img
21
kurier galicyjski * 31 stycznia – 16 lutego 2012 nr 2 (150)
alFred SCHreyer
denci i emeryci, ale wszyscy byliśmy
św. Eliasza i św. Jana Chrzciciela”
jako jedna rodzina. Nasza wystawa
Prof. Wasyłyk wyjaśnił zebranym, że
jest wystawą wędrowną. Najpierw
nie jest to przypadkowe – pod czas
wystawiliśmy nasze prace w bardzo
pleneru malarze nie tylko malują, ale
nastrojowej, starej, drewnianej kapli-
też pobierają naukę, słuchają refe-
w lONdyNie
cy w Nowicach. Później w Krynicy w
ratów, wygłoszonych przez znanych
muzeum Nikifora. W Lublinie gościł
naukowców.
nas Uniwersytet Katolicki. Wśród or-
Oglądamy na wystawie ikony,
ganizatorów warsztatów jest „Bractwo
Zadziwia nas wysoki poziom ich
„Największym moim tegorocznym życzeniem jest dożyć do 90 lat i od-
Sarepta”, Stowarzyszenie młodzieży
wykonania, doskonała technika. Ale
greckokatolickiej w Polsce i pracow-
chciałbym wyróżnić kilka z nich – te,
znaczyć ten jubileusz…” – Alfred Schreyer.
nia „Droga ikony” z Warszawy, zwią-
które zrobiły na mnie największe wra-
zana z duszpasterstwem ojców je-
żenie. Oto „Symeon z Dzieciątkiem
zuitów kościoła rzymskokatolickiego.
Jezus w ramionach” Marii Podleśnej,
Patronat nad warsztatami objęli ks.
„Trójca Starotestamentowa” i „Sen
apb Jan Martyniak, metropolita prze-
praojca Jakuba” Konstantyna Mar-
mysko-warszawski, konsul generalny
kowycza, „Prorok Eliasz” Wiktora Do-
RP we Lwowie Jarosław Drozd oraz
vnara, „Trójca Starotestamentowa”
konsul generalny Ukrainy w Krakowie
siostry Moniki Feckowej ze Słowacji,
Witalij Maksymenko. Na wystawę we
„Drzewo Jessego” Agaty Słyk, „Anioł
Lwowie przyszło bardzo dużo ludzi.
wielkiej Rady” Romana Wasyłyka.
Przyjechali wszyscy uczestnicy ple-
Ale dwie ikony naprawdę wyróżnia-
neru z Polski. Był też o. Jacek Wróbel
ją się wśród innych. Pierwsza – to
SJ, organizator i kierownik duchowy
„Prorok Eliasz” Luby Jackiw, druga
„Drogi ikony”. Przyszli też pracow-
zaś „Wniebowzięcie Eliasza” Grety
nicy konsulatu generalnego RP we
Leśko. Pierwsza z nich zdobi okładkę
alfred Schreyer
Miniony rok był nasycony, cieka-
innymi, z Instytutem Polskim w Lon-
dyrektor Instytutu Książki w Krakowie,
wy i udany dla znanego drohobycza-
dynie i Ambasadą RP.
Grzegorz Gauden, robi pewne kroki w
nina Alferda Schreyera. Zasłużony
Wykonywaliśmy tu przeważnie
tym kierunku.
dla Kultury Polskiej pan Alfred, wiele
utwory żydowskie, choć zagraliśmy
Takie są plany, a gdzie
robiący dla promocji swego miasta
kilka piosenek polskich i ukraińskich.
pan by chciał pojechać?
w świecie i rozwoju jego kontaktów
Widzowie przyjęli nas bardzo ciepło.
Nie wiem. Możliwie, że ciekawie
międzynarodowych, wspólnie z part-
Mieliśmy dobre recenzje. Następne-
było by wystąpić w Moskwie.
nerami-przyjaciółmi gościł na wystę-
go dnia, 15 grudnia, zostaliśmy przy-
Rozpoczął się nowy rok.
pach w kilku europejskich miastach.
jęci w Ambasadzie RP w Londynie.
Poprzedni był dla pana uda-
Ostatni koncert trio pana Alfreda
Tu już nie było projekcji filmu. Przed-
ny. jak widzi pan nowy 2012
odbył się pod koniec roku w stolicy
stawiał nas zebranym dyrektor Insty-
rok i czego życzyłby Pan
Wielkiej Brytanii. O tych wydarze-
tutu Polskiego Roland Chojnacki.
sam sobie i przyjaciołom,
niach i planach na rok przyszły ze
jak dotarliście do lon-
Tadeuszowi i lwu, w Nowym
znanym mieszkańcem Drohobycza
dynu?
Roku?
Przylecieliśmy 12 wieczorem, bo
Przede wszystkim powiem: je-
alFREDEM SChREYEREM
rozmawiał LEONID GOLBERG.
13 nie było rejsu. Lecieliśmy przez
steśmy ludźmi nie pierwszej młodo-
Warszawę. Mieliśmy dzień wolny,
ści. Na koncertach tak o tym mówię:
więc zorganizowano nam wyciecz-
„Wszystko co usłyszycie jest w stylu
Co to był za wyjazd, pa-
kę po Londynie. Dość szczegółowo
retro. Sam jestem – bardzo retro, a
nie alfredzie?
