img
20
Okruchy historii
30 stycznia­12 lutego 2018 nr 2 (294) * kurier galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
Na szlaku II Brygady Legionów Polskich do Niepodleglej (cz. II)
RARAŃCZA 1918 ­ bitwa 15/16.II
Postanowienia traktatu brzeskiego z dnia 9 lutego 1918 roku, którego mocą państwa centralne (Niemcy
i Austro-Węgry) oddawaly chelmszczyznę i część Podlasia Ukrainie kosztem terytorium Królestwa Pol-
skiego, zostaly przyjęte przez polskie spoleczeństwo, jego organizacje polityczne oraz kręgi wojskowe
jako haniebna zdrada ze strony dotychczasowych sojuszników, jako czwarty rozbiór Polski. W tej sytu-
acji znajdujące się na Bukowinie z bronią w ręku oddzialy dawnej II Brygady Legionów Polskich, stano-
wiące wtenczas Polski Korpus Posilkowy, wypowiedzialy w ramach protestu posluszeństwo zwierzch-
nictwu austro-węgierskiemu. Podjęly one próbę przebicia się przez linię frontu pomiędzy Austro-Węgrami
a Rosją, by już na jej terytorium polączyć się ze znajdującymi się tam korpusami polskimi. Akcja ta
rozpoczęla się pod wieczór 15 lutego, zakończyla nad ranem dnia następnego. Przyniosla powodzenie
zaledwie części polskich oddzialów, podczas gdy większość żolnierzy, po konfrontacji zbrojnej, zostala
zatrzymana i skierowana do obozów internowania na terenie węgierskiego komitatu marmaroskiego.
Bitwa pod Rarańczą (ukr. Ridkiwci) w 1918 roku stala się symbolem protestu polskiego żolnierza wobec
niegodziwości państw centralnych ­ Niemiec i Austro-Węgier.
brak pewności co do przychylnego
Rosji bolszewickiej na pojawienie się
JAN sKLODOWsKI
stanowiska wobec akcji ich oficerów.
na jej terytorium oddzialów II Bryga-
Celem jej bylo jak najszybsze prze-
Jesienią 1917 roku II Brygada
dy, a także faktycznej nieznajomości
bicie się przez linię frontu wszystkich
Legionów Polskich, wchodząca w
sytuacji panującej na tych rozleglych
oddzialów II Brygady.
sklad Polskiego Korpusu Posilkowe-
obszarach, co więcej, bez możliwości
Nie bylo to latwe już na samym
go przekazanego przez Niemcy pod
liczenia na wojskowe, ale także jakie-
początku wymarszu, bowiem oprócz
rozkazy Austrii, pozostawala pod do-
kolwiek inne wsparcie. Postanowienia
najsprawniej się przemieszczają-
wództwem plk. Józefa Hallera (który
zapadaly szybko. 14 lutego, po mszy
cych oddzialów piechoty w sklad II
zlożyl wcześniej przysięgę na wier-
żalobnej w kościele w Mamajowcach
Brygady wchodzily mniej mobilne
ność cesarzowi Niemiec Wilhelmowi
(za zmarlego w Krakowie mjr. Wlodzi-
tabory i artyleria. Zostal on upo-
II). W sierpniu tego roku oddzialy Kor-
mierza Mężyńskiego), podczas której
zorowany wyjściem oddzialów na
pusu zostaly przeniesione w okolice
celebrującylegionowy kapelan
ćwiczenia, co zresztą bylo wtenczas
Przemyśla, zaś w październiku ­ w
kpt. ks. Józef Panaś zerwal i rzucil
rutynowym ich dzialaniem; taka też
rejon Mamajowiec (2 i 3 pulk piecho-
posiadane austriackie odznaczenia,
odśpiewano Rotę. Następnie, na na-
myląca informacja miala zostać wy-
ty) i Lużan oraz Kocmania (artyleria
Plk. Zygmunt Zieliński
slana do gen. Kosaka. Zdecydowa-
legionowa) i Walawy na Bukowinie,
radzie sztabu Polskiego Korpusu Po-
Kpt. Roman Górecki
no się również skierować ok. godz.
gdzie Józef Haller obsadzil okopy
silkowego, podjęto decyzję o przej-
16 w rejon okopów mniejszy oddzial
na odcinku Rarańczy, dobrze zna-
ściu przez linię frontu i opuszczeniu
legionistów (pod dowództwem ppor.
nym jego żolnierzom z walk w 1915
terytorium Austro-Węgier.
