img
35
www.kuriergalicyjski.com * kurier galicyjski * 11­27 kwietnia 2017 nr 6­7 (274­275)
ksiądz Bazyli Zahajewicz
Jako organizator i przewodni-
skie stosunki z takimi autorytetami,
przede wszystkim o Lwowie), spisa-
czący Stolecznego Oddzialu Towa-
jak rektor Wyższej Szkoly Sztuk Sto-
ne czy nagrane, dla sluchacza czy
­ ukraiński obrońca
rzystwa Milośników Lwowa i Kresów
sowanych (obecnie Akademia Sztu-
widza zawsze byly wielkim przeży-
Poludniowo-Wschodnich dzięki swo-
ki), Emanuel Myśko; przewodniczą-
ciem i intelektualna ucztą.
jemu niekwestionowanemu autoryte-
cy Lwowskiego Oddzialu Literatów
Byl czlowiekiem prawym i nie-
polskiej spoleczności
towi i osobistym kontaktom wynajdy-
Ukrainy, wybitny poeta, deputowany
zwykle życzliwym ludziom. Każdy
wal sponsorów i przekonywal ich do
do Rady Najwyższej, syn posla na
kto zwrócil się do Niego z dowol-
finansowania organizowanych przez
Sejm II RP Rostyslaw Bratuń; prze-
sprawą, zawsze mógl liczyć na
Umilkly glosy dyskusji wywolane
Konsulat wyjazdów dzieci i mlodzie-
wodniczący ,,Ruchu" we Lwowie prof.
|Jego życzliwą pomoc. Często zda-
premierą filmu ,,Wolyń" Wojciecha
ży z polskich rodzin na odpoczynek
Orest Wloch. Z kolei Konstanty Cza-
rzalo się, że gdy lwowiaka nie stać
i naukę w Polsce.
waga ­ obecnie dziennikarz ,,Kuriera
bylo na hotel po przyjeździe do War-
Smarzowskiego. Chcialbym nawią-
Jego pomoc w tym zakresie
Galicyjskiego" ­ zarówno mnie, jak i
szawy, u Jerzego i Jego wspanialej
zać jeszcze do tamtej atmosfery
mogla być udzielana m.in. dlatego,
Jerzemu z ogromnym zaangażowa-
żony pani profesor Krystyny Cze-
niem pomagal nawiązywać kontakty
że Jerzy, dzięki swojej osobowości,
chowicz-Janickiej znajdowal dach
przedstawiając zarazem przyklad
ogromnej erudycji i osobistej kulturze,
z przedstawicielami Kościolów: ka-
nad glową i posilek. Dla lwowiaków
uratowania calej populacji przez
z calego świata stal się po prostu in-
stytucją o charakterze pomocowym,
sprawiedliwego księdza (jak się
prawnym, charytatywnym, promo-
kiedyś o nim mówilo) ruskiego
cyjnym itp.
Nie mogę nie wspomnieć o jesz-
z malej wsi w dawnym wojewódz-
cze jednej wspanialej cesze przyna-
twie lwowskim.
leżnej Jerzemu. Mimo, że za swoją
twórczość otrzymywal wysokie od-
znaczenia państwowe, wielokrotnie
LUKASZ WYLĘGALA
nagradzany przez radio i telewi-
Rzecz dziala się we wsi Wolczu-
zję, różne organizacje spoleczne
chy, przed wojną w gminie Rodatycze,
i instytucje, a Uniwersytet Opolski
powiecie gródeckim tuż obok glównej
nadal Mu tytul doktora honoris cau-
drogi Przemyśl-Lwów. W tej wsi znaj-
sa ­ pozostal czlowiekiem bardzo
dowal się dość nowy kościól rzym-
skromnym.
skokatolicki pw. Michala Archaniola i
Jerzego Janickiego niestety nie
cerkiew greckokatolicka pw. św. Jura.
ma już wśród nas, lecz w mieszka-
Dyplom doktora honoris causa Jerzemu Janickiemu wrę-
Okolo roku 1930 r. katolików wyzna-
niu i gabinecie lekarskim pani pro-
czyl abp Alfons Nossol
nia rzymskiego bylo powyżej 800, a
fesor bardzo często można spotkać
mial przyjaciól nie tylko wśród twór-
wyznania greckiego ponad 250. Pa-
tolickiego, unickiego i prawoslaw-
lwowiaków. Znają panią profesor
ców i dzialaczy kultury, ale i dzialaczy
rafią greckokatolicką w Wolczuchach
nego.
jako osobę bardzo cieplą i życz-
spolecznych i gospodarczych, którzy
wladal ks. Bazyli Zahajewicz (Wasyl
Dzięki przede wszystkim Jerze-
liwą ludziom, o wysokiej kulturze
pozytywnie reagowali na Jego proś-
Zagajewicz) ponad 70-letni wdowiec
mu otrzymywaliśmy nieodplatnie
osobistej i nieprzeciętnej erudycji.
