img
24
Rozmowy kuriera
16 lipca–15 sierpnia 2013 nr 13–14 (185–186) * kurier galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
Czarodziejski flet” –
Post Scriptum
którym muzyka genialnego wiedeń-
kościele, w którym odbyła się owa
z dyrektorem Polskiego te-
czyka nader rzadko gościła.
legendarna już dziś premiera.
atru Ludowego we Lwowie
Czyżby zrządzenie losu?
zBIgnIeweM CHRzanow-
singspiel  Mozarta  nie
sKIM  rozmawiał  eUge-
jest to czystej wody materiał
widzimy wiele scen gdzie
nIUsz saŁo.
operowy. Jest w nim bardzo
solista śpiewa z chórem
dużo tekstu mówionego. Jak
przypomina to oratorium.
wystawił Pan w operze
poradzili sobie aktorzy ope-
Czy szukał Pan innej scenicz-
lwowskiej „Mojżesza” My-
ry lwowskiej z trochę innym
nej formy?
„Oratoryjny” charakter niektórych
rosława skoryka, „orfeusza
materiałem muzycznym?
„Singspiel” jest formą dość czę-
scen zachowałem podczas rozmowy
i eurydykę” glucka, a teraz
sto stosowaną przez kompozytorów
Zarastro z księciem Pamino i Papa-
przyszedł czas na „Czaro-
i nie tylko osiemnastowiecznych.
geno oraz kapłanami – trudno wyjść
dziejski flet” Mozarta. skąd
Dzisiejszy meloman na pewno by
poza styl tych dialogów, zresztą też
pojawił się pomysł wysta-
się zdziwił gdyby usłyszał kompletną
sam charakter tych postaci skłania
wienia kolejnego wielkiego
realizację „Carmen” Bizeta z dużymi
do tego oraz sytuacje – Święty Gaj,
dzieła?
Jeżeli realizacja „Mojżesza” My-
scenami „mówionymi”. Praca z wyko-
modlitwa itp.
rosława Skoryka była propozycją
nawcą-śpiewakiem nie bardzo różni
Bracia Ryndzakowie po-
teatru, to już „Orfeusz i Eurydyka”
się od pracy z aktorem dramatycz-
nownie stworzyli monumen-
Glucka to moja oferta repertuarowa,
nym podczas prób, ale gorzej jest
talną scenografię.
no i po niej po kilku latach został
już na scenie podczas spektaklu –
Autorem scenografii jest Tadek
przyjęty „Czarodziejski flet” Mozarta.
wtedy cała uwaga aktora-śpiewaka
Ryndzak, jego młodszy brat Michał
Wyznam, że nie były to przypadko-
jest skupiona na gestach dyrygenta
zawsze wiernie kibicuje naszej
we poszukiwania. Starałem się, aby
i oczekiwania „wejścia” w muzy-
współpracy. Dzięki pomysłom Ta-
moje propozycje wzbogacały reper-
kę. I wtedy w łeb biorą wszystkie
deja udało mi się znaleźć sceniczną
tuar lwowskiej opery o dzieła rzadko
niuanse, pauzy, tzw. oceny replik
formę „Czarodziejskiego fletu”, w
wystawiane na tej scenie i abym mógł
partnera, co nie znaczy, że nie
którym jest aż trzydzieści zmian sy-
mieć wolną drogę nie obarczoną po-
trzeba „tworzyć postaci” zgodnie z
tuacji scenicznych. A właśnie dzięki
przednimi realizacjami.
założeniami roli. Jest jeszcze jed-
ruchomym zastawkom-parawanom
zbigniew Chrzanowski
Co zaś dotyczy samej postaci
na trudność: tekst mówiony „Fletu”
prowadzonym przez aktorów udało
genialnego austriackiego kompo-
jest w języku ukraińskim, natomiast
się nadać akcji płynności i nieomal
Oczywiście wszelakie zwroty do
zarta odbyła się w 1792 roku
zytora, to wyznam, że właśnie u
partie wokalne są wykonywane po
błyskawicznej zmiany przestrzeni
Izydy i Ozyrysa musiały pozostać,
czyli ponad 200 lat temu. Co
Mozarta uczyłem się wrażliwości
niemiecku. Nie jest to sytuacja dla
scenicznej.
natomiast w częściach mówionych
takiego jest w dziełach Mo-
muzycznej, co prawda, na muzyce
śpiewaka bardzo komfortowa, dlate-
Na początku jest to tajemni-
zostały dyskretnie ominięte jak też
zarta, że do dzisiaj nie tracą
instrumentalnej, przede wszystkim
go trzeba być też bardzo wyrozumia-
cza gęstwina lasu, później skaliste
i miejsca akcji.
na aktualności?
fortepianowej. Na jego dzieła ope-
łym i cierpliwym w pracy. Ale cieszę
wzgórza, a jeszcze później tajem-
Sam fakt, że już w rok po wie-
Natomiast historia lwowskiej pre-
rowe czas przyszedł nieco później.