Aleksandra Stawarza) celem uniesz-
roku. Niebawem, 15 grudnia państwa
Pplk. Michal Rola-Żymierski, jako
kodliwienia austriackiej artylerii oraz
centralne zawarly rozejm z sowiecką
promotor akcji, sugerowal, by ruszyla
przerwania w terenie telefonicznej
Rosją ­ ulatwilo to Hallerowi lepsze
cala Brygada ­ on to dowodzil jej 2
lączności) i ruszyć, dla sprawności
rozpoznanie sytuacji po drugiej stro-
pulkiem, gdy pulk 3 byl pod rozkaza-
marszu, z możliwie skromnymi ta-
nie bliskiej linii frontu i zdobycie nieco
mi mjr. Józefa Zająca. Ustalono, że
borami.
dokladniejszych informacji o polskich
akcją będzie kierowal kpt. Roman
Wymarsz nastąpil z Mamajo-
korpusach na terenie Rosji, co umac-
Górecki, szef intendentury Korpusu;
wiec, dalszą drogę zaplanowano
nialo myśl polączenia się z nimi. Au-
pozostali oficerowie spisku to rtm.
przez Sadagórę (nie: Sadogórę, jak
striacy obserwowali tedy pobyt II Bry-
żand. Norbert Okolowicz, kpt. ks.
się niekiedy podaje), na Rarańczę, i
gady na tym terenie z nieufnością, ale
Józef Panaś i mjr Wlodzimierz Osto-
dalej, ku Rokitnie. Sprzyjającą oko-
też i ona, osamotniona po niedawnym
ja-Zagórski. Plk Haller, który wziąl na
Plk. Józef Haller
licznością byl fakt, że najbliższe au-
kryzysie przysięgowym, okazywala
siebie ciężar moralnej odpowiedzial-
stro-węgierskie oddzialy gen. Kosa-
im uzasadnioną nieufność. Legio-
ności za cale przedsięwzięcie, po-
mu I Korpusem Polskim w Rosji czy
ka znajdowaly się ok. 16 km od za-
niści wiedzieli także o toczących się
ruczyl opracowanie planu przejścia
wreszcie pójście razem z wojskami
planowanego miejsca przekroczenia
rozmowach traktatowych w Brześciu,
Żymierskiemu, sam natomiast udal
państw centralnych w gląb tego kraju
Kpt. ks. Józef Panaś
linii frontu. Jednakowoż, Austriacy
docierające jednak do nich wiadomo-
się do plk. Zygmunta Zielińskiego,
i tam polączenie się z Muśnickim.
już wcześniej, bo ok. godz. 15:30,
ści byly skąpe i sprzeczne. Należy tu
cydowano o wymarszu i taki rozkaz
dowódcy Korpusu. Ten jednakże,
Zdecydowano się na wariant
dostrzegli niepokojące ich ruchy w
wspomnieć, że w Czerniowcach i ich
operacyjny z odprawy skierowano do
jako lojalny oficer pod austriackim
trzeci ­ przemawiala za tym bliskość
polskich oddzialach ­ zwiększoną
rejonie (Stara Żuczka, Czerniawka)
plk. Hallera.
dowództwem, nie chcial o wypowie-
granicy, znajomość terenu, sprzyja-
aktywność w taborach, wydawanie
zgrupowane byly znaczne sily austro-
15 lutego, do godz. 18 trwaly
dzeniu posluszeństwa zwierzchności
jący swobodzie poruszania się na
amunicji i prowiantu, a ich podejrze-
węgierskie (VII Korpus gen. Ferdi-
przygotowania, żolnierze otrzymali
slyszeć i zalecal czekać na decyzje
terenie Rosji panujący tam porewo-
nia o dywersję zostaly wzmocnione
nanda Kosaka).
