img
20
kurier kulturalny
16­29 listopada 2018 nr 21 (313) * kurier galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
Z dawnych wędrówek po Gorganach
Niezwykly album Zygmunta Chudzikiewicza  (cz. I)
Ten skromny formatem historyczny już dokument, wypelniony bijącymi autentyzmem beztroski zdjęciami z wędrówek po
Gorganach i Czarnohorze w 1938 r., przeplecionymi lekkim, czarującym, ujętym w mowie wiązanej slowem, przedstawila mi
w dalekim Paryżu jego wlaścicielka ­ Mieczyslawa Szulc, córka Autora, urodzona jak i on w Kolomyi. Album ten przecho-
wuje ona jako wyjątkową po swym ojcu pamiątkę. Dokument tym cenniejszy, jako że zapiski i fotografie z wędrówek po pa-
smach górskich utraconych dla naszej turystyki i kultury wskutek zmian granic państwowych rzadko do dziś się zachowaly.
W 1939 r. zamieszkal w Warsza-
nowiącym od polowy XIV w. przez
JAN SKLODOWSKI
wie i podjąl pracę w Państwowym In-
kilkaset lat granicę polsko-węgier-
Takie ocalale z zawieruchy dzie-
stytucie Telekomunikacyjnym ,,Tele-
ską) przeszli przez szczyt Pantyr do
jowej dokumenty, choć często o walo-
Radio"; w tymże roku zawarl związek
polożonego nieco niżej na poloninie
rze jedynie rodzinnym czy zgola oso-
malżeński z Marią z domu Górka,
schroniska Przemyskiego Towarzy-
bistym, są dziś niezwykle wartościo-
pochodzącą ze Lwowa. Mobilizacja
stwa Narciarskiego (wzniesionego w
wym świadectwem tamtego czasu.
wojenna zastala go w Gródku Jagiel-
1935 roku), gdzie zatrzymali się na
Ukazują nie tylko w formie dokumen-
lońskim podczas ćwiczeń wojsko-
nocleg w zbiorowej sali. W kolejnym
tacyjnej dawne, dziś już nieistniejące
wych rezerwistów 26 pulku piechoty,
dniu wędrówki karpackim grzbietem
schroniska i szlaki turystyczne, ale,
skąd pod koniec sierpnia wyjechal
wędrowali przez Durnię (nazwali
co równie, a może nawet najbardziej
transportem kolejowym w kierunku
Durnym), Gropę, Bratkowską Wiel-
istotne, klimat ówczesnego wędro-
stolicy. Zginąl w walkach pod Otwoc-
ką i Malą, Ruską i Steryszorę, za-
wania. Ujawnia się on w zapisie
kiem 10 września jako podoficer re-
trzymując się na noc w schronisku,
fotograficznym i slownym poprzez
zerwy 5 kompanii, 26 p.p., 5 Lwow-
także należącym do Przemyskiego
zderzenie kontemplacji górskiego
skiej Dywizji Piechoty. Pochowany
Towarzystwa Narciarskiego (zbudo-
krajobrazu i wrażliwości turysty na
w Karczewie k. Otwocka w sektorze
wanym jak poprzednie w 1935 r.),
jego piękno z bogactwem dookol-
wojskowym cmentarza. Odznaczony
na pobliskiej poloninie. Następnego
Zarząd Kola Pokucian, 1932/33 r. ­ Autor albumu stoi, trze-
nych, najdzikszych jeszcze i teraz
pośmiertnie medalem ,,Za udzial w
dnia wyruszyli przez znaną z roz-
ci od prawej (fot. aut. niezn.)
gór w Europie. Ale, co równie pasjo-
wojnie obronnej 1939".
