img
30
Okruchy historii
23 maja­15 czerwca 2017 nr 9­10 (277­278) * kurier galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
Jak cudowny obraz Matki Bożej Laskawej
wyjechal ze Stanislawowa
Mialem wtedy osiem lat. Przed naszym domem na Sapieżyńskiej ustawiliśmy stól kuchenny,
a na nim dzbanki z wodą i blaszane kubki dla ciągnących jedna za drugą procesji pielgrzymów,
które od rana zmierzaly do miasta z kierunku Tyśmienicy. Byly to tlumy, również zza Karpat,
z Rumunii i Czechoslowacji. Zjechali też Ormianie z calej Polski. A potem z rodzicami poma-
szerowalem przez umajone girlandami kwiatów oraz udekorowane polskimi, papieskimi i bia-
lo-niebieskimi maryjnymi flagami miasto na pola Dąbrowy, gdzie odbywala się ceremonia ko-
ronacji. Mieliśmy tam wyznaczone swoje krzesla, a na ogromnym podium zasiedli dostojnicy
kościelni z prymasem Polski, kardynalem Augustem Hlondem, który po raz pierwszy przybyl
do Stanislawowa w asyście wszystkich biskupów polskich. Ale to nie on, lecz arcybiskup Teo-
dorowicz ukoronowal obraz. W tej koronacji, jak potem mówiono, wzięlo udzial ponad 80 000
ludzi, a więc więcej niż mieszkańców Stanislawowa.
w pobliżu kościola ormiańskiego,
TADEUSZ OLSZAŃSKI
przy ulicy Szopena, i bardzo często
chodzilem do nich grać w pilkę. Pan
Do Ormian, jak to się w Stani-
Leopold Siemek pracowal w Wydzia-
slawowie mawialo, zacząlem syste-
le Technicznym Magistratu i byl kar-
matycznie chodzić razem ze swoimi
tografem, autorem mapy przedwo-
kolegami z ćwiczeniówki za sowiec-
jennego Stanislawowa. Mial wszakże
kich czasów. Zapisaliśmy się do kólka
artystyczną duszę, a że byl również
ministrantów i byla to jedyna de facto,
oddany ormiańskiej świątyni, na
również podczas niemieckiej okupacji,
prośbę księdza Komusiewicza spo-
polska organizacja. Byly nas cale tlu-
lecznie wykonal tę żmudną pracę.
my, a przy nieszporach odprawianych
Zapewne nie przewidzial, że ura-
przez księdza Kazimierza Filipiaka
tuje cudowny obraz. Enkawudzista
moglo asystować tylko trzynastu.
Dziesięciu wychodzilo z księdzem
ściągnąl jeszcze fachowca, który po
i podczas odprawiania nieszporów
specjalnie dostarczonej strażackiej
klęczalo przed oltarzem. Czterech
drabinie wszedl na fasadę i potwier-
Okladka książki Tadeusza
z nas mialo dzwonki i dzwonilo w
dzil, że są to autentycznie zlote platki,
Olszańskiego
odpowiednich momentach, a trzech
bo albo nie znal prawdy, alboza-
wychodzilo z kadzidlem i mirrą. Kló-
tail. Wtedy dopiero oficer zrezygno-
Żabim Kruku. Ksiądz Filipiak odbu-
ciliśmy się zawzięcie o to, kto będzie
wal z otwierania skrzyń i dalszych
dowal jedną nawę, a obraz umieścil
slużyl do nieszporów i na niedzielnej
poszukiwań. Dla wszelkiej pewno-
w zakrystii zmienionej tymczasowo w
sumie, o komże z ladniejszą koronką,
ści ksiądz Filipiak nie zaryzykowal
sanktuarium. Mimo tych wszystkich
o kolnierzyki, o to, kto będzie mial
przewiezienia cudownego obrazu w
klopotów zachowywal pogodę ducha
dzwonek i co bylo najbardziej atrak-
transporcie kolejowym z dobytkiem
i poczucie humoru, bo kiedy odwie-
cyjne ­ o funkcję kadzidlowego. Nie
kościelnym i powierzyl go zaufa-
dzilem go w latach siedemdziesią-
trzeba bylo bowiem wtedy klęczeć
nej parze starszych Ormian, którzy
tych, w opowieść o swoich losach
przez cale nabożeństwo, a czekalo
schowali bezcenny skarb w wozie
mimochodem wtrącil, że tylko jeden
się na wyjście, przed zakrystią krę-
z podwójnym dnem i w maju 1946
Chrystus wie, ile klopotów mial z jego
cąc ogniem mlynka lub tak zwane
roku przewieźli w ramach akcji repa-
Matką! Oprócz wielkiego szacun-
ósemki, aby węgielki odpowiednio
triacyjnej przez granicę do miejsco-
ku cieszyl się już wtedy oficjalnym
się żarzyly, kiedy ksiądz Filipiak na-
wości Frysztak pod Jaslem.