amunicję i prowianty, zaś przeciwny
Rady Regencyjnej; pojawily się też
lucyjny rozgardiasz, wreszcie dość
stwierdzeniem uszkodzeń w polą-
13 lutego (środa), gdy rozeszla
spiskowi plk. Zieliński, objęty ,,przy-
czeniach telefonicznych i na szla-
się wieść o postanowieniach traktatu
musem wojskowym" (jako ,,najmilszy
ku kolejowym. Także wcześniejsza
brzeskiego oddającego Chelmsz-
więzień" ­ tak postrzegany ze wzglę-
kontrola korespondencji legionistów
czyznę i część Podlasia Ukraińskiej
du na powszechny szacunek, jakim
ujawnila zawarte w niej informacje
Republice Ludowej, gazety polskie,
go otaczano), byl faktycznie areszto-
o zbilżającej się jakiejś tajemniczej
na znak protestu i podkreślenia tragi-
wany w lonie II Brygady. Wtenczas
akcji. A dzialo się to w chwili, gdy
zmu sytuacji, ukazaly się w czarnych
polskie oddzialy, liczące ok. 4500
oddzialy  austro-węgierskie  byly
obwódkach. Myśl wypowiedzenia
żolnierzy, ruszyly znaną im drogą
wzmacniane, jeśli idzie o liczebność
posluszeństwa Austro-Węgrom i go-
na Rarańczę, z planem przebycia w
ludzi i sprzętu, wobec podjętego
towość podjęcia dzialań radykalnych
nocy z 15/16 lutego szlaku do Rokit-
przez ich dowództwo planu wymar-
byly bliskie urzeczywistnienia, i co
ny, znajdującej się już na terytorium
szu w gląb Ukrainy. II Brygada, choć
istotne, sprzyjalo temu podobne po-
rosyjskim.
starala się przejść ku linii frontu
wszechne odczucie wśród szerego-
Tu należy dodać, że nie wszystkie
możliwie niezauważona przez ­ jak
wych żolnierzy.
oddzialy Polskiego Korpusu Posilko-
się jej wydawalo ­ nieoświetlone i
Rozważano cztery plany dziala-
wego mogly wziąć udzial w akcji ­ 2
pogrążone w ciszy miejscowości,
nia, a to: opanowanie galicyjskiego
pulk ulanów znajdowal się w odleglym
zostala dostrzeżona, tym latwiej, że
zaglębia naftowego lub marsz na
Synowódzku, część kadry (szkola ofi-
sztab II Brygady w Mamajowcach
ów nienaturalny spokój otoczenia
Lwów ­ oba lączone z zamiarem
cerska i podoficerska) ­ w Bolechowie
bliska obecność, bo w Sorokach (Be-
inne glosy ­ by zaprzestać dywagacji
mial wlaśnie na celu uśpić jej czuj-
wznieceniem antyaustriackiego po-
i Dolinie. Zrezygnowano też z udzialu
sarabia), formującego się II Korpusu
natury politycznej i jedynie rozwiązać
ność. W następstwie naplywających
wstania i rozszerzenia go na pozosta-
w przejściu dwóch znajdujących się
Polskiego gen. Jana Stankiewicza.
Brygadę. Mimo to, pierwotne po-
z terenu meldunków gen. Kosak
le polskie ziemie, następnie ­ przebi-
w Czerniowcach polskich pulków ar-
Pojawily się jednocześnie obawy
stanowienie zostalo utrzymane ­ w
zawiadomil o godz. 20:30 o calej
cie się przez front ku gen. Józefowi
mii austro-węgierskiej ze względu na
wynikle z niepewności co do reakcji
nocy z 14/15 lutego ostatecznie zde-
sytuacji swych zwierzchników i byl
Dowbor-Muśnickiemu, dowodzące-
możliwe opóźnienia w dotarciu oraz