img
26
Listy do redakcji
kurier galicyjski * 31 stycznia – 16 lutego 2012 nr 2 (150)
dOBry paSterz Spotkanie
opłatkowe
wspomnienia o ks. bp Janie Cieńskim
Młodość, kapłaństwo
i wojna
w Tarnopolu
Minęła 19. rocznica śmierci Nie-
zwykłego Kapłana, który całe swoje
życie poświęcił wiernym Ziemi Zło-
czowskiej.
Urodził się 7 stycznia 1905 roku
w Pieniakach w powiecie brodzkim
województwa tarnopolskiego, w ro-
dzinie szlacheckiej. Po ukończeniu
studiów uniwersyteckich i seminaryj-
nych w 1938 roku przyjął święcenia
kapłańskie w katedrze Lwowskiej
z rąk ks. abp Bolesława Twardow-
skiego. Na pierwszą placówkę zo-
stał skierowany 17 sierpnia 1938
roku do kościoła pw. Wniebowzięcia
Najświętszej Marii Panny w Złoczo-
wie jako wikary. Szybko przylgnął
Konsul generalny RP we lwowie jarosław Drozd (w cen-
do tego miasta i z tą parafią było
trum) podczas spotkania opłatkowego w Tarnopolu
związane całe jego dalsze życie. Na
tej trudnej i doświadczonej ciężkimi
Po uroczystościach świętego Mi-
Na spotkaniu przemówienie wy-
przejściami ziemi został Dobrym Pa-
kołaja, na których dzieci opowiadały
głosili prezes Towarzystwa Piotr Fryz,
sterzem, który bez reszty poświęcił
wierszyki, śpiewały piosenki, cieszyły
burmistrz Tarnopola Sergiusz Nadal,
się służbie Bogu i ludziom – posługę
się z prezentów od św. Mikołaja, zo-
konsul generalny RP Jarosław Drozd
kapłańską sprawował w tutejszym
stało ogłoszone przez księgową Hali-
oraz ksiądz proboszcz Andrzej Malig.
kościele przez 54 lata.
nę Wilczyńską-Witiak, że 27 grudnia
W przemówieniu wygłoszonym
Pierwsza okupacja sowiecka
2011 roku o godzinie 16, zarząd To-
przez konsula generalnego zazna-
1939-41 r. Wikary Jan Cieński pracuje
warzystwa Kultury Polskiej zaprasza
czył on, że szczególną uwagę trzeba
jako robotnik, lecz pod fartuchem nosi
na tradycyjne spotkanie opłatkowe,
zwrócić na zwiększenie zaintereso-
sutannę. A jest to zakazane. Wieczo-
które odbywa się od 20. lat. Spotka-
wania konsulatu generalnego spo-
nie jak zwykle było zaplanowane w
łecznościom polską zamieszkałą w
rem idzie do szpitala w Złoczowie:
siedzibie Towarzystwa przy ul. Szew-
obwodzie tarnopolskim, zwiększe-
przynosi chorym jedzenie, udziela
czenki 21 w Tarnopolu. W związku z
niem wizyt pracowników konsula-
posługi kapłańskiej.
dużym zainteresowaniem społeczno-
tu w naszym okręgu, jak również
Rok 1941. Hitler atakuje. So-
ści polskiej zamieszkałej w obwodzie
udzielania pomocy w rozwiązywania
wieci wycofują się ze Złoczowa, a
szym miejscem, prawdziwym do-
wiązków doszły jeszcze obowiązki bi-
tarnopolskim zmuszeni zostaliśmy
trudnych spraw. Konsul generalny
przed opuszczeniem miasta mordują
mem. Tu spędzał cały swój czas, a
skupie. Udzielił święceń kapłańskich
przenieść uroczystość w inne miej-
szczególnie był ucieszony że pierw-
więźniów na złoczowskim zamku –
niewielki pokoik służył mu za miejsce
dwóm kapłanom rzymskokatolickim,
sce gdyż pomieszczenia zajmowa-
sza jego wizyta w naszym mieście
1500 osób. Przez miasto przechodzi
odpoczynku po całodziennej pracy.
w tym i Leonowi Małemu, obecnemu
ne przez Towarzystwo Kultury Pol-
przypada w takim szczególnym okre-
front. W nocy wikary wynosi z pola
Kościół opuszczał tylko wtedy, gdy
biskupowi pomocniczemu archidie-
skiej są zbyt małe żeby pomieścić tak
sie, jakim jest Boże Narodzenie.
walki rannego Rosjanina. Na ple-
wyjeżdżał z posługą do chorych. Ks.
cezji lwowskiej i dwóm diakonom ob-
dużą liczbę osób zainteresowanych.