uznaniem, bo mianowano go pro-
sypie mirry i będzie okadzal oltarz.
Ksiądz Filipiak wraz ze stanisla-
boszczem parafii ormiańskiej obej-
Leopold Siemek w trakcie przyklejania zlotych platków do
Opiekujący się ministrantami za-
wowską cudowną Matką Bożą La-
mującej caly kraj. Ksiądz Filipiak nie
kopii cudownego obrazu
krystian, pan Engel, z czarną opa-
skawą dlugo nie mógl jednak znaleźć
tylko powoli odbudowywal kościól,
już spakowane, zjawila się kontrola
ską na jednym oku, bo stracil je na
dla siebie miejsca w Polsce Ludowej.
Ksiądz Filipiak nie byl Ormiani-
ale jeździl po calym kraju, odszuki-
NKWD z żądaniem przekazania iko-
wojnie, nie radzil sobie z nami, gdyż
Może z tego względu, że strzegl jej
nem. Pochodzil z Tymbarku, a więc
wal i spisywal Ormian. W kościelnej
ny ze zlotą koroną, która nie może
byl równocześnie organistą i musial
w imieniu ormiańskiej diecezji, która
byl góralem. Byl przystojny i wyspor-
hierarchii podniesiono go do godno-
być zabrana do Polski, ponieważ jest
po utracie Lwowa przestala istnieć,
odpowiednio wcześniej wejść na ga-
towany, mial jasne, zaczesane do
ści pralata i wikariusza generalnego
ważnym zabytkiem i musi pozostać
a na laskawość ludowej wladzy też
lerię z organami. A jak już zasiadl przy
góry, bujne wlosy. W przeciwieństwie
prymasa Polski do spraw obrządku
na miejscu. Wtedy ksiądz Filipiak
nie mógl liczyć. A i Ormian bylo malo,
organach, to w dodatku okropnie za-
do okropnie zawodzącego organisty
ormiańskiego. Przy wszystkim, co
wyprowadzil oficera NKWD przed
bo w ramach repatriacji rozsypali się
wodzil. My, już bez nadzoru, wyry-
Engela pięknie śpiewal. Na odpra-
Ormianie zrobili dla Polski, bylo coś
kościól i pokazal mu znajdujący się
po calej Polsce wlącznie z ziemiami
waliśmy sobie dzwonki i kadzidlo,
wiane przez niego po ormiańsku
znamiennego i wzruszającego, że
między wieżami obraz. Byla to po-
odzyskanymi i po prostu przestali ist-
ksiądz Filipiak zorientowal się w
msze śpiewane zawsze przychodzily
góral z Tymbarku, a więc Polak z
większona replika sylwetki cudownej
nieć jako spoleczność. Więc naprzód
naszych namiętnościach i prezesem
tlumy. I byl odważny, bo kiedy do Sta-
krwi i kości, uczynil tyle dla ocalenia
Matki Boskiej, wykonana na blasze i
bylo Opole, gdzie na krótko ksiądz
kólka mianowal starszego od nas o
nislawowa wkroczyli Niemcy, wraz z
obrządku ormiańskiego w naszej oj-
umieszczona na tympanonie. Powie-
Filipiak otrzymal najmniejszy w tym
kilka lat Romka Sobaszkana. A ten
pralatem Isakowiczem zorganizowal
czyźnie. Po śmierci księdza Filipiaka
dzial ponoć: ,,Nawet gdybym chcial,
mieście kościól, a wlaściwie kaplicę
wpadl na genialny pomysl i ustalil
wystawianie Żydom ormiańskich me-
w 1992 roku parafię na Żabim Kruku
nie móglbym zabrać tego obrazu ze
św. Sebastiana przy Malym Rynku.