by o materialne wsparcie Konsulatu
i dziekan Sądowowiszeński. Znal
polskie filmy z filmoteki w Rzeszowie
Mimo wielu obowiązków (profesor
ks. Bazyli Zahajewicz
w realizowaniu wyżej wymienionych
wieś bardzo dobrze, poslugę pelnil
(co tydzień przywoziliśmy je samo-
medycyny, kierownik kliniki, wykla-
przedsięwzięć.
wanym zorganizowanym mordzie na
od 1898 r. Budowal stojącą po dziś
chodem Konsulatu) i tygodniowe
dowca i in.) wraz z mężem często
Jerzy zyskal wielu przyjaciól we
ludności polskiej. Wobec trudności w
dzień murowaną cerkiew, finansowal
programy telewizji, które po przetlu-
przyjeżdżala do Lwowa, poznawa-
Lwowie. Należeli do nich m.in.: Ry-
oddzieleniu gospodarstw ukraińskich
stypendia naukowe dla uboższych
maczeniu ich przez Oksanę i Jacka
la to miasto w realu i nawiązywala
szard Dzialuk (b. dyrektor generalny
od polskich, zamiejscowa komórka
parafian, tworzyl i prezesowal orga-
Klimowiczów udalo się nam zamiesz-
znajomości oraz przyjaźnie z wie-
Lasów Państwowych), który udo-
UPA przewidziana do dokonania
nizacji ,,Proświta" oraz gościl u siebie
czać w prasie Lwowa i Zachodniej
loma mieszkającymi tu Polakami.
stępnial w tych latach ­ nieodplatnie
tego czynu potrzebowala miejsco-
na parafii poetę ukraińskiego Iwana
­ setki miejsc dla dzieci i mlodzieży
wego przewodnika do wskazania
Franko. Z kolei ekspozyturą rzymsko-
ze Lwowa w pomieszczeniach la-
domów ofiar. Naturalny wybór padl
katolicką administrowal ks. Kazimierz
sów państwowych w czasie ferii.
na lącznika UPA Michala Rekę,
Orkusz, ponad 30-letni kaplan, który
Józef Bobrowski (b. dyrektor
który pelnil również funkcję soltysa.
do Wolczuch przybyl w marcu 1939 r.
,,Energopolu" we Lwowie), którego
Znając te zamiary, ksiądz wieczo-
Byl to jego debiut, gdyż po raz pierw-
zaloga ­ po uzyskaniu przeze mnie
rem, tuż przed planowanym nocnym
szy kierowal samodzielnie parafią.
zgody odpowiednich wladz ­ przy-
mordem wezwal do siebie na pleba-
Pomimo widocznych różnic, do-
stąpila do prac restauracyjnych na
nię Michala Rekę. Poczęstowal go
tyczących doświadczenia życiowe-
Cmentarzu ,,Orląt", a przedsiębiorstwo
sporą ilością alkoholu, aż w końcu
go, wieku oraz oczywiście wyznania,
udostępnialo o każdej porze dnia nie-
ten, nie mogąc utrzymać się na no-
obaj od początku i również wobec
zbędny transport, np. w czasie wyjaz-
gach, zasnąl. Do wsi przyjechaly
wzrastających napięć na tle wyzna-
dów mlodzieży na ferie do Polski.
zgodnie z planem trzy sanie wypel-
niowym i narodowościowym (tj. nie-
Marian Domaradzki, dzialacz
nione siekierami i inną bronią. Obok
udanej walki spoleczności ukraińskiej
spoleczny i gospodarczy w Przemy-
szla duża grupa ludzi w kożuchach,
o nauczanie w języku wlasnym) po-
ślu, który po drugiej stronie granicy
niektórzy w mundurach ukraińskiej
zostawali w przyjaznych stosunkach.
w miarę swoich możliwości bardzo
policji. Podjęto nocne poszukiwania
Ksiądz Orkusz byl częstym gościem
Jerzy Janicki z żoną Krystyną
aktywnie wspieral wszystkie dzia-
wyznaczonego przewodnika, zakoń-
w parafii ks. Zahajewicza. Uczyli w
Jestem dumny, że w ciągu dzie-
lania mające na celu zacieśnianie
czone fiaskiem. Podobno podjęto
Ukrainy ­ ku zadowoleniu mieszkań-
miejscowej szkole. Gdy zaczynala się
siątków lat lączyly mnie więzi serdecz-
kontaktów lwowskich Polaków z
decyzję o znalezienia przewodnika
ców tych terenów.
lekcja religii, dzieci obu wyznań sie-
nej przyjaźni z Jerzym. I wdzięczny za
Macierzą.
