img
33
www.kuriergalicyjski.com * kurier galicyjski * 23 maja­15 czerwca 2017 nr 9­10 (277­278)
Вірмени були тут, були, вони до-
radosne życie mieszkańców Buko-
strzeni lokalnej, o Polakach i Or-
dostępne m.in. w ,,Z Rumuńskiej
po glowie i oprzytomnieje. Ale jak
брі люди були, от так виїхали і вже
winy. Tragiczny koniec mniejszości
mianach polskojęzycznych, którzy
Bukowiny na Dolny Śląsk. Krótka
zawsze na krótko. Tylko świadko-
нема ні поляків ні вірменів, от так
polsko-ormiańskiej w Banilowie nad
tu niegdyś żyli.jedynie pozo-
opowieść z dlugiego życia", Kraków
wie oglądają spektakle. A ci którym
ми осталися. Pytam: Ми то хто?
Czeremoszem, i w Kutach przyniosla
stalości kultury materialnej: domy,
2004.
będą opowiadać, machną tylko ręką
Odpowiedź: Українці може, а такі
akcja UPA, dokonując pogromu Pola-
cmentarze, kościoly etc. Nagrobki
Urywki z listów Anny Danilewicz
i pójdą dalej. Taka jest ludzkość, taki
помішані, один Бог знає.
ków i Ormian. Dziś na cmentarzu or-
często mają wartość artystyczną,
cennym świadectwem aktywnego
jest czlowiek ­ stworzenie na najwyż-
Zbierane materialy, analizowane
miańskim w Banilowie widnieje krzyż
wyjątkowe, zdobionerzeź-
życia przedwojennego na Bukowinie,
szym szczeblu drabiny... Tam gdzie
slowa czy wypowiedziane i zapisa-
z napisem ,,Pamięci ofiar pomordo-
bami, z napisami w języku polskim.
będą one ciekawsze do zaprezento-
nie mogę być osobiście, przynajmniej
ne w listach i wspomnieniach często
wanych przez OUN-UPA w 1944
Już tylko one mówią nam o histo-
wania czytelnikom Kuriera Galicyj-
niech moja książka zawędruje.
prowadzą do osobistych wspomnień
roku. Pokój Ich duszom". Nielicznym
rii i dziedzictwie kulturowym tych
skiego. W jednym z listów z 1 lutego
To jest krótka relacja ostatniego
lub doświadczeń. Już dawno powo-
udalo się wyjechać do Polski, należy
ziem. Już tylko tyle zostalo nam w
2003 toku Anna Danilewicz pisze:
świadka spoleczności ormiańskiej
jennych, już bardziej szczęśliwych,
do nich wspomniana wyżej Anna Da-
tych miejscowościach po polskiej
Kiedy wojna się skończyla mialam 24
z Banilowa nad Czeremoszem.
a jednak tamte nurtują mnie osobi-
nilewicz.
mowie, zwyczajach, kulturze. A
lata. Wtedy opuścilam Bukowinę...
Wszystkie przytoczone wyżej slowa
ście, ale także grupę badaczy i pa-
Z pobieżnej analizy wynika, że
niegdyś byla tu Czytelnia Polska i
W Banilowie nad Czeremoszem bylo
mają dziś ogromne znaczenie. To
sjonatów.
na Bukowiniejeszcze miejscowo-
uczono języka polskiego.
nas blisko 400 osób, a teraz niema
prawda, że tylko nieliczni się intere-
W jednym z listów Anna Dani-
ści, w których mieszkają dość liczne
Mając na uwadze dotychczaso-
tam nikogo. Tak samo w calym pa-
sują spolecznością z której się wy-
lewicz pisze,znane jest jej moje
rodziny polskie, ale w środowisku
we slabe rozpoznanie badawcze w
sie nad Czeremoszem. Od Wyżnicy
wodzą, często nawet ukrywając swój
nazwisko opisując to w następujący
rodzinnym ich czlonkowie po polsku
zakresie wiedzy o Polakach i Ormia-
wlącznie nie ma już z innych narodo-
maly świat. Obserwuję na portalach
sposób:
już nie mówią, np. Panka, Wyżnica.
nach, kulturze i języku polskim na Bu-
wości tych, co nas znali i mogliby o
spolecznościowych mlodych ludzi,
- Nazwisko Pani jest mi znane
Są to miejscowości zdominowane
kowinie Pólnocnej oraz fakt zanikania
nas coś powiedzieć. Jedynie groby
którzy się wstydzą wpisać w rubryce
z tego powodu, że podczas mojej
przez przedstawicieli ukraińskiej lub
bukowińskiej odmiany archaicznej
nasze tam pozostaly i mogą coś
miejsce urodzenia swojej wsi, wpisu-
rumuńskiej spoleczności, w których
mowy polskiej, realizację projektu
otoczeniu żyją pojedyncze starsze
należy uznać za ważne dzialanie na
osoby, poslugujące się językiem pol-
rzecz udokumentowania malo zna-
skim lub określające się jako Polacy
nego i niknącego już fragmentu dzie-
(np. Żadowa, Czeresz, Banilów Pod-
dzictwa kultury narodowej. Dzialania,
górny, Lukawiec).
podejmowane w ramach projektu
W Banilowie nad Czeremoszem
zmierzają do wytworzenia trwalych
i Milijowie istnieje już tylko pamięć
nośników wiedzy, które będą slużyć
(wydaje się, że w zaniku) obecnych
przyszlym pokoleniom, wzbogaca-
mieszkańców o języku polskim,
jąc kapital kulturowy Polaków w Pol-
rozbrzmiewającym niegdyś w prze-
sce i poza jej granicami.