listę dyżurów w kolejności wedlug
tryk, które uratowaly ich od zaglady.
objąl ksiądz Cezary Annusewicz, co
zlota, bo jest przymocowany". W tym
Potem polecono mu przenieść się
egzaminu z liturgii ormiańskiej oraz
Nie bylo nas już w Stanislawowie,
ciekawe, podobnie jak ksiądz Filipiak
momencie wyszlo zza chmur slońce
do parafii Pawlowo w archidiecezji
z odmawiania Zdrowaś Mario po
kiedy podczas lapanki w marcu 1944
rodowity Polak, który z powodzeniem
i replika zalśnila zlotem. Bo rzeczy-
gnieźnieńskiej. A stamtąd wrócil do
ormiańsku. Nigdy więc nie zapo-
roku obaj ormiańscy księża ukryli
kontynuuje dzielo odbudowy świątyni
wiście umieszczona wysoko między
rodzinnego Tymbarku, gdzie prze-
mnę, że ta modlitwa zaczyna się
przed gestapowcami w kościele oraz
i zapewnil w Gdańsku godne chwaly
dwiema kopulami wież kopia obrazu,
od slów Wochczum kez Mariam...,
chowywal obraz w swojej prywatnej
zakrystii kilkadziesiąt poszukiwanych
miejsce cudownej Matce Bożej ze
konkretnie szaty i korona Matki Bo-
bo dzięki znajomości tego pacierza
kaplicy domowej i tam odprawial
mlodych osób, w tym przyszlą profe-
Stanislawowa.
skiej, byly pokryte cieniutkimi platka-
szybko awansowalem na ogniomi-
nadal mszę w obrządku ormiańskim.
sor biologii Uniwersytetu Jagielloń-
mi zlota. Ten niewątpliwie kosztow-
strza, który mial dbać o żarzące się
Te trudne do zrozumienia klopoty
skiego, doktor Marię Jordan.
Fragment rozdzialu ,,Ulica Or-
ny zabieg dla uczczenia pamiętnej
węgielki. Romka, który zostal później
skończyly się dopiero w dwanaście
Po zakończeniu wojny dzięki
miańska" z książki ,,Kresy Kresów.
koronacji na zamówienie probostwa
księdzem, sluchaliśmy, bo trochę
lat po wyjeździe ze Stanislawowa,
odwadze i niezwyklej przytomności
Stanislawów jednak żyje", Wydaw-
wykonal ojciec mojego serdecznego
baliśmy się go, natomiast wręcz
kiedy w 1958 roku ksiądz Filipiak na
umyslu księdzu Filipiakowi udalo
nictwo Wysoki Zamek 2016 (książ-
kolegi z klasy Stasia Siemka oraz
uwielbialiśmy księdza Filipiaka. Byl
wlasną rękę wybral się do Gdańska i
się ocalić cudowny obraz i wywieźć
ka do nabycia na stronie www.wy-
nieco starszego od nas jego brata
wikarym, ale rządzil wszystkim, gdyż
tam wyjednal zgodę kurii biskupiej na
go ze Stanislawowa. Kiedy w ra-
sokizamek.com.pl). Po raz pierwszy
Tadeusza. Staszek, podobnie jak ja,
proboszcz parafii ormiańskiej, ksiądz
ulokowanie stanislawowskiej ikony
mach tak zwanej akcji repatriacyjnej
ukazala się w 2008 roku pod tytulem
byl ministrantem w kościele ormiań-
pralat Leon Isakowicz, byl chorowity
w ruinach spalonego kościola Apo-
uzyskal zgodę na wywiezienie wy-
,,Kresy Kresów. Stanislawów" nakla-
skim. Państwo Siemkowie mieszkali
i rzadko się pokazywal.
stolów Piotra i Pawla w Gdańsku na
posażenia kościola i wszystko bylo
dem wydawnictwa Iskry.