W uroczystościach brała udział
cach przenosi go do szpitala. Ranny
Jana cechowała ogromna pracowi-
rządku bizantyjskiego.
Towarzystwo zmuszone było wyna-
Regionalna Orkiestra Symfoniczna
jąć większe pomieszczenie u admini-
Filharmonii pod dyrekcją artystycz-
pyta, czy ksiądz wie kim jest. Na to
tość. Przechodził ciężkie choroby, ale
stracji miasta w „Domu Ukraińskim”.
ną i dyrygenturą Sergiusza Pryma-
ksiądz odpowiada, że dla niego jest
na wszelkie dolegliwości miał tylko
Powrót do ojca
człowiekiem i ukrywa rannego przed
jedno lekarstwo – pracę w kościele.
Nadzieja i radość, które całe życie
Niemcami.
Nawet zabrany przez pogotowie, za-
towarzyszyły ks. bp Janowi Cieńskie-
W Złoczowie jest komenda OUN.
raz po otrzymaniu pierwszej pomocy
mu. 26 grudnia 1992 roku, pozwoliły
Mordują. Ksiądz Jan przyjmuje pseu-
wracał do swojej świątyni. Nigdy nie
mu zakończyć życie ziemskie. Po
donim „Skarga” i zostaje kapelanem
skarżył się na własne cierpienia, za-
latach ciężkiej i ofiarnej pracy od-
Inspektoratu AK w Złoczowie.
wsze miał czas dla innych.
chodzi do Boga, który powołał go do
Rok 1943. Nad miastem krążą
Pasją jego życia było szafowanie
życia kapłańskiego. W jego pogrze-
samoloty sowieckie. Bombardują.
Miłosierdzia Bożego poprzez konfesjo-
bie uczestniczyło kilkunastu arcybi-
Niemcy wycofują się. W piwnicach
nał. Codziennie spędzał w nim po kilka
skupów, ponad 100 kapłanów obu
kościoła ukrywają się ludzie. Ks. Jan
godzin. A w okresie Adwentu i Wiel-
obrządków, siostry zakonne oraz
rusza do wyjścia. Biegnie. Dwa metry
kiego Postu – po kilkanaście godzin.
ogromne rzesze wiernych.
za nim wybucha pocisk. Wychodzi
W późniejszych latach nigdy nie
Niesiony na rękach kapłanów
cało. Niemcy chcą jednak wysadzić
odmówił wyjazdu do chorego nie tyl-
spoczął w ziemnym grobie na cmen-
kościół. Pojawia się żołnierz z grana-
ko w Złoczowie, ale także do innych
tarzu w Złoczowie. W kilka lat póź-
tem. Ks. Jan czołga się do jego nóg i
miejscowości, nieraz odległych o 100
niej ustawiono granitowy nagrobek
Na spotkaniu opłatkowym, które
koma, która wykonywała piękne
prosi o ocalenie ludzi w podziemiach.
i więcej kilometrów. Służył posługą
z epitafium. Natychmiast po śmierci
odbywało się 16 grudnia w Konsula-
kolędy. Organizacją występu Orkie-
Rok 1944, 28 lutego, okolice
duszpasterska nie tylko rzymskim
zaczął się rozwijać jego kult. Wierni
cie Generalnym Rzeczpospolitej Pol-
stry Symfonicznej Filharmonii zajął
Złoczowa. Do miejscowości Huta
katolikom, ale każdemu, kto takiej
modlą się nie tylko za śp. Jana Cień-
ski we Lwowie, prezes Towarzystwa
się jej wicedyrektor, członek Towa-
Pieniacka wchodzi batalion policyj-
posługi potrzebował. Nie wyjechał
skiego, ale i do niego. W 5. roczni-
Piotr Fryz, zaprosił do Tarnopola na
rzystwa Kultury Polskiej pan Wasyl
ny SS, złożony głównie z ochotni-
do Polski, lecz pozostał w Złoczowie,
cę śmierci patafianie ufundowali w
spotkanie opłatkowe konsula gene-
Irmijczuk. Również podczas uro-
ralnego pana Jarosława Drozda.
