img
18
Niezwykłe historie
29 listopada–16 grudnia 2013 nr 22 (194) * www.kuriergalicyjski.com
królestwo wszelkich, najcięższych
Oba lwy były niesłychanie prze-
czerwony pył, a równina była poro-
sta przebiegł poprzez leżącego na
często zasadzał się na nie w nocy
i do dzisiaj nieuleczalnych chorób,
biegłe i podstępne. Początkowo po-
śnięta wokół gigantycznymi cierniami,
trupie kolegi lwa i zaczął panicznie
na drzewach, pod którymi zwykle
jakby specjalnie wymyślonych przez
lowały na ludzi dla zaspokojenia gło-
które nie pozwalały ludziom nawet na
dobijać się do wewnętrznych drzwi,
przechodziły, ale wciąż nie przyno-
oszalałego doktora sadystę, wyrzu-
du, ale wraz z upływem czasu pod-
namiastkę swobody. Ale to jeszcze
prowadzących do zbiorowej sypialni
siło to żadnego sukcesu. Wyruszał
conego z pracy za pijaństwo.
jęły z ludźmi grę. Przychodziły do
było nic. Na początku roku 1898 li-
dla kilkudziesięciu robotników. Drzwi
też wraz ze swym pomocnikiem na
Mam sprawozdania z Ugandy,
obozu, żeby ludzi zabijać, poczym
nia kolejowa liczyła już 195 kilome-
mu uchylono i brygadzista wcisnął
patrole, mające doprowadzić go do
ale choroby te panują właściwie
się do wewnątrz sypialni. Hindusi
uciekały często nie próbując nawet
trów i dotarła do rzeki Tsavo. I wtedy
miejsca, gdzie lwy maja swoje lego-
wszędzie w tamtych szerokościach
natychmiast drzwi za nim zamknę-
zabierać ze sobą zabitych. Wszelkie
dopiero się zaczęło, bo pojawiły się
wisko i takie miejsce zostało przez
geograficznych.
li, a potem zrywali z głów turbany,
pułapki, jakie zastawiał na nich puł-
lwy!
pułkownika znalezione. Była to dość
Więc przede wszystkim malaria.
które są długimi wstęgami materiału
kownik, lwy omijały ze wzgardą. Zu-
Pierwszym jednak problemem
duża jaskinia, której zawartość mogła
Choroba przenoszona przez ukłucie
i tymi zaimprowizowanymi linami za-
pełnie nie bały się ognia. Podczas
była rzeka Tsavo i konieczność zbu-
każdego kto tam wszedł, doprowa-
komara. Jeszcze teraz na terenie
wiązywali drzwi próbując wzmocnić
ataków stosowały całkiem ludzką
dowania na niej mostu kolejowego.
dzić do ataku histerii. To właśnie do
Ugandy, rok w rok umiera na malarię
ich zamknięcie. Za drzwiami szalał
taktykę. Rozdzielały się i gdy jeden
Rzeka była trudna, okresowo wzbie-
tej jaskini lwy ściągały zagryzionych
70 000 osób! W okolicy jeziora Kyoga
lew rycząc i raz po raz napierając
ze lwów robił dużo hałasu w jednej
rała gwałtownie i płynęła wtedy rwą-
i teraz leżeli oni tu, porozdzierani,
każdy mieszkaniec Ugandy dostaje
na drzwi z wielką mocą. Wreszcie
części obozu, dokąd biegł pułkow-
cym nurtem niosąc całe, wyrwane w
nadjedzeni, a smród rozkładających
rocznie około 1500 zakażonych uką-
lew zniknął, zabierając ze sobą
nik z karabinem, drugi lew spokojnie
dżungli drzewa z korzeniami, tocząc
się ciał nie pozwalał oddychać…
szeń! Przeżywają oczywiście tylko ci,
nadjedzone zwłoki. Pozostał trzeci
wyciągał z namiotów i mordował ro-
po dnie kamienie, pchając ze sobą
Wreszcie pułkownikowi udało się
którzy mają wrodzoną odporność na
z brygadzistów, który podczas na-
botników w innej części obozu. Lu-
miliony ton szlamu i błota. Ekipa
zranić jednego ze lwów. Lew dostał w
padu lwa upadł na podłogę baraku
i skamieniał ze zgrozy. To uratowało
mu życie, bo lew jakby w ogóle go
nie zauważył, choć deptał po nim kil-
kakrotnie. Tak więc mężczyzna nie
został nawet poraniony. Niestety, po
tym incydencie nie mógł już mówić i
całkowicie stracił rozum.
Pogoń za lwem w dżungli, w do-
datku nocą, jest szczytem idiotyzmu.
Nikt nie próbował nawet tego robić.