leglych panoram Ploskę, dalej Do-
nujące, dzisiejsze przeglądanie kart
Podkarpackie polożenie Kolo-
uhę, do schroniska PTT (Oddzialu
bezpośrednio do wyprawy w Gor-
ników wędrówki. Jak pokazuje szkic
albumu jawi się niczym wywolywanie
myi sprawilo, że bliskie mu geogra-
Stanislawowskiego, wzniesionego
gany to 32 zdjęcia (9 x 14 cm), 12
ich tras dojazdu, Hanka przybyla
dawnych klisz, ponownie ukazują-
ficznie góry staly się także bliskie
w 1938 r.) na poloninie Niżnej pod
tekstów w manuskrypcie ­ w tym
z Warszawy przez Cieszyn, Lwów
cych, ale w innych już, bo teraźniej-
jego sercu. W latach gimnazjalnych
Doboszanką, w dolinie Zubrynki.
dwa przedstawiające zapis nu-
i Zaleszczyki, Alek ­ z Cieszyna
szych wspólrzędnych percepcyjnych,
bywal w Hryniawie nad Czeremo-
Stamtąd kolejnego dnia przeszli
towy wraz ze slowami huculskiej
przez Lwów, Mietek natomiast (czyli
tamten czas i tamte miejsca, ujawnia-
szem, a w późniejszych ­ w Jarem-
przez Doboszankę, Medweżyk,
piosenki (zapewne zaslyszanej od
autor używający prywatnie drugie-
jących także wyraźniej nalożone nań
czu i okolicach Mikuliczyna nad Pru-
doliny Ozirnego i Doużyńca do Ra-
mieszkańców regionu podczas-
go imienia) ze Lwowa. Wyposażeni
emocje Autora i jego wrażliwość na
tem. W 1938 r. wybral się w Karpaty
drówek) oraz 7 szkiców tras odby-
obraz, slowo i dźwięk. Umożliwienie
dwukrotnie ­ wpierw w Gorgany w
tych wycieczek. Komplet ten moż-
mi pracy nad przygotowaniem tego
dniach 24 czerwca ­2 lipca, z daw-
na poprzedzić dwoma zbiorowymi
niezwyklego diariusza do prezentacji
nym kolegą gimnazjalnym Alojzym
zdjęciami, na których występuje
drukiem, przyjmuję jako wyróżnienie
(Alkiem) Świątkiem i jego narzeczo-
Autor. Dla rzetelności w prezentacji
i zaufanie ze strony Pani Mieczysla-
ną Anną (Hanką) Nikish, siostrzenicą
albumu należy dodać, że wyjazd w
wy Szulc ­ kieruję do Niej za to slowa
przyjaciól z Kolomyi, następnie zaś
Czarnohorę nie ma tu ­ jak w przy-
szczerego podziękowania.
w Czarnohorę ­ w okresie 9-20 lipca
padku Gorganów ­ obszerniejszej
dokumentacji. W tym bowiem jego
miejscu zostalo usuniętych 9 kart.
W efekcie wyprawęprzypomina
jedynie 9 okazjonalnych ujęć foto-
graficznych, a zdjęcia z tej części
albumu nieopisane; brak też
fajlowej, gdzie stanęli na nocleg w
związanych z nimi tekstów i szki-
w plecaki i ,,wigowską setkę" (cenio-
schronisku WKN (Warszawskiego
ców przebytych tras. Pozostale
ne do dziś mapy wydawane przez
Klubu Narciarskiego, zbudowanym
fotografie odnoszą się do zdarzeń
Wojskowy Instytut Geograficzny w
w tymże 1938 r.). Obiekt ten swą
spoza Huculszczyzny; zostaly do-
skali 1:100.000) wyjechali tego dnia
nowoczesnością i udogodnieniami
lączone do albumu w późniejszym
pociągiem z Kolomyi przez Delatyn
cywilizacyjnymi, niespotykanymi w
czasie i nie przez Autora. Tak więc
tamtejszych schroniskach, wywarl
album niniejszy przedstawia w spo-
na wędrowcach silne wrażenie, a
sób kompletny w zasadzie jedynie
dotychczasowe forsowne cztery
wędrówkę po Gorganach.