się że pracowałem z bardzo młody-
nicze zakamarki królestwa Zarastra.
deńskiej premierze „Czarodziejskie-
miery „Czarodziejskiego fletu”, którą
W czasach moich studiów uniwer-
mi wykonawcami, którzy odważnie
Na samym początku na przejrzystej
go fletu” znalazł się on we Lwowie w
tak skrupulatnie opisał w swoim ar-
syteckich pojawiało się we Lwowie
zabrali się do przyswojenia obcego
kurtynie widać graficzne powtórze-
1792 roku dotarł do mnie najpóźniej.
tykule Michał Piekarski jest dla mnie
grono wybitnych pianistów na czele
języka. Warto nadmienić, że autorem
nie finałowego obrazu w centrum
Najważniejszym powodem chęci re-
dziwnym zbiegiem okoliczności.
ze Światosławem Richterem, a w
nowego tłumaczenia libretta Schika-
którego dominuje złote drzewo.
alizacji tej opery jest sam materiał
Właśnie po tej ul. Teatralnej (wcze-
ich repertuarze oczywiście królował
nedera jest znany lwowski germa-
Może właśnie z jego gałęzi został
muzyczny, podkreślam muzyczny,
śniej Rutowskiego) przez dziesięć
Mozart. Miejsce opery na razie zaj-
nista prof. Jurij Prochaśko, obecnie
wycięty zaczarowany flet? I właśnie
bo libretto Schikanedera jest dosyć
lat zmierzałem do swojej szkoły nr 24
mowało monumentalne „Requiem”, o
prowadzący wykłady na uniwersyte-
te ruchome formy scenograficzne,
zagmatwane, a ukryte aluzje do ru-
przy ul. Kochanowskiego (obecnie
dziwo, w latach 50. dość często wy-
cie w Dreźnie.
które w finale dosłownie rozbijają
chu masonów są dziś mniej istotne.
Lewickiego). Co dzień przechodzi-
konywane w filharmonii. A z „Czaro-
swoją fakturą i kolorem królestwo
Jak też osadzenie akcji przez auto-
łem obok miejsca, gdzie stał dawny
Lwowska  prapremiera
dziejskiego fletu” jedynie legendarna
ciemności Królowej Nocy wpływają
ra libretta w Egipcie, wśród piramid.
lwowski teatr w pofranciszkańskim
„Czarodziejskiego fletu” Mo-
aria Królowej Nocy wykonywana na
na rytm naszego spektaklu. Jak też
różnych „państwowych” koncertach
i zagadkowa postać Młodzieńca,
przez znakomitą wówczas śpie-
która na samym początku budzi
waczkę Bellę Rudenko. Dziś trudno
się w gęstwinie lasu. Kim jest owa
to zrozumieć, bo treść tej arii nie
zagadkowa postać, którą razem z
bardzo pasowała do państwowo-
choreografem i moim asystentem
twórczych programów owych kon-
Sergiuszem Najenko wprowadzili-
certów, ale najwidoczniej bardziej
śmy do spektaklu? Mozartem? Du-
liczyło się wysokie „C” niż sens arii,
chem muzyki? Czy też muzycznym
w której królowa wzywa do zemsty i
odpowiednikiem fletowej melodii?
odwetu. Ale to wszystko było daw-
Zapewne jednym i drugim.
no – natomiast już w 1980 roku by-
zadaniem  aktora  jest
łem zupełnie blisko postaci swojego
działanie, zadaniem reżysera
ulubionego kompozytora, ale dzięki
– stworzenie konfliktu. w jaki
innemu twórcy – mianowicie, dzięki
sposób Pan zaostrzał kon-
muzyce Mikołaja Rimskiego-Korsa-
flikt w operze?
kowa, realizując w telewizji lwow-
Po ponad rocznej pracy ze sce-
skiej jego operę „Mozart i Salieri”
nografem oraz projektantem kostiu-
opartą o tekst Aleksandra Puszkina.
mów, (pani Oksana Zinczenko-Ły-
Wykonawcami byli znani śpiewacy
syk) z którymi już realizuję trzecią
lwowskiej opery Włodzimierz Igna-
operę, po serii prób sytuacyjnych
tenko (Mozart) i Włodzimierz Łubia-
tekstowych w dość ciasnej sali (bo
nyj (Salieri), a dekoracje zaprojekto-
opera lwowska do dziś dnia nie po-
wał Walery Bortiakow.
siada sali prób z prawdziwego zda-
A więc droga do realizacji „Fletu”
rzenia). Przyszedł czas na wejście
nie była przypadkową, pozostawało
na scenę z dyrygentem, orkiestrą
tylko przekonanie dyrekcji teatru, że
i sześćdziesięcioosobowym chó-
warto żeby to ostatnie arcydzieło Mo-
rem. Panowanie nad sytuacją obej-
Pamina i Papageno
zarta wzbogaciło repertuar teatru, w
muje bez wątpienia dyrygent – i tu