Kapliczki na cmentarzu w Banilowie
przypominać, o ile nie zostaly cal-
ucieczki do Rumunii przed nadcho-
jąc Czerniowce, Lwów. Tym samym
kowicie zdewastowane. Listy pisa-
dzącym frontem ze Wschodu, a za
wypierając się świata dzieciństwa,
ne przez Annę Danilewiczpelne
nim Sowietów, w marcu 1944 roku
dorastania. Anna Danilewicz z kolei
smutku, ale i radości. Smutek wynika
w Storożyńcu front nas przeskoczyl
przez cale dorosle życie aż do śmier-
z tęsknoty za krainą w Danilowie nad
i udaremnil dalszą ucieczkę. Za-
ci (zm. 2008) żyla dziejami bukowiń-
Czeremoszem, w której pila ,,slodką
trzymaliśmy się w Pance u jednego
skimi. Zapisywala, spisywala chciala
kawę", za ,,malą ojczyzną", której w
gospodarza Rumuna. Nazywal się
przekazać, aby pamięć zostala, i
zasadzie już nie ma w takim ksztal-
dzięki niej sporo się dowiadujemy o
Mikolaj Krasowski. Niedaleko miesz-
cie, w którym istniala, w której spę-
Ormianach polskich w Banilowie nad
kal jego brat Józef Krasowski, a na
dzila 24 lata życia. Radość z kolei
Czeremoszem. Tam daleko, dokąd w
ojcowiźnie mieszkal najmlodszy brat,
wynika z tego, że Anna Danilewicz
sierpniu 2016 roku jechalam z wiel-
jeszcze nie żonaty Antoni Krasowski.
wylewala swój smutek na papier,
ciekawością, mając w glowie jej
Ich ojciec rozmawial tylko po rumuń-
pisząc wiersze, autobiografię, wspo-
listy oraz wspomnienia. Jechalam do
sku. Dziwiliśmy się, skąd u Rumunów
mnienia z pobytu w Banilowie, ale
miejsca, gdzie po Ormianach zostaly
tak polskie nazwisko. Przechowywa-
i szerzej na Bukowinie. Nie ukrywa
tylko groby i już miejscowa ludność
liśmy się u nich przez pięć miesięcy.
radości, że swoją wiedzą może się
nawet nie bardzo wie, kim byli i co
Ta relacja mnie bardzo zainte-
podzielić z bukowińskimi mieszkań-
resowala, zglębialam ją dość dlugo.
znaczyli Ormianie na tej ziemi. Roz-
cami, z osobami urodzonymi na Bu-
Okazuje się, że Polacy w Pance nie
mowy przeprowadzone z kilkoma
kowinie, korespondowala bowiem z
mówili w domu po polsku, jak mi rela-
osobami nie napawaly optymizmem.
prof. Kazimierzem Feleszko, z Marią
cjonowal ojciec (ur. 1930), a jego do-
Uslyszalam jedynie od miejscowych:
Lisiecką z Bukaresztu i innymi. Pisze
ciekania z wcześniejszych lat też do-
Так, були тут колись вірмени і по-
ona w marcu 2004 roku:
noszą, że w domach u Krasowskich
ляки, але добре що тепер їх тут
Wiersz Anny Danilewicz, 2004 rok
- Moja autobiografia to zwykle
nie mówilo się po polsku. Często ich
немає. Тепер тільки ми, тільки ми
opowiadanie niektórych wydarzeń
żonami byly Rumunki, stąd też języ-
українці тут живемо. І не мішається
mojego życia, lączących się na wie-
kiem domowym u tych Krasowskich
кров, так як то було давно, колись...
lu plaszczyznach: rumuńsko-ukra-
byl język rumuński, a u niektórych
Kolejna wypowiedź jest następujaca:
ińsko-sowiecko-niemiecko-polskie.
język ,,rusiński". Zagadką dla mnie
I sytuacji które z tego wynikly. Może
jest, czy na podstawie używanego ję-
ktoś znajdzie w niej swoją wlasną, po-
zyka rumuńskiego Anna Danilewicz
dobną sytuację. Ale musi to być ktoś z
sądzila, że są Rumunami? Z tych
przed wojny. A tych ludzi jest już malo.
wymienionych Krasowskich dzieci,
Szanowni Rodzice!
Za późno napisalam. Nie dotrze do
a obecnie wnuki i prawnuki jeszcze
Zarząd Lwowskiego
uczestników tamtych wydarzeń. Czas
czują się Polakami, używają gwary
wszystko zaciera. Któż chcialby wie-
języka ukraińskiego, pochodzą z
Klubu Sportowego ,,Pogoń"
dzieć o tym, co bylo. Teraz ważne
mieszanych rodzin.
inne wiadomości. A okropność II
Wracając do Banilowa nad Cze-
oglasza nabór chlopców i dziewcząt
wojny światowej jest odbierana tak,
remoszem, miejsca urodzenia Anny
z rocznika 2008-2009
jakby komuś plunąl w twarz i na tym
Danilewicz przed II wojną światową,
się skończylo. Najistotniejsze rzeczy
pamiętam, że znajdowal się tam
do szkólki pilki nożnej.
poruszaly tylko uczestników tamtych
majątek ziemski rodziny Emila Bo-
Zgloszenia zawodników
wydarzeń. Dla potomnychbez
hosiewicza, podobnie jak w Milijowie,
znaczenia. Żadna wojna niczego nie
którego wlaścicielem byl Teodor Bo-
oraz szczególowe informacje
nauczyla. Wszystko wrócilo w dawne
hosiewicz, pulkownik-lekarz (1858-
pod telefonem: +38 093 610 23 19
koleiny i toczy się do następnych wy-
1930). W 1939 roku, gdy wkroczyly
darzeń, aż ktoś dostanie obuchem
tam wojska radzieckie, skończylo się
Na cmentarzu w Banilowie