W Londynie byliśmy gośćmi Mię-
zobaczyliśmy to wspaniałe miasto.
moi koledzy – nie pierwszej młodości”.
dzynarodowej naukowej konferencji
Kilka godzin spędziliśmy w Pałacu
Dlatego, przede wszystkim życzę nam
„Żydowskie sąsiedztwo w Europie
Westminster, który od 2004 roku jest
wszystkim zdrowia, ale też nowych
Wschodniej”, którą zorganizował In-
też muzeum sztuki. Wprawdzie tylko w
podróży, które bardzo podobają się
stytut Studiów Polsko-Żydowskich,
okresie wakacji parlamentarnych. Dla
moim przyjaciołom. Naturalnie – jak
Instytut Polski w Londynie, Lon-
nas specjalnie, mimo wolnego, zorga-
najwięcej koncertów. Tym bardziej, że
dyński College i Ambasada RP w
nizowano wycieczkę. Jest to bardzo
odnowiliśmy nasz repertuar, dodali-
Mal. konstanty Markowycz „Sen praojca jakuba”
Londynie. Uczestniczyło w tej kon-
ciekawe muzeum, ale trzeba o wiele
śmy do niego polskie tanga z lat 30 –
ferencji wielu szacownych naukow-
więcej czasu, żeby wszystko dokład-
Jerzego Petersburskiego i innych au-
Lwowie z Jarosławem Drozdem na
katalogu i plakaty, zapowiadającego
ców w kilku państw – Anglii, Polski,
nie obejrzeć. Niezapomniane wraże-
torów. Będzie też i „Cicha woda brzegi
czele. Byli obecni przedstawiciele
wystawę. Druga wykonana jest w
Kanady, Izraela…
nie sprawił na mnie dźwięk Big Bena.
rwie” Zbigniewa Kurtycza, wesoła pio-
duchowieństwa lwowskiego wszyst-
stylu modernistycznym, naśladując
Nasz pobyt polegał na tym, że
senka, która wielu z was zna w wersji
Gdzie był pan w ciągu
kich obrządków i przedstawiciele
technikę znanego polskiego malarza
my (Tadeusz Serwatka, Lew Łoba-
rosyjskiej „Этот парень-паренек”, w
ostatnich pięciu lat, okresie
administracji województwa i miasta.
ukraińskiego pochodzenia Jurija No-
now i ja) zagraliśmy dwa koncerty.
wykonaniu orkiestry Edi Roznera.
intensywnych występów?
Bardzo pomogli nam z organizacją
wosielskiego.
14 grudnia wystąpiliśmy w Wielkiej
Kilka razy byliśmy w Warszawie,
Największe osobiste ży-
wystawy konsulowie Marcin Zienie-
Życzymy uczestnikom warsz-
Synagodze Londynu. Odbyła się tu
dwa lata wstecz mieliśmy występy w
czenie na ten rok?
wicz i Jacek Żur”.
tatów dalszych sukcesów. Współ-
też projekcja filmu „Alfred Szrajer z
Berlinie. A jeszcze – Wiedeń (wasza
Dożyć do mego 90-lecia i do-
Wystawie towarzyszył też pięknie
praca w tworzeniu nowych dróg w
Drohobycza” reżysera Mariana Gi-
gazeta o tym pisała), Lublin, Łęczna,
brze go odznaczyć 8 maja.
wydany katalog, w którym umiesz-
sztuce sakralnej, liturgicznej jest też
życkiego i scenarzystki Małgorzaty
Kraków, gdzie dwa razy występowa-
Daj wam Boże. ostatnio
czono nie tylko reprodukcje ikon, ale
współpracą w tworzeniu wspólnego
Sady. To właśnie ona była inicjatorką
liśmy na Dniach Kultury Żydowskiej,
często spotykamy się po pana
też trzy artykuły teoretyczne. Pierw-
światopoglądu, poznania tradycji
naszego wyjazdu do Londynu. 45-
Londyn. Korzystając tu z możliwości,
koncertach. Co pożyczyłby
szy z nich pt. „Boży posłańcy Starego
wschodniego i zachodniego chrze-
minutowy dokument był ukończony
chcę podziękować waszej gazecie
pan naszym czytelnikom?
Przymierza. Ikonografia” napisał Ja-
ścijaństwa, polskiej i ukraińskiej
w zeszłym roku i premiera odbyła się
za uwagę, którą przywiązujecie do
Dużo szczęścia, jeszcze więcej
rosław Gemza, pracownik naukowy
sztuki. Jest to bardzo owocne dla
w Warszawie. Zaznaczę tu, że pani
naszego niewielkiego zespołu i opi-
zdrowia, wszelkiej pomyślności w
zamku-muzeum w Łańcucie, kierow-
wszystkich uczestników plenerów, tak
Sady – literat, tłumaczka z angielskie-
sujecie jego działalność koncertową.
życiu i pracy, dobrobytu i błogosła-
nik działu ikon tegoż muzeum. Drugi
również i dla nas, miłośników sztu-
go, błyskotliwy znawca języka angiel-
wieństwa Bożego.
a jaka będzie wasza ko-
– pt. „Aniołowie” jest autorstwa prof.
ki, którzy przychodzą na wystawy,
skiego, angielskiej literatury i kultury.
lejna podróż?
Bardzo panu dziękuję, pa-
Romana Wasyłyka. Trzeci referat
wzbogacają się duchowo, nabierają
Ma rozliczne kontakty w Wielkiej
Trudno teraz prognozować, ale od
nie alfredzie, za rozmowę.
przedstawił prof. dr hab. Karol Klau-
rozumienia wspólnego dziedzictwa,
Brytanii, gdzie mieszkała i pracowała
dawna toczą się rozmowy o naszym
Życzępanuzdrowia,natchnie-
za pt. „Charyzmatyczne aspekty ikon
wspólnych wartości ogólnoludzkich.
szereg lat. Współpracowała, między
występie w Izraelu. Nasz anioł stróż,
nia i dalszych sukcesów.