Klasa autora w gimnazjum w Kolomyi, 1929 r. ­ Autor al-
dni marszu i niewygód spowodowa-
Wyprawa w te góry, jak wskazu-
bumu w dolnym rzędzie, drugi od prawej (fot. aut. niezn.)
ly, że spędzili w nim dwa dni, mimo
informacje zawarte w dokumen-
zauważalnie wysokich, ,,warszaw-
cie, rozpoczęla się w Kolomyi 24
ze swą narzeczoną Marią i najmlod-
Latem tego roku ­ 2018 ­ mi-
skich", bo spod znaku Syreny, cen.
czerwca (byl to piątek) 1938 r. ­ to
szym bratem Leszkiem. Uwiecznil
nęlo równo osiemdziesiąt lat od tej
Siódmego dnia pobytu wyjechali
data ,,Zjazdu gwiaździstego" w tym
te wędrówki we wspomnianym,
pamiętnej wędrówki po Gorganach.
samochodem z Rafajlowej do Zie-
mieście wspomnianej trójki uczest-
do Nadwórnej, a stamtąd koleją-
wlasnoręcznie wykonanym albumie,
Zygmunt Mieczyslaw Chudzi-
lonej, skąd doliną Czernika dotarli
skotorową do Rafajlowej, wslawio-
kryjącym pod sztywną, pokrytą sza-
kiewicz byl rodzinnie związany z
na Kozi Gorgan i Poleński znaj-
nej walkami Legionów Polskich na
rym plótnem okladką (13 x 23 cm)
Kolomyją ­ ,,stolicą" Pokucia ­ mia-
dując nocleg w pobliskim domku
przelomie lat 1914/1915. Noc spę-
ozdobioną tkaną barwną wstążką
stem leżącym na dawnych kresach
myśliwskim (wtenczas te odlegle
dzili tam w schronisku turystycznym
o motywach roślinnych 35 kart zlą-
poludniowo-wschodnich Rzeczypo-
ostępy karpackiej puszczy byly
mieszczącym się na piętrze budyn-
czonych w calość fioletowym sznur-
spolitej. Urodzil się tam 29 grudnia
znanymi rewirami rządowych po-
ku szkolnego Towarzystwa Szkoly
kiem. Przedstawiają one odwie-
1910 r. jako syn inżyniera Wlodzi-
lowań). Ostatni dzień wędrówki ­ 2
Ludowej (wzniesionego z drewna w
dzane schroniska, rozlegle górskie
mierza Chudzikiewicza i Marii z Ly-
lipca ­ wypelnilo strome zejście do
stylu huculskim w 1936 r.), zwrócili
krajobrazy i scenki rodzajowe, a są
sakowskich.
doliny Sitnego, a następnie skiero-
też uwagę na tamtejszą interesują-
naprzemiennie rozdzielone wier-
Jako absolwent tamtejszego Pań-
wanie się dolinami Zielenicy i Żonki
drewnianą cerkiew. Następnego
szowanym opisem odwiedzanych
stwowego Gimnazjum im. Króla Ka-
do Jaremcza. Tam, po wykonaniu
dnia (25 czerwca) udali się doliną
miejsc, najczęściej pelnym humoru,
zimierza Jagiellończyka studiowal na
pamiątkowego zdjęcia w ,,humory-
Rafajlowca i Drogą Legionów na
ale i glębszej refleksji.
Politechnice Lwowskiej na Wydziale
stycznej" scenerii fotograficznego
przelęcz Rogodze Wielkie, gdzie
Elektrotechnicznym, na którym obronil
Album rozpoczyna się barwnym
atelier, udali się na zaslużony obiad
znajduje się do dziś historyczny
w 1938 r. dyplom z wynikiem celują-
akwarelowym portretem ujmują-
w restauracji pensjonatu ,,Lanko-
krzyż i tablica ze slawnym cztero-
cym. W czasie studiów dzialal w Kole
cym szkicowo z pólprofilu stojące-
szówka", polożonego przy wodo-
wierszem, skrupulatnie przez Auto-
Pokucian jako jego wiceprezes, w tym
go Hucula w regionalnym ubiorze.
spadzie Prutu.
ra zapisanym w notatkach. Stamtąd
też czasie ­ bo w 1937 r. ­ ukończyl
Dalej znajdziemy 53 czarno-biale
(cdn.)
glównym karpackim grzbietem (sta-
podchorążówkę we Lwowie.
fotografie. Material odnoszący się