czystości wzięła udział w koncercie
ków, którzy nie zostali przyjęci do
aby bronić kościoła i wiernych. Prze-
kościele pamiątkową tablicę, a na
7 grudnia do Tarnopola przybywa
orkiestra symfoniczna pod batutą
SS Galizien. Pacyfikują wioskę. Ks.
żył, przetrzymał ten nieludzki czas na
10. – dzwon jego imienia. Corocznie
z oficjalną wizytą konsul generalny
Natalii Izotowej.
Jan idzie na miejsce zbrodni. Wokół
nieludzkiej ziemi.
w rocznicę śmierci odprawiana jest
Jarosław Drozd i pani Jadwiga Pe-
Organizacjom i przygotowaniem
leżą ciała pomordowanych Polaków.
Przez prymasa Polski, kardynała
Msza święta w jego intencji z udzia-
chaty. O godz. 12 odbywa spotkanie
całej uroczystości zajęli się: pani Ha-
Zdejmuje trupy ze sztachet płotu,
Stefana Wyszyńskiego został wyświę-
łem księży i metropolity lwowskiego
z burmistrzem Tarnopola Sergiuszem
lina Wilczyńska-Witiak, Maria Tkacz,
zbiera rannych, pociesza tych, któ-
cony na biskupa, co miało miejsce w
abp Mieczysława Mokrzyckiego.
Nadałem. O godz. 15 rozpoczęło się
Maria Drewa, Lidia Bilecka, Olga Ma-
rzy stracili bliskich. Nad nowymi mo-
1967 roku w Gnieźnie, przy zachowa-
W świadomości wiernych po-
spotkanie w Okręgowej Radzie i Ad-
zur, Witalij Kuc, Andrzej i Mirosława
giłami odprawia mszę żałobną.
niu wszelkiej ostrożności i w głębokiej
został jako święty człowiek. Niech
ministracji obwodowej. Póżniej pan
Budny, Tadeusz Kot.
tajemnicy. Był zatem biskupem ukry-
symboliczny kwiat i lampion na jego
Jarosław Drozd razem z burmistrzem
Towarzystwo jest bardzo wdzięcz-
tym, o czym wiedziało niewielu ludzi.
grobie będzie zewnętrznym wyrazem
Trudne czasy
Sergiuszem Nadałem przybyli do
ne za spotkanie i wizytę konsulowi
Cała prawda ujawniła się dopiero na
naszej wdzięczności dla wielkiego
Domu Ukraińskiego, gdzie odbywało
generalnemu RP Jarosławowi Droz-
władzy sowieckiej
się bardzo ciepłe spotkanie z księ-
dowi i burmistrzowi Tarnopola Sergiu-
Do końca swego życia, a więc
pogrzebie w Złoczowie. Jako biskup
Kapłana, gorliwego Biskupa i wier-
dzem proboszczem Andrzejem Ma-
szowi Nadałowi, ksiądzu proboszczo-
przez 54 lata, pełnych niezmordo-
prowadził nadal taki sam tryb życia,
nego Świadka Jezusa Chrystusa –
ligiem parafii tarnopolskiej, obywate-
wi Andrzejowi Malikowi, i wszystkim
wanej pracy, wyrzeczeń i rozmaitych
spowiadając długie godziny, głosząc
Księdza Jana Cieńskiego.
lami miasta i członkami Towarzystwa
uczestniczącym w spotkaniu.
szykan ze strony władz sowieckich,
kazania, udzielając sakramentów,
aNNa BIDNa
Polskiego.
aNDRZEj BUDNY
kościół stał się dla niego najważniej-
odwiedzając chorych. Do tych obo-
Złoczów