Natomiast już od rana robotnicy pod
Zastrzelony Duch podparty dla zrobienia zdjęcia. Obok
kierownictwem pułkownika zajęli się
trupa Ducha, pułkownik Patterson
fortyfikacją obozu. Pułkownik miał
techniczna budowy kolei nie mogła
duże doświadczenie w polowaniu
tę chorobę. Jak na razie na malarię
sobie z tym mostem poradzić i dla-
na tygrysy jakie często prowadził w
nie ma bowiem szczepionki!!
tego do opracowania projektu mostu
Indiach i wiele z jego pomysłów brało
Żółta febra (żółta gorączka).
Zastrzelony Ciemność. Obok niego strzelec Mahina
i nadzorowania jego wykonania, za-
się właśnie stamtąd.
Choroba wirusowa przenoszona
rządzająca Kenią British East Africa
Obóz został więc otoczony wyso-
tylną nogę z karabinu Martini-Enfield.
dzie zaczęli się ich bać już nie tylko
przez komary. Teraz jest już na nią
Company zatrudniła wojskowego in-
ką, kolczastą barierą z cierni i kolcza-
Po otrzymaniu postrzału, zaskoczo-
dla samej ich siły fizycznej. Zaczęto
szczepionka i umiera tylko połowę
żyniera, pułkownika armii brytyjskiej
stych drzew. Wyznaczono miejsca
ny bardziej niż poszkodowany, lew
się w nich dopatrywać przedstawi-
chorych na tę chorobę! Sukces, nie-
Johna Pattersona. Pod koniec marca
na palenie przez całe noce wielkich
uciekł.
cieli złego ducha, siły nieczystej lub
prawdaż?
1898 pułkownik przybył na budowę z
ognisk. Od zmroku do świtu wyzna-
Cała trudność w upolowaniu lwów
kary zesłanej przez Boga. Jednego
Ślepota rzeczna. Choroba śmier-
Indii, gdzie dotychczas służył. Zaraz
czona była „godzina policyjna” w cza-
polegała na tym, że lwy nigdy nie pod-
lwa nazwano Duch (the Ghost), a
telna, przenoszona przez „czarną
po przybyciu pułkownika nastąpił
sie której nie wolno było wychodzić z
chodziły do przynęty, wystawianej
drugiego Ciemność (the Darkness).
muchę”. Dalej nie piszę, bo zbyt
pierwszy atak lwa na robotników
baraków i namiotów.
przez człowieka, ale na początku
Hindusi zaczęli się buntować prze-
okropne.
afrykańskich, w wyniku którego jedna
Mimo tych przedsięwzięć, na-
grudnia 1898 trafiła się okazja. Lew
ciwko pułkownikowi, uważając, że
Choroba „kiwająca”. Chory siedzi
osoba zginęła, a kilka innych zostało
pady zdarzały się raz po raz. Już
zagryzł małego koziołka i było wia-
to jego przyjazd spowodował po-
i kiwa się w przód i do tyłu. Wywołuje
domo, że nocą wróci, by go zjeść.
jawienie się obu lwów. Gadali, że
ją pasożytniczy nicień osadzający się
Jak się zdobywało kolonię? Najważniej-
Pułkownik zarządził zbudowanie w
najlepiej byłoby zabić pułkownika, a
w mózgu chorego. Na tę chorobę nie
szy był początek. Sposób na załapanie
pobliżu leżącego kozła platformy
wtedy lwy ustąpią!
ma leku.
dla myśliwego. Platforma została
Wreszcie lwy nauczyły się pod-
Denga. Śmiertelna choroba od-
się na nowym miejscu. To nieprawda, że
zbudowana szybko, a przez to dość
kopywać pod kolczastą zaporą i wpa-
zwierzęca wywoływana przez wirus.
odbywało się to na zasadzie wojskowe-
prowizoryczne. Pułkownik nie zwa-
dały do obozu nawet w trakcie dnia.
Na tę chorobę nie ma leku.
go podboju, chociaż czasami bywało
żał już na to. Druga taka okazja mo-
Tak zginął nadintendent kolejowy,
Śpiączka afrykańska. Wywoła-
i tak. Najczęściej jednak wystarczał zwy-
gła się nie zdarzyć!
który pracował w swoim wagonie biu-
na przez ukąszenie muchy tse-tse.