zastępczego, ale żaden z Ukraińców
Jerzy Janicki, jako twórca nie tyl-
dzialy w jednej klasie pod okiem księ-
wszystko, co Jerzy Janicki wniósl do
Zaprzyjaźnil się z wieloma
nie chcial zastąpić Rekę. Nad ranem
ko ukazywal Lwów swojej mlodości,
dza, drugi ksiądz wchodzil do klasy
kultury polskiej i uczynil dla Polaków
wspanialymi ludźmi. Należeli do
sanie odjechaly w kierunku ukraiń-
piękno i klimat tego miasta ­ przywo-
podawal rękę opiekunowi i zabieral
żyjących poza Ojczyzną, o czym Emil
nich m.in. inicjatorzy i organizatorzy,
skiej wsi Dobrzany (tam wymordowa-
lywal także dni grozy i tragedii, któ-
dzieci do sąsiedniej klasy. Nawet po
Legowicz, prezes TKPZL ­ relacjonu-
a następnie dzialacze Towarzystwa
no nielicznych Polaków). Zamiary te
rych doświadczal ten gród. Świadczy
wrześniu 1939 r. wzajemne stosunki
jąc uroczystości pogrzebowe ­ pisal
Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej:
dopiero po pewnym czasie wyszly na
o tym chociażby wspomniany wyżej
nie ulegly zmianie. Nie zepsuly tego
pogrążony w smutku: Byly oficjalne
film 4 lipca we Lwowie o wymordo-
Leszek Mazepa, Wladyslaw Lo-
jaw ­ dowiedzial się o nich ks. Orkusz,
również incydenty pod plebanią ks.
przemówienia, salwy honorowe Woj-
kietko, Adam Kokodyński, Stani-
który napisal o tym we wspomnie-
waniu przez hitlerowców profesorów
Zahajewicza, gdy w trakcie wesela
ska Polskiego, wieńce, kwiaty, ale nie
slaw Czerkas, Zbigniew Jarmilko,
niach. Michal Reka podobno musial
lwowskich na Wzgórzach Wuleckich
mlodzi AK-owcy przesiąknięci atmos-
będzie już Naszego Jurka. Nie będzie
Marian Baranowski, Jan i Zbigniew
gęsto się tlumaczyć, ksiądz twierdzil
w roku 1941.
ferą biesiady, demonstracyjnie strze-
tego, kto tyle zrobil dla nas, abyśmy
Bilowie, Adolf Wislowski, Konstanty
że ukrywal się przed UPA, zanim so-
Tę garść wspomnień odnoszę
lali w powietrze. Ksiądz Zahajewicz
my, Polacy pozostali na Kresach, żyli
Czawaga, bracia Emil i Józef Lego-
wieci wywieźli go do Kazachstanu.
nie tylko do Lwowa, ale i Kresów Po-
byl slusznie zniesmaczony i skarżyl
nadal w pamięci rodaków w Kraju,
wiczowie, Walery Bortiakow, Marta
Ksiądz Zahajewicz w marcu 1946 r.
ludniowo-Wschodnich dlatego, że w
się mlodszemu księdzu, któremu, jak
a nasze miasto Semper Fidelis bylo
Markunina i wielu innych. Ludziom
zostal wyznaczony do uczestnictwa w
owym czasie Urząd Konsularny byl
później wspominal, bylo potwornie
symbolem historycznej wieczności
tym zależalo nie tylko na dzialaniu
wydarzeniu znanym później w historii
akredytowany na osiem obwodów
glupio, że nie mógl wyeliminować
narodu polskiego.
na rzecz odrodzenia tożsamości
jako pseudosobór lwowski, inspirowa-
Zachodniej Ukrainy.
takiego zachowania, pomimo że obaj
Jesteśmy zobowiązani chro-
narodowej, ale także na ulożeniu
ny przez komunistów, którzy mieli na
Oczywiście nie sposób przywo-
wiedzieli o wspólpracy tego drugiego
nić i pielęgnować pamięć o Nim
na zdrowych, równoprawnych zasa-
celu polączenie cerkwi greckokatolic-
lać wszystkich dokonań tego okre-
z AK. Jednocześnie trzeba przyznać,
wśród Polaków żyjących we Lwo-
dach wspólżycia miejscowych Pola-
kiej z rosyjską cerkwią prawoslawną.
su, w realizację których angażowal
że obaj księża cieszyli się dobrą opi-
wie, lwowskiej diaspory i rodaków
ków z Ukraińcami.
Odmówil uczestnictwa, byl już wtedy
się Jerzy Janicki, zwlaszcza w od-
nią u spoleczności zarówno polskiej
w Polsce.
Myślę, że dlatego Leszek Mazepa
chory. Zmarl w 1948 r.
niesieniu do sfery kultury.
jak ukraińskiej.
pomagal Urzędowi Konsularnemu, a
Jerzy byl wspanialym gawędzia-
W grudniu 1943 r. do ks. Zaha-
Artykul ukazal się w czasopiśmie
Warszawa, kwiecień 2017 r.
także Jerzemu nawiązać przyjaciel-
rzem. Jego opowieści (oczywiście
jewicza dotarla informacja o plano-
,,More Maiorum" nr 2 (49) luty 2017