarczenia paczek, wolontariusze
gę na trudne warunki, w których żyją.
co spowodowało, że po-
śmiany, optymistycznie patrzy w
nym działaniu. Niestety, wiek bierze
przeprowadzają wywiady z komba-
Staramy się zapewnić im wszelkiego
stanowiłeś związać się z nią
przyszłość, opowiada kawały, psoci.
swoje i kombatantom byłoby bardzo
tantami, którzy bardzo cieszą się z
rodzaju pomoc. Szukamy w archi-
na dobre?
Lubi komuś coś zwędzić i schować,
Duchowa witalność i wola do ży-
ciężko prowadzić działalność orga-
gości i ciepło ich przyjmują. Zostały
wach dokumentów na temat po-
np.: beret. Wszyscy szukają zguby.
cia, którym serdecznie umieją cieszyć
nizacji. Młoda osoba łatwiej i szyb-
już nagrane materiały wideo z naj-
szczególnych osób w celu przedło-
Kawałek tym czasem śmieje się pod
się nasi kombatanci. Ogromne zna-
ciej zorganizuje spotkanie, załatwi
starszym członkiem organizacji Teo-
żenia w Urzędzie do Spraw Komba-
nosem. Czasami szybciej kapną się
czenie dla nich mają rzeczy, które
sprawy oficjalne, przygotuje wyjazd.
dorem Furtą oraz siostrami Ireną i Ja-
tantów i Osób Represjonowanych w
o co chodzi i kto za tym stoi. No i się
nam mogą wydawać się banalne,
Zajmowałem się tym pomagając pani
dwigą Zappe. Akcja odbywa się dwa
Warszawie i zapewnienia im pomocy
nie mylą. Po kilku minutach pan Sta-
np.: udział w imprezach kulturalnych,
Stanisławie. W zeszłym roku zwierzy-
razy do roku – na Boże Narodzenie
ze strony polskiego państwa. Duże
nisław dumnie paraduje w damskim
spotkania z okazji świąt, przyjmowa-
ła mi się, że chciałaby odejść od pra-
i Wielkanoc. W zbiórce pieniędzy na
wsparcie otrzymujemy od Funda-
berecie – szczęśliwy jak dziecko.
nie gości, widokówki, wycieczki i in.
cy i pozostać prezesem honorowym.
finansowanie i przygotowywanie pa-
cji Pomoc Polakom na Wschodzie,
Pamiętam też wzruszające mo-
„Każdy wyjazd jest dla nas prawdzi-
Szykowała duże spotkanie z okazji
czek bierze czynny udział Stowarzy-
Stowarzyszenia Wspólnota Polska,
menty. Jechaliśmy do Przemyśla.
wym świętem. Przecież przez tyle
dziesięciolecia organizacji, podczas
szenie Sympatyków Pogoni Lwów.
przyczyniają się też inne organiza-
Latam po punkcie granicznym, po-
lat nigdzie nie bywaliśmy, niczego
którego chciała uroczyście przekazać
cje oraz Konsulat Generalny RP we
Jesteś jeszcze dość mło-
kazuję dokumenty, wyjaśniam, że
nie widzieliśmy” – pisała Stanisła-
obowiązki komuś młodszemu. Po jej
Lwowie. Właśnie dzięki tak licznemu
dy. Pewnie każdy zadaje so-
towarzyszę starszym osobom i celnik
wa Kalenowa. Kiedy kombatanci
śmierci kombatanci nie wiedzieli co
wsparciu, udało się w tym roku god-
bie pytanie, jakim cudem zo-
powinien podejść do busa by ich nie
czuli się mniej więcej na zdrowiu,
począć. Poprzez wolontariat dobrze
nie odznaczyć Jubileusz Dziesięcio-
stałeś prezesem…
fatygować. Kombatanci siedzą w be-
wyjeżdżaliśmy częściej i na dłużej
orientowałem się w sprawach organi-
Wśród członków organizacji czu-
lecia OPKiOR.
retach, z biało-czerwonymi opaskami
(Przemyśl, Rzeszów, Kraków, Za-
zacji. Poproszono mnie o podjęcie się
ję się jak w rodzinie. Stanisława Ka-
Starsi ludzie nie zawsze mogą
na rękach z napisem AK, mają przy-
mość, Warszawa, Kołobrzeg). Wie-
obowiązku pełnienia funkcji prezesa.
lenowa nie miała dzieci i traktowała
kupić sobie coś dobrego (kawę, her-
pięte stopnie i odznaczenia. Lubią to
le wycieczek mieliśmy po lwowskim
Pani Stanisława tego chciała. Uwa-
mnie jak wnuczka. Kiedy żył jej mąż,
batę, słodycze), nie wspominając już
nosić. Dla nas to może zabawki, a dla
obwodzie: do zamków w Olesku,
żam za zaszczyt to, że kombatanci
pan Władysław, żartowaliśmy sobie,
o dobrym ubraniu czy niezbędnych
nich ważne. Bogdan Sidelnik jechał
Złoczowie, Podhorcach; klasztorów
mi ufają i mogę coś dla nich dobrego
że przychodzę w goście do dziadków.
lekarstwach. Jeśli chodzi o transport
w berecie kombatanckim. Wchodzi
w Krechowie i Poczajowie. Obecnie
zrobić. Nie traktuję tego jako pracę,
Jeśli chodzi o innych, myślę, że trak-
czy okazanie pomocy medycznej, od
celnik, oddaje mu cześć i mówi: Pa-
praktykujemy jedynie jednodniowe
tylko jako przyjemność i bezcenne
tują mnie jako młodszego przyjacie-
lat wspomaga organizację Centrum
nie poruczniku, poproszę o paszport.
wycieczki. Gości nas chętnie dyrek-
doświadczenie.
la. W zeszłym roku wystosowali list
Czerwonego Krzyża we Lwowie.
Staruszek rozpromienił się od szczę-
tor domu pielgrzyma seminarium
do Urzędu do Spraw Kombatantów
Dzięki wsparciu Urzędu do Spraw
czego potrzebowaliby
ścia i wzruszenia. Dla kombatantów
duchownego w Brzuchowicach ks.
i Osób Represjonowanych z prośbą
Kombatantów i Osób Represjono-
kombatanci?