9 grudnia w nocy do koziołka
rowym, gdy nagle wtargnął do niego
Śpiączka jest jednym z głównych
czajny handel. Oczarowanie miejsco-
przyszedł lew, ale wyczuł człowieka.
lew. Słynny był też atak obu lwów na
zabójców afrykańskich. Nawet jest
wych naczelników ogromem bajecznych
Poderwał się do góry i wtedy dostał
szpital dla robotników, w którym lwy
na nią lekarstwo, tylko prawie nikt
towarów, jakimi dysponowali Europej-
od pułkownika postrzał pod łopatkę
urządziły krwawą masakrę chorych.
nie chce go wytwarzać. Powstaje ono
z karabinu Lee-Enfield. Śmiertelnie
Teraz już wybuchła autentyczna pa-
bowiem z trującego arsenu i fabrykom
czycy. Takiego gościa chciało się mieć!
strzelony w serce zdążył jeszcze
nika. Budowa została wstrzymana.
farmaceutycznym zabrania się jego
wiedziano, że atakuje nie jeden lew,
pokaleczonych. Atak ten niesłusznie
odskoczyć w krzaki, gdzie rano puł-
Nastąpił bunt robotników, którzy siłą
produkcji. Chwała ekologii, można po-
a dwa lwy! Dwa samce, co u lwów
został zlekceważony i uznany za
kownik znalazł go, już martwego.
zajęli techniczny pociąg przybyły z
wiedzieć! Jedyna rzecz, która zabez-
właściwie nigdy się nie zdarza. Bo
standardowy wypadek jakich wiele
Tak zginął Duch. Martwy Duch został
Mombasy, wtargnęli do niego całym
piecza przed śpiączką, to zamknięcie
też nie były to zwyczajne lwy. W tej
zdarzało się wtedy w Afryce.
zmierzony. Miał długość 3 metrów, a
tłumem i kazali wywieźć się z tego
okien i niewychodzenie z domu. Jeśli
okolicy zdarzały się jakieś dziwne,
Któregoś wieczoru pułkownik
wysokość około 1,2 metra. Do obo-
przeklętego obozu. Mało kto pozostał
ktoś może sobie na to pozwolić.
zmutowane lwy, których samce nie
zajęty był poprawianiem dotychcza-
zu musiało go nieść aż ośmiu męż-
wtedy z pułkownikiem.
Jednak skończmy może z cho-
miały charakterystycznej dla lwów
sowego projektu mostu, który jego
czyzn!
Obóz opustoszał, ale para-
robami, choć znalazłaby się jeszcze
grzywy. Na pierwszy rzut oka wyda-
zdaniem zaprojektowany był wadli-
Drugiego lwa pułkownik zastrzelił
doksalnie zwiększyło to szansę na
niejedna. Ameba, malinica, parę
wały się więc podobne do lwic.
wie, gdy nagle w obozie robotników
dopiero 29 grudnia. Jeszcze poprzed-
upolowanie obu lwów. Pułkownik
odmian tyfusu i z piętnaście odmian
wybuchła jakaś gwałtowna awantu-
niego dnia wybrał się wraz ze swym
różnych grzybic...
ra. Na ludzkie krzyki, hałasy i odgło-
pomocnikiem, strzelcem Mahina na
W pierwszych 12 miesiącach
sy silnych uderzeń nałożył się nagle
obchód okolicznych równin. Zostali
pracy, robotnicy ułożyli 40 kilometrów
basowy ryk lwa, więc pułkownik już
zaatakowani przez drugiego lwa, któ-
toru. Nie udało się więcej ze względu
wiedział co się stało. Chwycił nabity
ry jednak wycofał się po dwóch strza-
na szalenie trudny teren i choroby,
karabin, do drugiej ręki lampę i wy-
łach wymierzonych przez pułkow-
które od razu rzuciły się na nieprzygo-
skoczył na zewnątrz swojego baraku.
nika i jednym strzale Mahiny. Lew,
towanych do tego Hindusów. Począt-
Przed jednym z baraków gromadził
ciężko ranny, stracił dużo ze swej
kowo zachorowało 500 robotników. W
się rozkrzyczany tłum. Wokół widać
siły i zręczności. Zginął następnego
parę tygodni później w szpitalu leżała
było wielkie plamy krwi. Lew zaata-
dnia rano. Widząc zbliżającego się
już połowa zatrudnionych!
kował układających się do snu ro-
pułkownika, a nie mogąc już wstać,
botników hinduskich. Atak nastąpił
patrzył się tylko na znienawidzonego
Lwy atakują
poprzez dach baraku. Lew wskoczył
człowieka, gryząc mściwie leżące na
W następnym roku linia kolejowa
na dach, rozdarł go i tak dostał się
ziemi konary zwalonego drzewa…
miała 80 kilometrów długości i osią-
do wewnątrz. W pomieszczeniu do
Dostał jeszcze trzy kule z kara-
gnęła suchą równinę Taru. Równina
którego wskoczył przebywało trzech
binu Martini-Henry, które go dobiły.
przypominała rozgrzaną patelnię,
brygadzistów. Jednego z nich lew
W sumie otrzymał dziewięć ran. Tak
gdzie nawet nocą temperatura nie
zabił uderzeniem łapy i natychmiast
zginął Ciemność. 2,85 metra długo-
spadała poniżej +40 stopni. Słońce
Wypchane lwy w muzeum Chicago
zaczął go pożerać! Drugi brygadzi-
ści i 1,2 metra wysokości.
paliło, dusił podnoszony wiatrem